Strona 42 z 47

Re: Moje tymczasy- nasz SKUBI ['] nasz Dżery [']

PostNapisane: Czw maja 30, 2019 0:03
przez Atta
berni pisze:Esterka musiała odwiedzić panią doktor. Złapała jakąś infekcję - spojówki się zaczerwieniły i opuchły, więc kropimy krople. W dodatku nie podobały się mi jej uszka, na szczęście świerzbowca już nie ma na pewno, niemniej trochę za dużo w uszach jest woskowiny i też kropimy krople. Jak można się domyślać - Esterka jest zachwycona :twisted: 8)

Przeciez to spokojny kot,wiec chyba nie jest drapieżnie? :mrgreen: Szybkiego uporania się z problemem :ok:

Re: Moje tymczasy- nasz SKUBI ['] nasz Dżery [']

PostNapisane: Wto paź 08, 2019 20:20
przez berni
ależ nas dawno nie było...

u mnie kotostan bez zmian, po kilku telefonach o Esterkę z których nic nie wyszło, trochę opadły mi siły..ludzie nadal uważają zabezpieczenie balkonu czy okna za dziwactwo, dobra karma to wiskas...ja rozumiem że nikt się nie urodził alfą i omegą, sama też uczyłam się dbania o koty, ale słuchałam uwag, rad, czytałam..teraz są takie możliwości doczytania, dokształcenia się...cóż, wakacje się skończyły...odpoczęłam...z nowymi siłami i wiarą że gdzieś czeka na moje tymczasy, cudny dom, zaczynam nowe ogłoszenia.

dla przypomnienia

Obrazek Devilek & Lolek

Obrazek Esterka



A u mojej gromadki domowej - moja Dżaga mimo guza w brzuchu, nadal w formie, grzecznie łyka leki i za niedługo będzie obchodzić 15-ste urodziny :piwa:
Bursztynek ma kłopoty z jelitami, ciągle wychodzą mu lambie w badaniach kału a w dodatku co jakiś czas męczą go mega biegunki spowodowane tym paskudztwem. Już trzeci raz wszystkie koty przechodzą kurację na lambie, ale coś u Bursztynka nie możemy ich wybić..
Mgiełeczka walczy ciągle z bakterią pałeczką błękitnej ropy, który siedzi jej w nosku, zatokach...teraz znów jest chwila lepsza, nie ma kicha glutami, ale za to nie wiadomo z jakich przyczyn dostała mocnego świądu i wydrapywała sobie rany na karku. Od tygodnia jest na lekach różnych i na szczęście jest lepiej.
Zefirek, nadal kotek specyficzny, nadal utykający na łapkę z którą nie da się niestety nic zrobić. Miał rtg etc. ale pani wet specjalista chirurg mówiła że to nieoperacyjne.
Tylko na razie Zazulka bez żadnej choroby, poza łakomstwem :)

I tak to się życie żyje...ciągle tęskno za Dżerrym i Skubusiem...

Re: Moje tymczasy- nasz SKUBI ['] nasz Dżery [']

PostNapisane: Wto paź 08, 2019 20:21
przez berni
utrzymanie tej gromadki nie jest proste, dlatego zapraszam na bazarek - z bazarku będą pokryte koszty żwirku i karma dla tymczasów

stary, ale odświeżam i dołożyłam matę :)

viewtopic.php?f=20&t=187753&p=12101520#p12101520

Re: Moje tymczasy- nasz SKUBI ['] nasz Dżery [']

PostNapisane: Śro paź 30, 2019 20:25
przez berni
15 lat temu pierwszy raz przekroczyłam bramę bielskiego schroniska...wyszłam z maleńką, burą kuleczką. Dżaga jest ze mną do dziś, mój najcudowniejszy kot świata. Jedna z najlepszych rzeczy jakie się mi w życiu przydarzyły. Gdybym wtedy wiedziała tyle co teraz to zabrałam rodzeństwo mojej Dżagi z sobą - pozostałą czwórkę kociąt. Wtedy nie miałam pojęcia o bezdomności, o okropności schronisk, o rzeczywistości bezdomnych kotów i psów, o domach tymczasowych, o adopcjach...do dziś czasami mi obraz tej 5 burasiątek staje przed oczami. Na pewno od domowej kotki, oswojone z ludźmi, niewyobrażalnie płaczące w klatce, trzęsące się ze strachu maleństwa zabrane od matki, mające może z 5 tygodni. Nie wiem co się stało z rodzeństwem Dżagi. Niestety wiem jak wygląda schroniskowa rzeczywistość, zwłaszcza dla takich maleństw. Dżaga zabrana na ręce, momentalnie przestała płakać i całą sobą wtuliła się w mój sweter.

15 lat razem.

Dżaga choruje niestety, ma guza na jelitach, ale od roku ani się nie powiększa ani Dżaga nie czuje się gorzej, grzecznie łyka leki. Wiem że nieuchronnie zbliża się chwila Jej odejścia, ale mimo wszystko zostanie ze mną na zawsze.

Obrazek

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Śro paź 30, 2019 20:40
przez Meteorolog1
Pozdrawiam kosteczkę :201461 i życzę jeszcze wielu lat wzajemnej radości.

Re: Moje tymczasy- nasz SKUBI ['] nasz Dżery [']

PostNapisane: Śro paź 30, 2019 20:41
przez alessandra
berni pisze:15 lat temu pierwszy raz przekroczyłam bramę bielskiego schroniska...wyszłam z maleńką, burą kuleczką. Dżaga jest ze mną do dziś, mój najcudowniejszy kot świata. Jedna z najlepszych rzeczy jakie się mi w życiu przydarzyły. Gdybym wtedy wiedziała tyle co teraz to zabrałam rodzeństwo mojej Dżagi z sobą - pozostałą czwórkę kociąt. Wtedy nie miałam pojęcia o bezdomności, o okropności schronisk, o rzeczywistości bezdomnych kotów i psów, o domach tymczasowych, o adopcjach...do dziś czasami mi obraz tej 5 burasiątek staje przed oczami. Na pewno od domowej kotki, oswojone z ludźmi, niewyobrażalnie płaczące w klatce, trzęsące się ze strachu maleństwa zabrane od matki, mające może z 5 tygodni. Nie wiem co się stało z rodzeństwem Dżagi. Niestety wiem jak wygląda schroniskowa rzeczywistość, zwłaszcza dla takich maleństw. Dżaga zabrana na ręce, momentalnie przestała płakać i całą sobą wtuliła się w mój sweter.

15 lat razem.

Dżaga choruje niestety, ma guza na jelitach, ale od roku ani się nie powiększa ani Dżaga nie czuje się gorzej, grzecznie łyka leki. Wiem że nieuchronnie zbliża się chwila Jej odejścia, ale mimo wszystko zostanie ze mną na zawsze.

Obrazek


Jeszcze czeka Was wiele dobrych dni :ok: :ok: :ok:

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Śro paź 30, 2019 22:59
przez Bungo
Gratulacje z okazji rocznicy i pozdrowienia od Bungo, który guz ma wycięty, ale dzielnie walczy z chłoniakiem :kotek:

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Czw paź 31, 2019 17:08
przez carmella
Przesyłamy miliony głasków.

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Czw gru 19, 2019 19:58
przez berni
zapraszam na bazarki dla moich tymczasów
kocie podkładki viewtopic.php?f=20&t=196440
kolczyki i inna biżu handmade by me viewtopic.php?f=20&t=195358

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Wto gru 24, 2019 16:36
przez Atta
W spokoju i zdrowiu zażywaj świątecznych przyjemności,
Niech Ci nie brakuje ciepła i bliskich miłości,
Żeby Ci się wiodło równie mocno dziś, co i w dniu jutrzejszym,
I byś każdego dnia była jak odkrywca małych dużych rzeczy.

Wyjątkowej atmosfery, iście odświętnego nastroju, dni bez trosk, z nastawieniem na dzielenie się radościami z bliskimi :s1:

Najlepszego! Dla Ciebie i wszystkich odwiedzających Twe progi :s5:

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Wto gru 24, 2019 17:04
przez jolabuk5
Spokojnych, zdrowych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzy Sabcia z zespołem
Obrazek

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Wto mar 03, 2020 21:48
przez berni
na poddaszu żyje się żyje...

Obrazek Panna Esterka w swoim ulubionym koszyczku

Obrazek mój cudny Diabełek

Obrazek i przystojniaczek Lolek w obiektywie mojej przyjaciółki :)

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Wto mar 03, 2020 23:05
przez Meteorolog1
Świetne koty

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Wto mar 03, 2020 23:08
przez pibon
Jakie slicznosci! Cudne koteczki.

Re: Moje tymczasy- moja Dżaga ze mną 15 lat!!!

PostNapisane: Śro mar 04, 2020 7:37
przez carmella
Cudne