Strona 1 z 2

Tosia FeLV+

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 14:20
przez Ghiaa
Szukam domu dla niedużej rocznej kotki o bardzo łagodnym charakterze.

Gdy została znaleziona na ulicy była bardzo przestraszona i zestresowana. Jej adaptacja w nowym miejscu może zająć trochę czasu, dlatego potrzebuje cierpliwego i troskliwego opiekuna.

Kotka została poddana zabiegowi sterylizacji, także odpada problem rui i potomstwa.
Jest zdrowa, odrobaczona i odpchlona.
Dużo czasu spędza na pielęgnowaniu futerka, dlatego zawsze jest czyste i miłe w dotyku.

Ogólnie grzeczna, ale to młody kot więc psoty nadal jej w głowie.
Będzie idealną towarzyszką dla osób samotnych starszych, niedużej rodziny, nie ucieka przed gośćmi. Lubi leżeć na kolanach i jest straszną gadułą. Wszystko wskazuje na to, że może zamieszkać ze spokojnym psem.

Kotka toleruje szelki, także może być wyprowadzana na dwór.

Znakomicie korzysta z kuwety.

Kicia szuka domu wychodzącego najlepiej z ogrodem.
W okolicy Lubina - woj.dolnośląskie
ghiaa@wp.pl

Obrazek

Obrazek


------------------------------------------------------
Wczoraj późnym wieczorem na parkingu znalazłam kotkę, która zwróciła na siebie uwagę dziwnym zachowaniem. Wszędzie biegała jak szalona ocierała się o samochody i ciągle miauczała. Pierwszy raz widzę tego kota w mojej okolicy. Podejrzewam, że ktoś specjalnie ją podrzucił, prawdopodobnie dlatego że lada moment będzie rodzić - ma wielki brzuch, niewielki pomarańczowy wyciek z dróg rodnych, ale nie ma jeszcze mleka. Jest zadbana, nie widać pcheł, moim zdaniem kotka domowo-wychodząca . Nieduża, ma około roku.
Kotkę umieściłam w piwnicy i bardzo proszę o kontakt jeśli ktoś może pomóc.

https://youtu.be/4ZySihkn2rA

Obrazek

Obrazek

Re: Lubin Dolny Śląsk - Potrzebne schronienie dla rodzącej k

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 14:36
przez Carmen201
Jest szansa żeby zobaczył ją pilnie weterynarz, może uda się ją wysterylizować? Wiem, że to może być dla Ciebie trudne, ale dla Kici sterylka będzie łatwiejsza niż poród i np. utrata dzieci a nie będzie łatwo jej wychować maluchy w piwnicy a Tobie pomóc i zapewnić opiekę kilku kotom.

Re: Lubin Dolny Śląsk - Potrzebne schronienie dla rodzącej k

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 14:41
przez ASK@
Carmen201 pisze:Jest szansa żeby zobaczył ją pilnie weterynarz, może uda się ją wysterylizować? Wiem, że to może być dla Ciebie trudne, ale dla Kici sterylka będzie łatwiejsza niż poród i np. utrata dzieci a nie będzie łatwo jej wychować maluchy w piwnicy a Tobie pomóc i zapewnić opiekę kilku kotom.

Carmen 201 dobrze radzi. Choć wiem jakie to trudne. Wet tym bardziej potrzebny bo tak na prawdę nie wiadomo czy coś złego się z kotką nie dzieje. Może ciąża jest zagrożeniem dla kota (np wyrzucono ją z auta) .Jak poza tym ma wychować maluchy w takiej sytuacji. Jeśli przeżyją. Domy są zapakowane kotami.
Doborze, że spotkała ciebie.

Re: Lubin Dolny Śląsk - Potrzebne schronienie dla rodzącej k

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 18:30
przez Ghiaa
Byliśmy z kotką u weterynarza.
Na USG widać, że nie jest w ciąży, natomiast wszystko wskazuje, że jest po porodzie i nie ma mleka. Macica jest opuchnięta i pewnie dlatego ma taki wielki brzuch.
Dostała antybiotyk i uspokajacz i w tej chwili jest u mnie na balkonie w klatce kennelowej.

Kotka może zostać u nas wysterylizowana, jednocześnie po sterylce będzie potrzebny nowy dom.

Obrazek

Obrazek

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DT

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 20:36
przez Carmen201
Po porodzie? To gdzieś zostały jej kociaki, same :( Może mogłabyś ich poszukać? One umrą z głodu, chłodu :(

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DT

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 20:49
przez ASK@
Carmen201 pisze:Po porodzie? To gdzieś zostały jej kociaki, same :( Może mogłabyś ich poszukać? One umrą z głodu, chłodu :(

Może pozostały malce w okolicy parkingu gdzie kocia kręciła się. Trzeba poszukać, przeczytać ludzi (to pomocne bardzo) posłuchać czy gdzieś nie piszcza. Choć, jeśli kotka spokojna ( nie próbuje wydostać się, nie biega, nie szaleje) to może małe nie żyją. Ale i tak bym szukała.Dla własnej spokojnosci.
A wet określił ew termin porodu?
Może kotkę "po"wyciepali.

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DT

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 21:00
przez Kazia
Kotka po porodzie nie miewa "opuchniętej" macicy. Zastanówcie się, czy ona nie ma ropomacicza czasem.
Czy mnie sie zdaje, czy ona ma nadcięte ucho? lewe, na zdjęciu.

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DT

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 21:20
przez ASK@
Kazia pisze:Kotka po porodzie nie miewa "opuchniętej" macicy. Zastanówcie się, czy ona nie ma ropomacicza czasem.
Czy mnie sie zdaje, czy ona ma nadcięte ucho? lewe, na zdjęciu.

Na początku też o tym pomyślałam. Potem zasugerowałam się ciąża. Może ona faktycznie ma ropomacicze. Co wyjaśnia brak mleka.
Co by nie było jednak kastracja na cito potrzebna.
I lepszy wet.

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DT

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 21:22
przez ASK@
Mam jeszcze pytanie. Zrobił jej badania tzn choć morfologie i biochemie?
Wypływ z dróg rodnych jest niepokojący. Dał antybiotyk i p.zapalne leki?

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DT

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 21:43
przez Ghiaa
Zanim ją wzięłam obserwowałam ją dłuższy czas, prowadziła mnie tu i tam, była cicha noc i mimo to nic nie słyszałam.
Widać było, że jest zagubiona biegała szybko, odbiegała daleko i wracała.
Tak czy inaczej ona nie jest z mojej okolicy i nie wygląda na kotkę wolno żyjącą, do tego nie ma mleka. Podejrzewam, że ktoś ją tutaj zostawił.

ropomacicze narazie zostało wykluczone, zresztą jej zachowanie też na to nie wskazuje, temperature też ma normalną

tak uszko ma jakieś nacięcie

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DT

PostNapisane: Pon cze 29, 2015 14:04
przez Ghiaa
Kotka będzie miała w środę sterylizację.

Tutaj jest zdjęcie tego co wycieka z dróg rodnych:
http://static.pokazywarka.pl/i/5937577/ ... 145645.jpg

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DOMU

PostNapisane: Pon cze 29, 2015 14:59
przez Kazia
Hm...to rzeczywiście wygląda jak po porodzie...bardzo być może, że zostal martwy kociak albo niewydalone łożysko/łożyska i gnije w środku...w takim wypadku stan kotki może sie bardzo szybko pogorszyć.

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DOMU

PostNapisane: Pon cze 29, 2015 22:48
przez Ghiaa
czy wie może ktoś co to jest ?

http://pokazywarka.pl/vfop8h/

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DOMU

PostNapisane: Wto cze 30, 2015 7:00
przez Kazia
Kociak albo łożysko.
Pomacaj.
Jeśli są w tym kości, szczególnie główka, to z przodu, to kociak.
Kotka powinna dostać oxytocynę na oczyszczenie macicy, i antybiotyk, bo na pewno tam już stan zapalny się zrobił.

Re: Lubin - Kotka porzucona po porodzie SZUKAMY DOMU

PostNapisane: Wto cze 30, 2015 23:46
przez color1
ale trzeba przyznać że mordeczka piękna ;)