Eh te malce moje hasiokowe....już tak pięknie się wyleczyły, kiedy byłam na urlopie Mama była z nimi na kontroli i wszystko było cudnie. Już w planach było szczepienie, zgodnie ze sztuką po odczekaniu czasu od antybiotyków...i 3 dni przed szczepieniem malce się znów rozchorowały
Znów zaropiałe, opuchnięte oczka, zafajdane noski, wychodzące na pół oczu trzecie powieki...bardzo niefajny nawrót kociego kataru
I znów antybiotyki, krople do oczu - już od tygodnia mają tobrex do oczu, antybiotyki...poprawa jest, ale szału nie ma
Dobrze że cała ekipa ładnie je, ładnie się bawi i ładnie przytyła
Malusi Ecik waży już 800 g!!!! Bercik 1 kg a Zeflik 1,1 kg!!!!!