Strona 1 z 105

SPIS KARM DLA KOTA cz. 5

PostNapisane: Pt lip 18, 2014 14:02
przez wistra
Czwarta część

Trzecia część

elianka pisze:Z pewną dozą nieśmiałości, ale czas już na trzecią część jednego z najbardziej merytorycznych wątków na forum :)

Pierwsza część
Druga część

Cytuj:
MOKRE

Słabe:

Odpowiednik zupek chińskich i parówek z Biedronki. Niby można na tym przeżyć, ale co to za życie?
Karmy te składają się głównie z odpadów każdego możliwego przemysłu: mięsnego, owocowo-warzywnego, zbożowego, mleczarskiego. Niewiele w nich wartości odżywczych, ale dzięki sztucznym aromatom cieszą się powodzeniem.

Whiskas
Kitikat
Simba
Gourmet
Sheba
Felix
Catessy
Dr. Clauder's
VERSELE-LAGA Lara Fitness
Jollycat
Tomi
Vitakraft
Festi
Princess Maintenance
Animonda Brocconis
[wycofana?] Animonda Country Dinner
[wstaw dowolną nazwę sieci sklepów]
(lista w żadnym razie nie jest zamknięta, bo tego szajsu jest od groma, a wypisanie wszystkiego zajęłoby lata i wymagało o wiele większej ilości postów, niż ten jeden)

Średnie:

Odpowiednich kupnych dań gotowych. Zwolennicy zdrowego żywienia pewnie by umarli, gdyby się dowiedzieli, co w nich siedzi, ale dla życia i samopoczucia zdrowego osobnika zupełnie wystarczą.
To w sumie najbardziej różnorodna grupa, w której skład wchodzą zarówno karmy leżące na granicy ze słabymi [takie jak Hills, IAMS, RC, w skład których z niewiadomych przyczyn wchodzą zboża i soja czy Butcher's Classic, którego producent otwarcie przyznaje, że tylko 80% składników jest świeże (a reszta pewnie na etapie zakładania cywilizacji :lol: )], jak i zupełnie nieokreślone (Bozita czy Leonardo, w których nie sposób stwierdzić, jakie składniki zostały użyte do produkcji) oraz takie, którym niewiele brakuje do bycia dobrymi (np. Animonda Carny, która cierpi przede wszystkim ze względu na zbyt duży udział podrobów w stosunku do mięsa). Wspólnym mianownikiem jest to, że podstawę stanowią produkty mięsne, karmy te mają też zazwyczaj pewne dodatki witaminowe i taurynę, ale w niezadowalających ilościach. Zbilansowane średnio na jeża.

Bozita
Smilla
Stuzzy
Animonda Carny, Exotic, Vom Feinsten, Rafine
Leonardo
Shmusy Nature's Menu, Vollwert Flakes
Princess Nature's Power
Miamor Ragout Royle, Vital Balance, Pastete
Royal Canin
Hills
IAMS
Feline Porta Holistic Cat
Amora
Yarrah Bio
Defu Bio
Butcher's Classic
Specific
Husse
Natures Menu
Evangers

Dobre:

Odpowiednik jedzenia w ekologicznych restauracjach. Niby dalej nie wiesz, co tam jest, ale masz poczucie wyższości i całe mnóstwo gwarancji zdrowotnych. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy...
Karmy te aspirują do miana zbilansowanych, składają się z mięsa i wymienionych z nazwy podrobów uzupełnionych niezbędnymi witaminami, minerałami i tauryną. Efekty są różne, ale przynajmniej się starają.

GranataPet
Grau
Catz Finefood
Power of Nature
Moonlight Dinner (No. 21-26)
Miamor Milde Mahlzeit/Delikatna Przekąska
Terra Faelis
Feringa
Herrmann's Bio
ZiwiPeak

Uzupełniające:

Znasz kogoś, kto nie lubi pizzy? Ja też nie. A znasz kogoś, kto jadłby wyłącznie pizzę i dobrze na tym wyszedł? Ja też nie.
Karmy te składają się z ładnego, czystego mięska (zwykle ryby lub kurczaka) + wody/galaretki + ryżu lub innego niczego nie wnoszącego dodatku. Pachną i wyglądają ładnie, są smaczne i chętnie jedzone, ale kompletnie niezbilansowane i podawanie ich na dłuższą metę może nie być najlepszym pomysłem.
W dodatku są drogie jak psy :roll:

Princess Premium
Applaws
Animonda Carny Ocean
Feline Porta 21
Almo Nature
Cosma
Miamor Feine Filets
Gimpet Shiny Cat
Schesir
Sheba Filety
Brit Care
Lunderland
Moonlight Dinner (No. 1-8)
Sushicat
Thrive

Nie jestem pewna, jak się ma sprawa z następującymi karmami, część z nich pewnie została wycofana, bo nigdzie nie mogę znaleźć:
SavannaPet
Nature's Harvest
GreenFish
Blue Buffalo
Le Chat
Gdyby ktoś miał jakieś informacje, chętnie wysłucham.

SUCHE

Tutaj ograniczę się do wypisania karm polecanych, gdyż tych gorszych jest na tyle dużo, że zebranie ich do kupy stanowiłoby naprawdę syzyfową pracę, a różnice między słabymi a średnimi są zbyt mętne i nie podejmuję się wykreślenia definitywnej granicy.

Kolejność mniej więcej (mocno mniej więcej) od najlepszej do akceptowalnej:
ZiwiPeak
WildCat
Power of Nature Natural Cat
Applaws
Orijen
Taste of The Wild
Feline Porta - Feline Finest Sensible - Grain Free
Acana

SPIS KARM DLA KOTA cz. 5

PostNapisane: Pt lip 18, 2014 16:15
przez ab.
Niebieska Mafia zgłasza się :ok:

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Pt lip 18, 2014 17:12
przez makrejsza
Ja też się zapisuję :)

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Pt lip 18, 2014 18:06
przez Salem 11
I ja się odmeldowuję :201492

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Pt lip 18, 2014 21:15
przez ametyst55
zaznaczę :wink:

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Pt lip 18, 2014 23:21
przez asim
i ja :)

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Sob lip 19, 2014 9:21
przez ab.
Znalazłam taka nowość w zooplusie.
Nie jestem pewna czy w poprzednim wątku ktoś o nią nie pytał.

O´Canis to doskonała karma premium dla kotów, ponad 80% zawartości mięsa, bez dodatku zbóż, ze świeżych i regionalnych składników, bez barwników i konserwantów, z tauryną, zbilansowana receptura
Skład:
Kurczak, łosoś, olej szafranowy:
Kurczak (83,9%), łosoś (1%), minerały, olej szafranowy (0,1%).
Indyk, przepiórka, olej z łososia:
Indyk (83,9%), przepiórka (15%), minerały, olej z łososia(0,1%).
Gęś, kurczak, olej szafranowy:
Kurczak (83,9%), gęś (1%), minerały, olej szafranowy (0,1%).

Dodatki:
witamina D3 (203 j.m./kg), witamina E [octan rac-alfa-tokoferolu] (30 mg/kg), cynk [jako jednowodny tlenek cynku] (15 mg/kg), mangan [jako jednowodny siarczan manganu II] (3 mg/kg), jod [jako bezwodny jodek wapnia] (0,75 mg/kg), selen [jako selenit sodu] (0,03 mg/kg), tauryna (1.500 mg/kg), guma kasja(1.000 mg/kg).

Co o niej sądzicie?

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Sob lip 19, 2014 9:59
przez saphirith1987
Wygląda nawet dość ciekawie, nie wiem jak ze zbilansowaniem (musieliby mądrzejsi ocenić). Zastanawiam się, czy z tego oleju szafranowego to kot by miał w ogóle jakiś pożytek. Chyba lepsza wersja z olejem z łososia. Cena tylko nie powala, jest porównywalna do PoN... no ale przynajmniej łatwiej dostępna :roll:

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Sob lip 19, 2014 10:15
przez anuuuusia
Meldujemy się i My :201497
A właściwie to jest nas siódemka, bo dokarmiam po sąsiedzku kotkę i jej 4 kociaki (szukając im przy okazji domu, co jest bardzo ciężkie :( )

Strasznie się wydłuża ta dostawa PoN :roll: Micii powoli nudzi się już czysty kurczakowy, więc mieszam mu z WildCat. Hitem jest rybny Orijen, który dostaje jako "przekąskę" lub kiedy grymasi przy mokrym. Wystarczy 5 chrupek i miska zjedzona w całości.

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Sob lip 19, 2014 22:27
przez Zosik
I ja zaznaczam, jednocześnie chwaląc się, że przestawiłam totalnie wiejskie i zupełnie podwórkowe, niemal podchodzące pod wolnożyjące koty pod opieką mojej chrzestnej na TOTW. 8)

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Pon maja 18, 2015 18:03
przez mandala20
Polina pisze:Czym różnią się od siebie te pakiety? Tylko ceną i smakami, czy jest to też inny rodzaj karmy?

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... nga/438546

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... nga/314460


Ceną i smakami, przy czym jest też różnica w zawartości mięsa - ta droższa ma chyba ok. 95% mięsa, a ta druga - 70% + bulion. Ja kupuję tę drugą, 2 smaki. Z pakietu próbnego zdecydowany nr 1 to łosoś i indyk, ale pstrąg i kurczak oraz królik i indyk też są pochłaniane w zabójczym tempie :D Kaczka i cielęcina, choć mniej entuzjastycznie, również została zjedzona do końca, co mnie bardzo zszokowało (cielęcina?! 8O ) Ostatnio pojawiły się 3 nowe smaki, ale tylko w puszkach 400g. Wzięłam na próbę 6x400 jagnięciny i królika. Już czekając na przesyłkę zaczęłam żałować, bo mimo że Feringa jest uwielbiana, to przecież jagnięcina już nie... Ale karma znika z miski równie szybko. Nie wiem, o co chodzi, ale nie narzekam! :mrgreen:

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Pon maja 18, 2015 21:41
przez Dark Angel
tyśka1 pisze:
Polina pisze:Jak Was tak czytam, jak słyszę o wylizanych miskach... skręca mnie z zazdrości... Co ja źle robię, no co?
Zmieniałam miseczki (bo może to panience nie pasuje), zmieniałam miejsca podawania posiłków (bo może to panience nie pasuje), chowałam wszystko żeby zgłodniała, podawałam z palca, ręki, maziałam po pyszczku, usuwałam się żeby mogła zjeść w samotności, stałam przy niej, żeby mogła zjeść w towarzystwie, klęczałam, kucałam, podawałam letnie, podawałam w temperaturze pokojowej, podlewałam wodą... i nic :(

Kurczę, jakbym o sobie i moich kotach czytała...

My z mokrych aktualnie jesteśmy na gourmecie, Iamsach, Schmusy i animonda fom feinsten ale tylko wersje z indykiem. Oczywiście nie wszystkie smaki, rybne mokre odpada już na samym starcie. Musi także być dużo sosiku bo inaczej nie ruszą.
Chociaż jak teraz jesteśmy codziennie na surowym mięsku (nie barf) to saszetki dajemy mniej więcej co drugi dzień (po jednej na łepek) i są nieco lepiej zjadane niż wcześniej.

Jak dużo sosiku, to polecam Miamora w sosie w saszetkach. Mają naprawdę duuuużo sosu :)

A na niejadki, no cóż, jest jeden sposób: szukać do skutku.

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Pon maja 18, 2015 23:44
przez Madame Miaou
Chciałabym się zapytać znawców kociego żywienia, czy lepszym rozwiązaniem dla kota byłoby karmienie go wyłącznie mokrą karmą średniej jakości (pokroju animondy carny, smilli), czy dobrej jakości suchą (Orijen, PoN, TOTW...) i podawaną raczej w formie smakołyku mokrą karmą lepszej jakości (typu Grau, GranataPet, CFF...)?

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Wto maja 19, 2015 6:51
przez tyśka1
Dark Angel pisze:Jak dużo sosiku, to polecam Miamora w sosie w saszetkach. Mają naprawdę duuuużo sosu :)

A na niejadki, no cóż, jest jeden sposób: szukać do skutku.

Był miamor, dwa razy :) Kilka lat temu oraz niedawno kupiłam znowu. Leżą po dziś dzień i czekają aż maluszki na tymczasie będą mogły je zjeść bo moje ruszyć nie chcą. Nawet sosik nie bardzo im idzie-a to prawie zawsze zjadają z każdej saszetki.

Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 4

PostNapisane: Wto maja 19, 2015 6:58
przez Polina
tyśka1 pisze:
Dark Angel pisze:Jak dużo sosiku, to polecam Miamora w sosie w saszetkach. Mają naprawdę duuuużo sosu :)

A na niejadki, no cóż, jest jeden sposób: szukać do skutku.

Był miamor, dwa razy :) Kilka lat temu oraz niedawno kupiłam znowu. Leżą po dziś dzień i czekają aż maluszki na tymczasie będą mogły je zjeść bo moje ruszyć nie chcą. Nawet sosik nie bardzo im idzie-a to prawie zawsze zjadają z każdej saszetki.

Moja też, nawet nie chce jeść sosu z Miamora. Nawet koty mojej mamy (mniej wybredne) go nie chciały. z Miamora podchodzą tylko pasty odkłaczające :ryk: i to tak co dwa, trzy dni.