Strona 2 z 47

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Nie lip 12, 2015 18:33
przez mamaGiny
drugi maluszek to whiskasik z białymi skarpetkami, cudo :)

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Nie lip 12, 2015 19:04
przez berni
oto Psotek i Boluś :D

Obrazek


Psotek jest już całkiem oswojonym, mruczącym kociakiem. Boluś przyjechał do mnie wczoraj. Bardzo dziękuję majencji i MamieGiny za ogromną pomoc w transporcie Bolusia do Katowic :1luvu:

Obrazek Oto Psotek w pierwszych dniach pobytu u mnie, kiedy był jeszcze groźnym, syczącym kotem 8)

A tu już w pościeli czyli we właściwym miejscu dla kotka
Obrazek
Obrazek tu próbuje mnie zjeść
Obrazek

Obrazek tu z ciocią Ptysią
Obrazek
Obrazek
Obrazek



a to Boluś
Obrazek
Obrazek
Boluś dziękuje MamieGiny za znalezienie mu tak ładnego i bardzo pasującego do niego imienia :1luvu:

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Nie lip 12, 2015 19:37
przez berni
Psotek został w piątek zaszczepiony.
Na ten cel bazarek viewtopic.php?f=20&t=169703
Zapraszam :)

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Nie lip 12, 2015 21:03
przez Szalony Kot
Ale ładne, Boluś cudny!

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Nie lip 12, 2015 21:49
przez majencja
Boluś powinien mieć na imię Wrzaskun :mrgreen: Tak darł japkę w trakcie jazdy że zagłuszał trzy dorosłe wtórujące mu koty

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Pon lip 13, 2015 6:50
przez berni
majencja pisze:Boluś powinien mieć na imię Wrzaskun :mrgreen: Tak darł japkę w trakcie jazdy że zagłuszał trzy dorosłe wtórujące mu koty



u nich to rodzinne..Psotek wydawał takie odgłosy przez 2 dni, w tym dwie noce...Bolusia słyszałam u MamaGiny jak chwalił się swoimi wokalnymi możliwościami. Na szczęście jak są razem to nastała błoga cisza :)
Słychać tylko tupot kocich stópek jak wariują i bawią się w berka :)
nie wiem czy się poznali że braci czy kociaki tak ogólnie od razu nawiązują z sobą kontakt, grunt że malce teraz zajmują się sobą :)

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Pon lip 13, 2015 9:15
przez czarno-czarni
viewtopic.php?f=20&t=169708

zabers kobita z sercym jak Morf wielkim bazarek zrobiła dla dzieciaków

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Pon lip 13, 2015 16:00
przez berni
czarno-czarni pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=169708

zabers kobita z sercym jak Morf wielkim bazarek zrobiła dla dzieciaków



wow, bardzo dziękujemy :1luvu:

Dzisiaj Boluś zostanie zaszczepiony, tzn. taki jest plan. Zastanawiam się czy brać tylko jego czy jednak zapakować dwójkę, bo jak znów zacznie się tak drzeć jak one potrafią to go chyba wysadzę po drodze :wink:

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Pon lip 13, 2015 16:08
przez berni
a tak malce się bawią

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Pon lip 13, 2015 16:30
przez mamaGiny
oj to masz wesoło ;)

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Pon lip 13, 2015 20:59
przez berni
Boluś dzisiaj nie został zaszczepiony, tylko odrobaczony.

Wesoło jest, ale ja mam mega stresa... co chwila się mi wydaje że któremuś coś jest. Dziś mnie bardzo martwi Psotek - jakoś sam nie chciał jeść, kurczaka tylko z ręki, potem trochę chrupek sam zjadł. Pije wodę, a teraz zamiast szaleć z Bolusiem to śpi. Chyba nie mam nerwów na odchowywanie takich malców. Boję się że coś się im stanie, że coś przeoczę, że się nie uda....masakra. Mam normalnie stan paniki.

Poza tym martwię się pozostałymi kociakami, które są na szkółce...nie dam rady zabrać ich wszystkich :(

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Pon lip 13, 2015 21:03
przez Yossariana
jesteś świetnym DT i kociaki też super :). To pewnie chwilowa panika :)

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Wto lip 14, 2015 18:11
przez anita5
:ok: :ok:

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Wto lip 14, 2015 20:47
przez berni
Wariuję..biegam za Psotkiem po całym mieszkaniu, wszędzie podtykam mu mięsko, chrupki...dwa trzy kawałki zje ze smakiem, potem już sobie idzie..
Co innego Boluś - on rzuca się na jedzenie i w dodatku przy tym strasznie warczy..

Dziś było ważenie:
Boluś - 0,73 kg
Psotek - 0,77 kg
Chociaż Boluś wygląda na grubszego.

Re: Opole, Opole - prośba o pomoc w akcji sterylizacji

PostNapisane: Śro lip 15, 2015 17:38
przez Atta
Cudne :mrgreen: A Ty nie panikuj tak, bo zaczniesz wymyślać im zaraz jakieś choroby, a przeciez mogą sobie pogrymasić i z jedzeniem i w każdym innym aspekcie też ;) Musisz poczuć, że to maluchy a do tego dwa! :ryk: