Strona 1 z 1
Wątpliwości w sprawie podania leku Enroxil.

Napisane:
Pon kwi 20, 2015 22:43
przez dzikak
Potrzebuję pomocy, bo mam duże wątpliwości dot. podania leku dla mojej Śrubki. To dłuższa historia, więc póki co nie będę się rozwodzić, a napiszę jak sprawa wygląda na tę chwilę. Moja Śrubka od dłuższego czasu choruje. Na dzień dzisiejszy wet stwierdził szmery nad płucami, temp. 39,1, od dłuższego czasu brak apetytu - karmię ja na siłę. Początkowo było zapalenie gardła i migdałków. Dziś dostałam do domu lek o nazwie Enroxil Flavour 50 mg, tabletki dla psów! Śrubka waży ok. 5,5 kg, więc 1 tabletkę mam dzielić na pół i podawać jej 2 x dziennie. Ale jak czytam ulotki dot. tego leku, to cholera coś mi się nie zgadza. Lek mam podać jutro rano, lecznica dopiero od 12. Ktoś podawał ten lek? Znacie jego dawkowanie? Bo jak przeczytałam ulotkę, to włos mi się zjeżył na głowie!
Re: Wątpliwości w sprawie podania leku Enroxil.

Napisane:
Pon kwi 20, 2015 22:54
przez OKI
Zadzwoń rano do lecznicy, bo chyba wet się rąbnął faktycznie.
Pewnie te pół tabletki miało być podawane w dawce podzielonej (czy 2xdziennie po 1/4).
Re: Wątpliwości w sprawie podania leku Enroxil.

Napisane:
Pon kwi 20, 2015 22:59
przez dzikak
Leku i tak nie podam, ominięcie jednej dawki kota nie zabije, a złe podanie i owszem. Ale się zastanawiam, czy to i tak właściwy lek w tej sytuacji. Lek dla psa, dawka jak dla konia...
Re: Wątpliwości w sprawie podania leku Enroxil.

Napisane:
Pon kwi 20, 2015 23:02
przez OKI
Ojtamojtam, raptem 2x większa dawka
To mocny antybiotyk, ale rozumiem, że problemy nie chcą się leczyć tymi słabszymi.
A rtg płuc było robione?
Re: Wątpliwości w sprawie podania leku Enroxil.

Napisane:
Pon kwi 20, 2015 23:14
przez dzikak
Nie było, ale dziś wyraźnie miała cięższy oddech. Szmery nad płucami na podstawie badania osłuchowego. Przez 3 dni była na Betamoxie, zapalenie migdałków ustąpiło, ale jak widać leczenie poszło nie w tym kierunku. Najgorsze jest to, że ona kompletnie nie ma apetytu, od jakiś 2 tygodni jest walka z jedzeniem, karmienie na siłę (kot ogólnie żarty, wcześniej zero problemów). Cierpi na FORL i początkowo to ból zębów był brany pod uwagę, bo z tym poszłam z nią do weta. Zęby ok, apetytu nadal brak, potem zapalenie migdałków. Samopoczucie początkowo ok, wczoraj był spadek formy, ale nic dziwnego, skoro ma temperaturę i nie je normalnie. Miałam ostatnio tymczasika też z zapaleniem płuc, ale nie było problemów z jedzeniem. Nie mam już pomysłu Śrubę, nie wiem, czy robić komplet badań, u tych wetów koty leczę od lat, zawsze było ok...
Re: Wątpliwości w sprawie podania leku Enroxil.

Napisane:
Pon kwi 20, 2015 23:16
przez OKI
Zrób rtg, tak na wszelki wypadek.
Re: Wątpliwości w sprawie podania leku Enroxil.

Napisane:
Pon kwi 20, 2015 23:19
przez dzikak
Zrobię i przy okazji rtg szczęki, żeby sprawdzić, czy nie ma jakiegoś ropnia może. Bo główny i podstawowy problem, to odmawianie jedzenia.