Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radioakt

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 01, 2015 10:13 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Dziewczyny, proszę napiszcie coś więcej o terapii jodem radioaktywnym w Austrii, jak już będziecie wiedziały.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 01, 2015 21:42 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

fili pisze:Dziewczyny, proszę napiszcie coś więcej o terapii jodem radioaktywnym w Austrii, jak już będziecie wiedziały.

Hej fili,

wiem już wszystko :D Wczoraj rozmawiałam z dr. Pagitzem z Uniwersyteckiej Kliniki Weterynaryjnej w Wiedniu. My musimy jeszcze trochę poczekać, żeby sprawdzić, jak nerki zareagują na lek. Parametry nerkowe u Kayi były przed rozpoczęciem lekoterapii bardzo dobre, tylko cystatyna C (https://pl.wikipedia.org/wiki/Cystatyna_C) była podwyższona. Doktor wytłumaczył mi, że odnośnie tego parametru jest u kotów chyba tylko jedno badanie naukowe i że trudno jeszcze temu zaufać.

Nie wiem, co byś chciała dokładnie wiedzieć. Skonkretyzuj proszę swoje pytania :)

Pozdrawiam ciepło
Tinka

EDIT: Cena terapii wynosi ok. 800 euro. Kot musi zostać w szpitalu przez 5-7 dni. Więcej na ten temat tu: http://www.vetmeduni.ac.at/radioonkolog ... rapie-faq/ (nietety tylko po niemiecku :().
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon wrz 28, 2015 8:54 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Tinko - niestety nie znam niemieckiego - nie wiem czy na stronie kliniki są informacje (albo czy Ty w rozmowie się dowiedziałaś) które mnie interesują - będę Ci wdzięczna jeśli mi odpowiesz.
Czy terapia jodem radioaktywnym u kotów stawia ograniczenia:
- co do wieku pacjenta
- co do współistniejącej przewlekłej choroby nerek ?
Jak wygląda opieka nad kotem w klinice po zabiegu? Czy kot jest karmiony jeśli sam nie chce jeść? Czy jest możliwość podawania mu leków?
Czy konieczne są wizyty kontrolne po zabiegu w klinice?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 01, 2015 0:38 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Mamy już termin - 2.11 odbędzie się zabieg :).

Polega na wstrzyknięciu czegoś w rodzaju kontrastu, co pokaże zmienione chorobowo miejsca tarczycy. Potem wstrzykiwany jest dożylnie jod. Wszystko odbywa się w znieczuleniu ogólnym.
Doktor powiedział, że można by było jod podać nawet doustnie (tak chyba jest u ludzi), ale u kota większa pewność, że się przyjmie jest przy podaniu w iniekcji. Poza tym, chodzi również o bezpieczeństwo ludzi podających lek.

Potem kot przebywa przez kilka dni w specjalnym szpitalu, w klatce. Nie można go odwiedzać, dostęp do kota ma tylko personel szpitala. W czwartym dniu robią badania i jeśli radioaktywność kota jest w przewidzianej normie może następnego dnia jechać do domu. Jeszcze przez jakiś czas należy unikać bliższego kontaktu z kotem i jego wydzielinami i wydalinami. Dotyczy to szczególnie dzieci i kobiet w ciąży. W Austrii obowiązuje przepis, który nakazuje składować rzeczy, z którymi kot miał kontakt (np. żwirek) przez kilka tygodni i dopiero po tym czasie można je wyrzucić.

Na dwa tygodnie przed terapią należy zrobić badania, żeby sprawdzić czy kot nadaje się do znieczulenia. To jest ostateczny termin, w którym można odwołać terapię, gdyby okazało się, że kot nie może zostać poddany zabiegowi. Lekarz prowadzący kota powinien wyrazić zgodę na znieczulenie ogólne.
Około 7 dni przed terapią należy odstawić metizol.

Kota można zawieźć do kliniki w weekend i odebrać również w weekend. W naszym przypadku zawieziemy Felę w sobotę, w poniedziałek odbędzie się zabieg, a w następną sobotę (jeśli będzie odpowiednio radioaktywna :)) odbierzemy. Przedłużenie pobytu kota podwyższa koszty około 50 euro. Łącznie zabieg kosztuje około 800 euro.

Doktor powiedział, że mieli jeden przypadek śmiertelny, ale przyczyną nie była ani terapia, ani nawet znieczulenie. Kot był obciążony poważnym schorzeniem kardiologicznym i prawdopodobnie i tak by umarł. Terapia jodem była terapią ostatniej szansy.
Powiedział również, że rzadkim powikłaniem może być porażenie krtani, za to często kotu zmienia się głos.
Jod podawany jest w niskiej dawce, także nie ma możliwości, żeby wyrządził jakąś krzywdę kotu.

Nie ma potrzeby wizyty kontrolnej. Po powrocie do domu opiekę nad kotem przejmuje lekarz prowadzący - kontrola polega na badaniach krwi, które pokazują czy terapia zadziałała. W 95% przypadków następuje całkowite wyleczenie, w 5% przypadków potrzebny jest jeszcze jeden zabieg po jakimś czasie.

Fili - wiek nie jest przeciwwskazaniem, chyba że kot nie nadaje się do znieczulenia. Co do niewydolności nerek, musiałabyś porozmawiać z doktorem. Wiem, że jeśli nadczynność maskuje niewydolność nerek i po leczeniu metizolem pogarsza się ich stan i parametry nerkowe, to jest to przeciwwskazaniem. Jeśli niewydolność nerek postępuje, to oznacza, że po wyleczeniu nadczynności tarczycy kot szybko umrze. W przypadku metizolu można zmniejszać dawkę i lawirować między nadczynnością tarczycy i niewydolnością nerek, natomiast w przypadku wyleczenia jodem nie ma takiej możliwości.
Nie wiem natomiast jak jest w przypadku, gdy niewydolność nerek jest ustabilizowana, a kot ma już jakiś czas, wyciszoną metizolem, nadczynność tarczycy. Może to oznaczać, że leczenie jodem nie pogorszy stanu nerek, ale o to, jak pisałam, musiałabyś zapytać doktora.

Doktor rozmawia w języku angielskim. Jest również bardzo dostępny - w naszym przypadku odebrała sekretarka i początkowo powiedziała, że doktor oddzwoni. Jednak kiedy się dowiedziała, że dzwonimy z Polski, doktor po chwili podszedł do telefonu. Podczas jednej rozmowy, po otrzymaniu szczegółowych informacji o Feli (historia zdrowotna, wyniki badań), stwierdził że jest idealną kandydatką do tej terapii, przedstawił wszystkie szczegóły i zarezerwował termin zabiegu.

Co do podawania leków - doczytałam w informacjach na stronie kliniki (przetłumaczyłam z niemieckiego translatorem google - da się zrozumieć), że jeśli kot wymaga podawania leków, trzeba je ze sobą przywieźć i będą podawane przez pracowników szpitala. Myślę, że analogicznie jest z karmieniem - jeśli kot nie będzie jadł, będą go karmić, nawet siłowo, np. sondą. Oprócz tego doczytałam, że można przywieźć kocyki czy legowisko, ale nie gwarantują zwrotu.
Tutaj FAQ ze strony kliniki: http://www.vetmeduni.ac.at/de/radioonko ... kleintier/

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw paź 01, 2015 11:08 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Dziękuję Ci za obszerny opis.
Byłam przekonana, że jedną z zalet terapii jodem radioaktywnym jest brak konieczności poddawania kota narkozie :(
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 01, 2015 16:31 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Fili - to jest bardzo krótkie i płytkie znieczulenie. Bez porównania z zabiegiem usunięcia tarczycy. Myślę, że stosują specjalne protokoły znieczulenia dla kotów, które mają jakieś przeciwwskazania do znieczulenia (no chyba, że kot nie wytrzyma żadnego znieczulenia). Jednak każdy przypadek trzeba z nimi omówić. Nie dowiadywałam się o takie szczegóły, bo moja Felka nie ma żadnych przeciwwskazań.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob paź 31, 2015 22:17 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Felka od dzisiaj w klinice. Przezyla 10 godzinna podroz pociagiem. Troche sie zestresowala i zrobila kupe na podloge, mimo ze miala kuwete. Na razie jest na internie, bo w weekendy onkologia jest nieczynna. W poniedzialek ja przeniosa i okolo 14 bedzie miala najpierw scyntygrafie, a potem wstrzykna jej jod. Pozostaje tylko trzymac kciuki i miec nadzieje, ze wszystko sie uda, a Fela przezyje jakos tydzien w szpitalu...

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon lis 02, 2015 11:06 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Trzymam mocno kciuki żeby wszystko poszło dobrze. :ok: :ok:
A jak Twoje wrażenia z kliniki?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 03, 2015 18:07 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

No i mamy zagwozdkę...

Na scyntygrafii nie wykryto nadczynnej tkanki. Doktor powiedział, że czasem (bardzo rzadko) się tak zdarza, że nadczynność jest, a scyntygrafia tego nie wykrywa. Zrobili też badanie T4 i wynik jest w górnej granicy normy. Zastanawiają się co robić, bo jeśli nadczynności nie ma, podanie jodu spowoduje nieodwracalną niedoczynność.
Jutro będą badać ponownie T4 i ewentualnie podadzą jej mniejszą dawkę jodu, wtedy będzie mogła wrócić w niedzielę. Jest jeszcze jedna możliwość - badanie przeprowadzane w UK, na którego wynik czeka się około tygodnia. Z tego co zrozumiałam daje ono większą pewność co do nadczynności. Fela musiałaby zostać jeszcze około 2 tygodni w szpitalu (czekanie na wynik i ew. podanie jodu plus okres ochronny).
Doktor powiedział, że gdyby to był kot z Austrii, to odesłałby go do domu i zaprosił za 2 - 3 miesiące. Jednak ze względu na naszą sytuację, będą to próbowali dalej wyjaśniać.

Nie wiem co myśleć - jestem na 99% pewna, że Fela ma nadczynność. Objawy kliniczne, wynik T4, usg - wszystko na to wskazuje. Metizol odstawiłam 10 dni przed badaniem. Być może Fela ma jakiś dziwny, spowolniony metabolizm i metizol jeszcze działa, chociaż objawy wróciły kilka dni po odstawieniu.

Fili - nie byłam w szpitalu, odebrano mi Felę w recepcji. Jednak wygląda na to, że dobrze się nią opiekują. Doktor przekazał, że ma w miarę dobry apetyt, ale za mało pije, więc podali jej kroplówkę. Co do znieczulenia, okazało się, że jest potrzebne tylko przy scyntygrafii - bardzo krótkie (około dwuminutowe) i płytkie. Jeśli jod jest podawany bezpośrednio po scyntygrafii, robią to w sedacji. Jednak w naszej sytuacji, Fela, nawet jeśli będzie miała podawany jod, nie będzie już poddawana znieczuleniu.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lis 05, 2015 23:01 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Witajcie ,
Ja pierwszy raz na forum. Bardzo jest dla mnie ważna każda informacja o leczeniu nadczynności tarczycy.
Mój kot ma stwierdzoną nadczynność ale fatalnie znosi leczenie metizolem. Koszmarnie się czuje kiedy go bierze ale także kiedy go nie bierze. Poprzednio brał go przez dwa tygodnie w dawce 1/4 tabletki 2x dziennnie ale po 2 tygodniach stał się apatyczny i przestał jeść. Wet kazał go odstawić. Rudy wrócił do normy znów był wesoły i rozrabiał . Po ok. miesiącu niestety objawy wróciły . Teraz od wczoraj podaję mu metizol w dawce 1/4 tabletki raz na dobę. Ale on już dziś fatalnie się czuje.
Monikha napisz proszę co z twoją kotką, czy podali jej ten jod ? Gdyby mój Rudy się zakwalifikował to też bym z nim pojechała. Nie wiem co robić. Może możecie polecić jakiegoś lekarza, który się na tym zna .

gosiczek

 
Posty: 59
Od: Czw lis 05, 2015 15:23

Post » Pt lis 06, 2015 15:46 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Tak, wczoraj Fela dostała jod, tyle że w zmniejszonej dawce. W związku ze sprzecznymi wynikami badań nie chcieliśmy ryzykować normalnej dawki. Jeśli nadczynność powróci, można terapię powtórzyć za 4 miesiące. W niedzielę Fela wraca do domu.

Gosiczek - jeśli Twój kot nie ma problemu z nerkami, powinien się zakwalifikować do takiego leczenia. I chyba w jego przypadku to będzie najlepsze wyjście.
Najlepiej zadzwonić do nich między 9 a 17 w dzień powszedni i poprosić o połączenie z dr Pagitzem. Przygotuj sobie wyniki badań i historię choroby. U nas jeden telefon wystarczył na kwalifikację i umówienie zabiegu.
Jeśli chcesz porozmawiać mój e-mail: dt-monikah@wp.pl, telefon: 500 367 537.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lis 08, 2015 22:42 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

gosiczek pisze:Witajcie ,
Ja pierwszy raz na forum. Bardzo jest dla mnie ważna każda informacja o leczeniu nadczynności tarczycy.
Mój kot ma stwierdzoną nadczynność ale fatalnie znosi leczenie metizolem. Koszmarnie się czuje kiedy go bierze ale także kiedy go nie bierze. Poprzednio brał go przez dwa tygodnie w dawce 1/4 tabletki 2x dziennnie ale po 2 tygodniach stał się apatyczny i przestał jeść. Wet kazał go odstawić. Rudy wrócił do normy znów był wesoły i rozrabiał . Po ok. miesiącu niestety objawy wróciły . Teraz od wczoraj podaję mu metizol w dawce 1/4 tabletki raz na dobę. Ale on już dziś fatalnie się czuje.
Monikha napisz proszę co z twoją kotką, czy podali jej ten jod ? Gdyby mój Rudy się zakwalifikował to też bym z nim pojechała. Nie wiem co robić. Może możecie polecić jakiegoś lekarza, który się na tym zna .

A próbowałaś diety?

Nasza Rysia ma nadczynność tarczycy. Jest leczona wyłącznie dietą i przyniosło to znakomite rezultaty. Waży około kilograma więcej niż rok temu, czuje się i wygląda bdb.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lis 15, 2015 17:06 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Witajcie,

Ryśka pisze o diecie.
Ale co to za dieta ? Chętnie spróbuję. Napisz proszę coś więcej.

Problem jest tylko taki, że Rudy słabo je i jest bardzo kapryśny.

gosiczek

 
Posty: 59
Od: Czw lis 05, 2015 15:23

Post » Wto lis 17, 2015 21:11 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Gosiczku,

a jakie są wyniki tarczycowe Twojego kota? Ja na Twoim miejscu spróbowałabym z ludzkim carbimazolem. Metizol u wielu kotów się nie sprawdza.

feniks32 pisze:Oprócz metizolu nadczynność tarczycy leczy się carbimazolem (Vidalta), bardzo dobrze sprawdza się w leczeniu.
Mój kot był leczony Vidaltą i parametry spadły mu do normy, pozostał na tym leku do końca życia, nigdy T4 już nie wykroczyło poza normę.
Jest parę kotów na forum, które też były leczone Vidaltą i są bardzo zadowolone z efektów.


Ja wolę carbimazol ludzki. Vidalta jest jedynie w tabletkach po 10 mg. Podaje się ją tylko raz dziennie, bo to lek o przedłużonym czasie działania. Szkopuł w tym, że nie każdy kot potrzebuje aż 10 mg na 24 godziny.

Ja wybrałam carbimazol stosowany w medycynie ludzkiej. Obecnie podaję dawkę 3,75 mg 2 x dziennie, czyli 7,5 mg na dobę. Nadczynność tarczycy bez większych sensacji wyrównałam u swojej kotki w ciągu miesiąca. Gdybym zdecydowała się na Vidaltę, dawka byłaby za wysoka, bo tych tabletek nie wolno dzielić.

Co do diety myślę, że daje ona efekty, gdy wyniki są na granicy lub lekko powyżej. Mam nadzieję, że Ryśka napisze na ten temat szczegółowiej. Interesowałyby mnie wyniki tarczycowe przed zastosowaniem diety i po. Ciekawa jestem również, jaką podaje karmę.

Pozdrawiam ciepło
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro lis 18, 2015 10:12 Re: Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radio

Witaj Tinko :) miło Cię widzieć.

Z ludzkim Carbimazolem w Polsce kicha bo jest niedostępny. Natomiast w przypadku Vidalty ja dzieliłam 10 mg na 2 połówki po 5 mg i lek działał, wyniki obniżającego się T4 to pokazywały i nigdy już nie wykroczyły poza normę.
Pozdrawiam gorąco
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 231 gości