DT "Białogonki", chore maluszki i sunia na łańcuchu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 31, 2018 22:23 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Basia powoli wychodzi spod łóżka i z pokoju dla niej przeznaczonego. Dziś z Czesią zrobiła już noski eskimoski, poszła do głównej kuwety i skorzystała z niej. W pokoju ma włączonego feliweya a Czesia obróżkę feromonową. Basia reaguje na nasze próby nawiazywania kontaktu, grucha, miauczy - wychodzi wtedy spod łóżka i przekracza próg pokoju. Kilka dni nie korzystała z kuwety - martwiłam się ale w końcu skorzystała. Pod łóżkiem daje się głaskać. Poza łóżkiem na razie nie próbujemy - chyba że sama podejdzie do ręki (rzaaaadko). Bedzie z niej przylepka :-) No i ma lekkiego zeza chyba wiec zezolec na nią wołam :-P


Arcana pisze:A Białogonki miały dziś odwiedziny Koleżanki z Miau i właśnie do swojego domu z całą rodziną jedzie Basia. Mam nadzieję, że w spokojnym domu w towarzystwie starszej koteczki Baśka stopniowo się ośmieli i zaprzyjaźni z rezydentką :ok: :ok: :ok:
Bardzo dziękujemy za troskliwy i cierpliwy domek dla Basi.

Obrazek

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 31, 2018 22:55 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Ooo, dzięki za relację. Najbardziej mnie cieszą noski, mam nadzieję, że dziewczynki się zaprzyjaźnią. Bałam się, czy Czesia zaakceptuje intruza. Baśka robi postępy, też mi się wydaje, że będzie z niej miziak. To dopiero 5 dni i codziennie jest lepiej :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon wrz 03, 2018 11:04 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Magoska, co słychać u Twoich dziewczynek? Jak spędziły weekend? :)

A ja ogłaszam najlepszego kumpla Basi - Tadzia. Bardzo podobny charakter jak Basia, delikatny, wrażliwy nieśmiałek, 2-3-letni. Lubi koty, psów się boi

Obrazek Obrazek Obrazek

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Czw wrz 13, 2018 10:59 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

magoska_ pisze:Basia powoli wychodzi spod łóżka [...]grucha, miauczy [...]Kilka dni nie korzystała z kuwety[...] - martwiłam się ale w końcu skorzystała. [...] No i ma lekkiego zeza chyba wiec zezolec na nią wołam :-P


aktualizacja:

wyłażenie spod łóżka:
wcale nie powoli tylko biegiem spod tego łóżka wychodzi, hamuje ze zgrzytem pazurów i sprawdza czy jeszcze szybciej ma wracać czy może jednak postać i dać się pogłaskać :201461

w nocy znajduje sobie różne inne 'niepodłóżkowe' miejsca do spania - parapet, pufka pod oknem, kanapa - często na wyciągnięcie łapy od śpiącej Cześki

gadanie:
bradziej grucha niż miauczy, zwłaszcza kiedy podchodzi i zaczepia Cześkę - stara się na siebie zwrócić jej uwagę.
Naszą zwraca zresztą w ten sam sposób -tzn taki specyficzny odgłos bardziej Gruuu? niż Mrauu.

kuweta:
może na początku nie korzystałą z kuwety (tj. z miski którą miała pod łóżkiem) za to jak zaczęła to ... no cóż - budżet uwzględniający wydatki zaplanowane na piasek do kuwety będzie trzeba znacząco zwiększyć.

lekki zez...
lekki? poważnie??? koty mają zdaje się ze 200 stopni.
W sensie te niewybrakowane koteły - bo Baśka biegnąc do przodu spokojnie ogarnie kto ją będzie gonić bez przekręcania głowy ;)

Inne:
- Baśka na imię nie reaguje w widoczny sposób natomiast na stukanie miską z jedzeniem już tak :)
Z zainteresowaniem patrzyła jak wychodzę z domu (drzwi na klatkę schodową) - znaczy się wszystkie pozostałe kąty w mieszkaniu już musiała poznać.

Tak jak została opisana w ogłoszeniu - najbardziej to lubi jeść - choć niekoniecznie filety z indyka (przysmak Cześki).
Bardzo ciekawski z niej koteł ale płochliwa pewnie już będzie tak jak Tuliśka.

Ewentualna fotorelacja w planach ale na razie brak możliwości technicznych.

edycja - 21-09-2018
wrzutka z pierwszych 2 dni po przeprowadzce do nowego miejsca...
Obrazek

:)
Ostatnio edytowano Pt wrz 21, 2018 11:16 przez MeowMeowImACat, łącznie edytowano 1 raz

MeowMeowImACat

 
Posty: 7
Od: Pon sie 27, 2018 9:06

Post » Czw wrz 13, 2018 16:30 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

O, super. Dzięki za aktualne wieści :D
Życzę każdemu kociemu nieśmiałkowi takiego domu.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Czw wrz 27, 2018 23:12 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Baśka hasa po mieszkaniu, głównie rankiem i wieczorem.
Na imię niespecjalnie reaguje. Na odgłosy otwieranej puszki tuńczyka lub szelest saszetki to i owszem ;)
Podgląda starszą koleżankę i się uczy... jak Cześka truchtem do kuchni leci to Baśka za nią (może znów coś nowego w miskach będzie?)

Wodę ze ślimakami z akwarium na parapecie też wzorem starszej koleżanki traktuje jak poidło.
Woda w kociej misce stała się passe...

Wycieraczka pod drzwiami to dobra miejscówka.
I kanapa ( o ile akurat nikt na niej nie siedzi).
I parapet.

Zabawki:
Szmaciane myszki są ok.
Pęczek piór na wędce też ujdzie.
Laserek na podlodze super (zwłaszcza jak można ganiać wspólnie ze starszą koleżanką)
Plastikowa myszka (obszyta materialem) z czymś grzechoczacym w środku jest be.
Człowieki próbujące na ręce brać też są be.
Ale jak człowieki czochrają szczotką i nie próbują wziąć na ręce jest ok.

MeowMeowImACat

 
Posty: 7
Od: Pon sie 27, 2018 9:06

Post » Pt wrz 28, 2018 8:29 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Bardzo dziękuję za relację. Najbardziej mnie cieszy, że dziewczyny żyją w zgodzie i Baśka naśladuje Czesię. I że Baśka się bawi... Super! Miejscówka pod łóżkiem już nieaktualna? Dziewczyny już śpią przytulone, myją się wzajemnie?
Mija miesiąc od zamieszkania Baśki u Was, jak na nieśmiałą dziewczynkę to nieźle, mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.
Ktoś napisał, że kot dopiero po miesiącu uznaje dom za swój :)

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon paź 01, 2018 21:32 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Arcana pisze:Bardzo dziękuję za relację. Najbardziej mnie cieszy, że dziewczyny żyją w zgodzie...


Czy ja wiem czy w zgodzie?
Tolerują się ;)

Obrazek

MeowMeowImACat

 
Posty: 7
Od: Pon sie 27, 2018 9:06

Post » Pon paź 01, 2018 21:33 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Nie śpią przytulone - Cześka z Tuliśką rzaadko spały razem ale i na odległosć większą niż Basia z Czesią. Często wygląda to tak jak na zdjęciu.

Mięso chyba nie jest w ogóle zdatne do jedzenia dla Basi. Nie chce. Czy to indyk czy wołowina - na poczatku zjadała - teraz juz nie bardzo. Tuńczyk jest ok we wszystkich postaciach. I śmietanka 30% też :-P

Generalnie do szczęścia brakuje nam możliwości wzięcia na ręce. Na razie się nie da. Od razu po zachowaniu jej widać, ze ktoś próbował :-P Ale spokojnie czekamy.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2018 22:14 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Jaka ona jest słodka i śliczna. Na pierwszym zdjęciu wygląda jak kociak :D
Miała szczęście, że do Was trafiła. Chyba już się zachowuje swobodnej niż u Krzyśka. A daje się głaskać, gdy leży na przykład na kanapie, i lubi to?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon paź 01, 2018 22:23 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Jak się ja przydybie to się da pogłaskac. najchętniej jak na ziemi stoi - najpewniej się wtedy czuje.

Rano biega po domu jak błyskawica :-P

No u nas na pewno ma mniejsze zagęszczenie kotów na m2 :-P i nie musi się chować do budek. W telefonie mam zdjęcie jak w kartonie śpi :-) po zakupach z zooplusa :-)

Już nauczyła się, że rano Cześka dostaje rybnego orijena a ona przysmaki z feringi :-P Obydwie z zadartymi ogonami lecą do kuchni :-)

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2018 22:36 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Miło czytać, myślę, że kiedyś sama zacznie się prosić o głaskanie. A po przysmaczki z ręki przychodzi? Można wykorzystywać jej łakomstwo i przy okazji zachęcać do miziania.Czy wtedy zwiewa?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon paź 01, 2018 22:39 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

zwiewa - nawet żeby je schrupać potrzebuje spokoju - jak je to na paluszkach chodzimy zeby gwałtownego ruchu nie wykonać :-P Rano ja wszyscy jesteśmy na nogach i zbieramy się do wyjscia to sama nie wie gdzie uciekać ;-P Ale jak wstanę to jest cicho jeszcze i wtedy obydwie przylatują do kuchni ale z ręki nie je.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2018 22:48 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

To faktycznie jeszcze ostrożna i to się pewnie z dnia na dzień nie zmieni. Ale widzicie dalsze postępy czy osiągnęła jakiś poziom i się go trzyma?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon paź 01, 2018 22:56 Re: DT "Białogonki", nowe kotki potrzebują wsparcia

Na razie jest na stałym poziomie. Ale co jakiś czas jest mały postęp. Jesteśmy dobrej myśli :-) Z Tuliśką też długo trwało zanim sama zaczeła przychodzić - Baśka przynajmniej daje znac ze chce zeby ją pogłaskac :-)

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 217 gości