SPIS KARM DLA KOTA cz. 5

[Agulas74]

Czy jest sens kupowania karmy dla sterylizowanych kotów? Po starszym widzę, że przytył. Wetka twierdzi, że Sensible 33 jest karmą "nieco tuczącą" więc pewnie dlatego.

Nie ma to sensu, lepiej przejść na karmę o lepszym składzie (lub BARFa).
Na RC wiele kotów tyje.

My jesteśmy zadowoleni z Power of Nature i koty ładnie trzymają linię.

[PumaIM]

A to chyba tabletki, zakwaszające mocz, prawda ?
Czytałam kiedyś,że mięso zakwasza mocz.
Stosowalaś może Cystaid plus ?

Tabletki UrinoMet. Wetka decyduje.

[ankaa85]

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.

Koty dostają sporo surowego mięsa, ale to taka porcja popołudniowa. Poza tym mają dostęp cały czas do suchego. RC jadają bardzo chętnie, ale coś mnie tchnęło, żeby jednak nie kupować tej RC dla sterylizowanych. Zaczęłam się rozglądać po innych i wpadłam na TOTW właśnie. Jest jak dla mnie przystępna cenowo. Power of Nature jednak poza moim portfelem, niestety.Z tego co wyczytałam to TOTW jest lepszą karmą niż RC, a to że kot tyle po niej by się zgadzało bo starszemu się powiększył nieco zwis pod brzuszkiem, a widzę też, że młodemu się coś tam już wiąże (zaczęło się już pojawiać przed sterylizacją, a ta miała miejsce 2tyg temu).

[PumaIM]

Po RC koty tyją, bo tam jest dużo zbóż, czyli węglowodanów, których kot nie zużywa, a tylko przetwarza na swoje własne sadełko na czasy wielkiego głodu. Karma właściwa dla kota, stuprocentowego drapieżcy, powinna zawierać głównie mięso (białko - do budowania kota) i tłuszcz (energia do działania organizmu). Plus rozmaite dodatki - ale węglowodanów najwyżej parę procent. Surowe mięso trzeba suplementować (tauryna, witaminy), bo samo w sobie jest dobre, ale to nie wszystko.

[mandala20]

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.

Koty dostają sporo surowego mięsa, ale to taka porcja popołudniowa. Poza tym mają dostęp cały czas do suchego. RC jadają bardzo chętnie, ale coś mnie tchnęło, żeby jednak nie kupować tej RC dla sterylizowanych. Zaczęłam się rozglądać po innych i wpadłam na TOTW właśnie. Jest jak dla mnie przystępna cenowo. Power of Nature jednak poza moim portfelem, niestety.Z tego co wyczytałam to TOTW jest lepszą karmą niż RC, a to że kot tyle po niej by się zgadzało bo starszemu się powiększył nieco zwis pod brzuszkiem, a widzę też, że młodemu się coś tam już wiąże (zaczęło się już pojawiać przed sterylizacją, a ta miała miejsce 2tyg temu).

Niestety RC to głównie zboża, które w kociej diecie są zbędne. TOTW to dość dobra i przystępna cenowo bezzbożowa sucha karma. Z tej półki mogę z czystym sumieniem polecić jeszcze Portę 21 Sensible http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rma/407523 - wypada nawet nieco korzystniej cenowo niż ToTW

[gatiko]

A to chyba tabletki, zakwaszające mocz, prawda ?
Czytałam kiedyś,że mięso zakwasza mocz.
Stosowalaś może Cystaid plus ?

Tabletki UrinoMet. Wetka decyduje.

Rozumiem . Pytałam z ciekawości. Nie stosowałam,a wet polecał.

[ankaa85]

Z tej półki mogę z czystym sumieniem polecić jeszcze Portę 21 Sensible http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rma/407523 - wypada nawet nieco korzystniej cenowo niż ToTW

Kiedyś ją kupiłam, ale niestety starszy kocur chciał się zadrapać po niej tak go uczuliła. Skończyło się na zastrzyku i miesięcznej diecie z hypoalergiczną karmą (swoją drogą też RC).

Dlatego też mam małą obawę co do ToTW - też bezzbożowa i czy znów nie uczuli.

[mandala20]

Z tej półki mogę z czystym sumieniem polecić jeszcze Portę 21 Sensible http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rma/407523 - wypada nawet nieco korzystniej cenowo niż ToTW

Kiedyś ją kupiłam, ale niestety starszy kocur chciał się zadrapać po niej tak go uczuliła. Skończyło się na zastrzyku i miesięcznej diecie z hypoalergiczną karmą (swoją drogą też RC).

Dlatego też mam małą obawę co do ToTW - też bezzbożowa i czy znów nie uczuli.

A na co konkretnie był uczulony? Na kurczaka?

[ankaa85]

Z tej półki mogę z czystym sumieniem polecić jeszcze Portę 21 Sensible http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rma/407523 - wypada nawet nieco korzystniej cenowo niż ToTW

Kiedyś ją kupiłam, ale niestety starszy kocur chciał się zadrapać po niej tak go uczuliła. Skończyło się na zastrzyku i miesięcznej diecie z hypoalergiczną karmą (swoją drogą też RC).

Dlatego też mam małą obawę co do ToTW - też bezzbożowa i czy znów nie uczuli.

A na co konkretnie był uczulony? Na kurczaka?

A tego to niestety nie wiem. Ale właściwie kurczaka dostaje pod różnymi postaciami i nic mu nie jest.

[Dark Angel]

O jakich sercach mowa?, w surowej postaci?

Surowe serca kurze Tanie i dobre. Oczywiście nie nadają się jako wyłączna karma, ale jako dodatek - bomba.

ankaa85
Royal Canin nieweterynaryjny to śmieci. Absolutnie nie karm nim kotów.

W Porcie są jeszcze borówki, pulpa buraczana i wyciąg z zielonej herbaty - może coś z tego uczuliło kota? Zwróć uwagę, czy w kolejnej karmie tego nie ma, bo skoro kurczaka pod innymi postaciami je, to raczej nie on stanowi problem (choć znam przypadek człowieka, który nie mógł jeść surowej papryki, a suszoną - w formie przyprawy - już tak, więc diabli wiedzą).

[ankaa85]

W Porcie są jeszcze borówki, pulpa buraczana i wyciąg z zielonej herbaty - może coś z tego uczuliło kota? Zwróć uwagę, czy w kolejnej karmie tego nie ma, bo skoro kurczaka pod innymi postaciami je, to raczej nie on stanowi problem (choć znam przypadek człowieka, który nie mógł jeść surowej papryki, a suszoną - w formie przyprawy - już tak, więc diabli wiedzą).

Dobrze wiedzieć. Porównam składy. Chyba jakoś padnie na ten ToTW i na początek kupię małą ilość na sprawdzenie. Jeśli wszystko będzie ok to zostanę przy tej karmie.

A kurze serc mój kot nie bardzo lubi Zje bo zje, ale rewelacji w tym nie widzi. Natomiast np wieprzową łopatkę czy karczek to wręcz omnomnom Taki kawałek na 2 dni dla dwóch kotów wychodzi ok 2zł więc wydatek niewielki, a za to prawie w misce siedzą

[majolika]

O jakich sercach mowa?, w surowej postaci?

Surowe serca kurze Tanie i dobre. Oczywiście nie nadają się jako wyłączna karma, ale jako dodatek - bomba.

ankaa85
Royal Canin nieweterynaryjny to śmieci. Absolutnie nie karm nim kotów.

W Porcie są jeszcze borówki, pulpa buraczana i wyciąg z zielonej herbaty - może coś z tego uczuliło kota? Zwróć uwagę, czy w kolejnej karmie tego nie ma, bo skoro kurczaka pod innymi postaciami je, to raczej nie on stanowi problem (choć znam przypadek człowieka, który nie mógł jeść surowej papryki, a suszoną - w formie przyprawy - już tak, więc diabli wiedzą).

Odniosę się tylko do tego zaznaczonego
Royal weterynaryjny, to te same śmieci, tym groźniejsze, że wzbogacone preparatami maskującymi objawy chorób. Często właściciel odnotowuje szybką poprawę po tej wspaniałej weterynaryjnej karmie i lekceważy pierwotną chorobę kota, której objawy cudownie zanikają. Aż do momentu, kiedy na leczenie właściwe jest za późno...
Nie dajcie się nabierać na ten pseudonaukowy bełkot, jeżeli zdrowie waszych podopiecznych faktycznie leży wam na sercu!
Kot jest drapieżnikiem i żadna pasza dla kur nie będzie dla niego odpowiednią dietą.

[Polina]

W Porcie są jeszcze borówki, pulpa buraczana i wyciąg z zielonej herbaty - może coś z tego uczuliło kota? Zwróć uwagę, czy w kolejnej karmie tego nie ma, bo skoro kurczaka pod innymi postaciami je, to raczej nie on stanowi problem (choć znam przypadek człowieka, który nie mógł jeść surowej papryki, a suszoną - w formie przyprawy - już tak, więc diabli wiedzą).

Dobrze wiedzieć. Porównam składy. Chyba jakoś padnie na ten ToTW i na początek kupię małą ilość na sprawdzenie. Jeśli wszystko będzie ok to zostanę przy tej karmie.

A kurze serc mój kot nie bardzo lubi Zje bo zje, ale rewelacji w tym nie widzi. Natomiast np wieprzową łopatkę czy karczek to wręcz omnomnom Taki kawałek na 2 dni dla dwóch kotów wychodzi ok 2zł więc wydatek niewielki, a za to prawie w misce siedzą

Z tego co wiem koty nie powinny jeść surowej wieprzowiny, jest dla nich niebezpieczna. Może wypowie się tu jeszcze ktoś bardziej doświadczony.

[*anika*]

W Porcie są jeszcze borówki, pulpa buraczana i wyciąg z zielonej herbaty - może coś z tego uczuliło kota? Zwróć uwagę, czy w kolejnej karmie tego nie ma, bo skoro kurczaka pod innymi postaciami je, to raczej nie on stanowi problem (choć znam przypadek człowieka, który nie mógł jeść surowej papryki, a suszoną - w formie przyprawy - już tak, więc diabli wiedzą).

Dobrze wiedzieć. Porównam składy. Chyba jakoś padnie na ten ToTW i na początek kupię małą ilość na sprawdzenie. Jeśli wszystko będzie ok to zostanę przy tej karmie.

A kurze serc mój kot nie bardzo lubi Zje bo zje, ale rewelacji w tym nie widzi. Natomiast np wieprzową łopatkę czy karczek to wręcz omnomnom Taki kawałek na 2 dni dla dwóch kotów wychodzi ok 2zł więc wydatek niewielki, a za to prawie w misce siedzą

Z tego co wiem koty nie powinny jeść surowej wieprzowiny, jest dla nich niebezpieczna. Może wypowie się tu jeszcze ktoś bardziej doświadczony.

Prawda:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Aujeszkiego
Czyli: teoretycznie większość wieprzowiny w Polsce powinna być już niezarażona, ale "kto ją tam wie", jeśli nadal nie jest to 100% wolnej od wirusa wieprzowiny?

[boguska_t]

Polska jest wolna od choroby. tu macie link do rozporządzenia http://mojepanstwo.pl/dane/prawo/139964,rozporzadzenie-sprawie-wprowadzenia-programu-zwalczania-monitorowania-choroby-aujeszkyego w sierpniu 2014 dodano ostanie regiony wolne od choroby.