Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
phoenix6 pisze:Nie rozumiem w czym widzicie problem? Kocie zwłoki powinno się bezwzględnie zanosić do utylizacji, nie chować pod drzewkiem. Z tego co wiem, zakopywanie zwłok jest zabronione, nie wspominając już o zagrożeniu epidemiologicznym....
phoenix6 pisze:Trzeba zadzwonić do Zarządu Dróg i Transportu, jeśli zwłoki są na jezdni, bądź w jej okolicach. Wtedy nie płaci się nic (Google wie wszystko ) Bywało, że sama zatrzymywałam samochód i znosiłam zwłoki (lisów, zajęcy) na pobocze, żeby kolejne auta jeszcze bardziej ich nie zmasakrowały
Pewnie, że utylizacja to nie jest nic przyjemnego Ale jeśli zwierzę padło z powodu jakiejś choroby zakaźnej, to już mamy poważny problem Trzeba pomyśleć o żyjących, które mogą mieć kontakt ze zwłokami.
phoenix6 pisze:Nie rozumiem w czym widzicie problem? Kocie zwłoki powinno się bezwzględnie zanosić do utylizacji, nie chować pod drzewkiem. Z tego co wiem, zakopywanie zwłok jest zabronione, nie wspominając już o zagrożeniu epidemiologicznym....
Miuti pisze:Lis to też zwierzątko. Jak kot.
Też cierpi głód i chłód.
Jeszcze raz - wyrazy szacunku.
Prakseda pisze:Miuti pisze:Lis to też zwierzątko. Jak kot.
Też cierpi głód i chłód.
Jeszcze raz - wyrazy szacunku.
Jasne, każdy chce żyć.
Agneska pisze:Prakseda pisze:Miuti pisze:Lis to też zwierzątko. Jak kot.
Też cierpi głód i chłód.
Jeszcze raz - wyrazy szacunku.
Jasne, każdy chce żyć.
Dlatego karmimy, co się nawinie.
U mnie jeże i ślimaki żrą na potęgę. Czyżby zima nadciągała?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 522 gości