Strona 1 z 7

POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Nie kwi 12, 2015 11:21
przez raiya
Proszę o pomoc... Opisze wszystko od początku, bo każdy szczegół może mieć tu znaczenie..Moj 3 letni Pinguś w grudniu zostałł pobity przez kocura sąsiadów (wychodzi ze mną tylko do ogrodu, na parę minut i kocur sąsiadów się na niego przyczaił). Pojechałam z nim do lokalnego weta, bo byl połamany, dostał tylko przeciwzapalny zastrzyk i tabletki na 3 dni. Po tym czasie nadal był markotny i można było wyczuć zgrubienia głęboko pod skórą i mial goraczke, wiec pojechałam z nim do Olsztyna i tam stwierdzono, że ma on bardzo głęboki ropnie, niestety nie da się ich wyciąć i trzeba rozbić antybiotykami, bo są zbyt rozlane i głębokie. Przez dwa tygodnie dostawal metronidazol i synergal (chyba) i ropnie sie wchłonęły. Wszytko było dobrze. Nie wiem, czy ten incydent ma zanczenie, ale wole go opisać. Na poczatku maaca kot zaczal wymiotować, dalam mu bezopet, ale pojawila sie tez biegunka, osowialosc, bladosc sluzuwek i mniejszy apetyt - wiec szybko do weta do Olsztyna. Tam zrobiono mu morfologie, niestety nie mam jej, pamietam tylko, ze bylo cos nie tak z plytakami, miał megatrombocyty w rozmazie i stan zapalny. Dostał na 5 dni antybiotyk, probiotyk, kroplowke i oslonowy lek na zoladek. Miał też zrobione test na FIV i Felv - oba ujemne. Przestal wymiotowac i bylo dobrze okolo tygodnia, po czym znow zwymiotowal dwa razy z biegunką i nie miał przez dwa dni apetytu.. Dalam mu sama bezopet i bioprotect z weglem i juz 3 dnia bylo dobrze. Załatwiał się normalnie, nie wymiotował, apetyt wrócił, choć stał się bardziej wybredny. Ale niepokoiły mnie ciągle te blade śluzówki i fakt, że zaczął lizać beton, kamienie w ogordzie... Nigdy tak nie robil, a teraz lize z taka namietnoscia, przez kilkanascie sekund, kamienie nawet probuje zjadac.. Wczoraj postanowiłam zrobić mu jeszcze raz badania krwi w mojej malej miejscowosci i wyszło coś takiego:

WBC 7,5x 10 '9/L 5-5- 19,5
Limf# 5,5x 10 '9/L 0,8-7,0
Mon# 0.2 x 10 '9/L 0,0-1.9
Gan# 1,8x 10 '9/L 2,1-15,0
%limf 73,4% 12-45
Mon% 2,8% 2,0-9,0
%gran 23,8% 35-85.0
RBC 4,66 10 '12/L 4,60- 10.00
HGB 73 g/l 93-153
HCT 25,5% 28-49
MCV 54,9 39-52
MCH 15,6 pg 13.0-21
MCHC 286g/L 300-380
RDW 15,6% 14.0-18,0
PLT 46 10 '9/L 100-514
MPV 9,6fL 5.0-11.8
PDW 16,3
PCT 0,044%
Eos% 0,6%
Wetka powiedziała mi, ze te wyniki wskazuja na bardzo zaawansowana anemie i sa chaakterystyczne dla dwoch chorob w zasadzie - ze to albo FIP suchy albo hemobartonelloza. Załamałam sie, wyniki biochemii w poniedzialek dopiero. Srednio jednak ufam wetom w mojej miejscowosci, juz mialam kilka razy sytuacje blednej diagnozy, wiec wyblagalam by mnie ktos z rodziny podwiozl do Olsztyna, do zaufanej przychodni. Tam znow pobali krew Pingusiowi i wyniki wyszly troszke inne:

WBC 10.7 10^3/nl 5.5-19.0
LYM 5,7 10^3/nl 1.0-5.0
MON 0,8 10^3/nl 0,1- 1.0
GRA 4.2 10^3/nl 2.0-8.0
LYM% 53.0% - 20.0-55.0
MON% 7,3 % 1.0-4.0
GRA% 39,7% 35.0-75.0
RBC 4,45 10^6/nl 6,5-10.0
HGB 7,2 g/dl 8.0- 15.0
HCT 23.3 % 24.0- 45

MCV 52,4 nm^3 39-55
MCH 16,2 pg 13-17
MCHC 30,9 % 30-36
RDW 13,5 % 10-16
RDW-SD 29,1 nm^3 37- 46
PLT 97 10^3/nl 100-400
MPV 9.4 nm^3 7.0- 11.0

Poniewaz nie bylo Pani doktor, ktora jest wlascicielka przychodni i bardzo dobra specjalistka, wet, ktory byla akurat nie chcial wyciagac zadnych wnioskow. Na pewno jest anemia. W mojej miejscowosci dowiedzialam sie, ze wyniki sa tragiczne, a anemia bardzo duza, a w Olsztynie, ze lekka. Kot zochowuje sie raczej nromalnie, poza tym lizaniem betonu i kamieni, ma blade sluzowki,no moze odrobinke mniej sie bawi. Pobrano dwie probki krwi w Olsztynie i maja je wyslac do jakiegos labu w Wawie i zobic dokladne wyniki, sprawdzic wiecej parametrow. Mial tez zobione USG, wszystko wyszlo w porzadku. Musze czekac do czwartku, w poniedzialek, p doktor w Olsztynie ma sie przyjrzeć tej krwi... Strasznie się boję, ta wcześniejsza diagnoza w mojej miejscowosci... Prosze o pomoc, nie moge siedziec do czwarku i nic nie robic, tylko czekac.

Moze komuś tu na forum pzyjdzie do głowy, co to moze być? Co mogę podpowiedziec lekarzom? Czy rzeczywiście są tylko dwie opcje FIP albo hemobartonella? Wczoraj caly dzień ryczalam, ale muszę się jakoś ogarnąć. Mam w domu oprócz Pingusia, jeszcze dwie koteczki, wyglądają ok...

Może znajdzie się jakaś dobra dusza, która ze mną pogłówkuje? Jakoś cięzko mi uwierzyć w FIP... to nie może być to...

Dodaje wyniki biochemii robione jeszcze w sobote w mojej miejscowości, a które dziś odebrałam. Z tym, że wetka wspomniała, ze te normy są nieprecyzyjne i kot ma podwyższony mocznik 8O

Biochemia krwi
ALT (GPT) 25°: 88,235 U/l 25°C (=)
AST (GOT) 25°: 10,455 U/l 25°C (=)
Białko całkowite: 15,364 g/dl (=) (6-8) +
Kreatynina: 1,52 mg/dl (=) (1-1,8) OK.
Mocznik: 56,304 mg/dl (=) (28,8176-80,6893) OK.

Wyniki z zewnętrznego labu (wysyłane):
Kidney:
Urea (BUN) 7.1 5.7-13.5 mmol/l
Creatinine 144 < 168 umol/l
Sodium 157 147-159 mmol/l
Potassium 4.8 3.3-5.8 mmol/l
Inorganic Phosphate 1.8 0.8-2.2 mmol/l
Liver:
Bilirubin 5.3 < 6.8 umol/l
ALT (GPT) 233+ <175 U/l
Alkaline phosphatase 26 < 73 U/l
GGT <1 <5 U/l
AST (GOT) 54 <71 U/l
GLDH 1 < 11 U/l
Pancreas:
Glucose 5.7 3.5-7.8 mmol/l
Cholesterol 5.0 < 8.5 mmol/l
Fructosamine 198 190-365 umol/l
Muscle:
CK 547+ <542 U/l
LDH 487+ <182 U/l

Calcium 2.5 2.2-2.9 mmol/l
Magnesium 0.9 0.6-1.1 mmol/l
Triglycerides 0.7 0.2-4.9 mmol/l

Serum electrophoresis (agarose gel)
Total protein 84 59-87 g/l
A/G 0.81 > 0.57
Albumin (%) 44.8 44.5-62.3%
alpha-1 globulin (%) 2.7 2.2-7.6%
alpha-2 globulin (%) 4.9 -- 5.7-19.9 %
beta-1 globulin (%) 7.4 2.8-11.3 %
beta-2 globulin (%) 8.3 3.1-11.7 %
gamma globulin (%) 31.9 ++ 5.9-23%
Albumin (abs.) 37,7 31.0-47.0 g/l
alpha-1 globulin(abs.) 2.3 1.6-5.2g.l
alpha-2 globulin (abs) 4.1 4.0-12.8 g/l
beta-1 globulin (abs) 6.2 1.9-7.4 g.l
beta-2 globulin (abs) 7.0 2.0-8.5g /l
gamma globulin (abs) 26,9 ++ 3.6-16.9 g.l
Haemogram
Leukocytes 8.0 6-11 G/l
Erythhrocytes 4.6- 5-10 T/l
Haemoglobin concentration 6.7 - 9-15g/dl

Packed cell volume (PCV) 20- 28-45%
MCV 43 40-55 fl
MCH 15 13-17 pg
MCHC 34 31-35g/dl
Thrombocytes 362 150-550 G/l
Reticulocytes (relative) 2.78 %
Reticulocytes (absolute) 128200 /ul
(75.000- 175.000 moderate regeneration)
Differential blood count
The microscopic differentiation is given with reservation due to aging of the blood cells/ Please submit an air -dried blood film of fresh capillary or venous blood.
11 nucleated red blood cells/100 leukocytes
++ hypocromic
+ macrocytes (i tu mi mowili juz wczoraj przez tel, ze wlasnie moze nie wyjsc ta hemobartonella w tym badaniu, bo za duzo czasu minelo od pobrania do zbadania, ale jest w rozmazie w lecznicy znaleziona, wiec jest)
Basophlis 0 0-1%
Eosinophils 0 0-6%
Band neutrophils 0 0-3%
Segmented neutrophils 37 - 50-75%
Lymphocytes 55+ 15-50%
Monocytes 8+ 0-4%

Basophils (absolute) 0 /ul basophils up 200/ul are considered normal in the literature
Eosinophils (absolute)0 0-600 u/l
Band neutrophils(absolute) 0 0-300 /ul
Segmented neutrophils 2964 - 3000-11000 /ul
Lymphocytes (absolute) 4406 1000-6000 /ul
Monocytes (absolute) 641+ 0-500 /ul
Atypical cells 0
Anisocytosis+
Polychromasia++


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wklejam wyniki Pingusia.
Z 27.07.2015 , po dwóch miesiącach mamy nawrót choróbska...
WBC 9,6. 10^3/nl 5.5-19.0
LYM 5,6 10^3/nl 1.0-5.0
MON 0,6 10^3/nl 0,1- 1.0
GRA 3.4 10^3/nl 2.0-8.0
LYM% 58,7% - 20.0-55.0
MON% 6,0 % 1.0-4.0

GRA% 35,3% 35.0-75.0
RBC 2,70 10^6/nl 6,5-10.0
HGB 3,2 g/dl 8.0- 15.0
HCT 11.3 % 24.0- 45

MCV 41,9 nm^3 39-55
MCH 11,9 pg 13-17
MCHC 28,3 % 30-36
RDW 16,6 % 10-16
RDW-SD 26,3 nm^3 37- 46
PLT 56 10^3/nl 100-400

MPV 9.9 nm^3 7.0- 11.0

I wyniki po transfuzji z 28.07.2015

WBC 18,7 10^3/nl 5.5-19.0
LYM 9,8 10^3/nl 1.0-5.0
MON 0,6 10^3/nl 0,1- 1.0
GRA 8.3 10^3/nl 2.0-8.0
LYM% 52,3% - 20.0-55.0
MON% 3,3 % 1.0-4.0
GRA% 44,4% 35.0-75.0
RBC 5,14 10^6/nl 6,5-10.0
HGB 7,0 g/dl 8.0- 15.0
HCT 23.1 % 24.0- 45

MCV 44,9 nm^3 39-55
MCH 13,6 pg 13-17
MCHC 30,3 % 30-36
RDW 19,1 % 10-16
RDW-SD 35,5 nm^3 37- 46

PLT 219 10^3/nl 100-400
MPV 11.5 nm^3 7.0- 11.0

30.07.2015
WBC 15,5 10^3/nl 5.5-19.0
LYM 10,0 10^3/nl 1.0-5.0
MON 0,7 10^3/nl 0,1- 1.0
GRA 4.8 10^3/nl 2.0-8.0
LYM% 64,3% - 20.0-55.0
MON% 4,6 % 1.0-4.0
GRA% 31,1% 35.0-75.0

RBC 5,41 10^6/nl 6,5-10.0
HGB 8,7 g/dl 8.0- 15.0
HCT 29.4 % 24.0- 45
MCV 54,3 nm^3 39-55
MCH 16,1 pg 13-17
MCHC 29,6 % 30-36
RDW 16,5 % 10-16
RDW-SD 35,9 nm^3 37- 46

PLT 340 10^3/nl 100-400
MPV 10.6 nm^3 7.0- 11.0
glukoza 158 mg/dl

03.08.2015
WBC 12,7 10^3/nl 5.5-19.0
LYM 6,5 10^3/nl 1.0-5.0
MON 0,5 10^3/nl 0,1- 1.0
GRA 5.7 10^3/nl 2.0-8.0
LYM% 51,3% - 20.0-55.0
MON% 4,1 % 1.0-4.0
GRA% 44,6% 35.0-75.0
RBC 5,46 10^6/nl 6,5-10.0
HGB 8,6 g/dl 8.0- 15.0
HCT 28.6 % 24.0- 45
MCV 52,4 nm^3 39-55
MCH 15,8 pg 13-17
MCHC 30,1 % 30-36
RDW 18,2 % 10-16
RDW-SD 44,1 nm^3 37- 46
PLT 343 10^3/nl 100-400
MPV 10.5 nm^3 7.0- 11.0

10.08.2015
WBC 5,5 10^3/nl 5.5-19.0
LYM 1,7 10^3/nl 1.0-5.0
MON 0,2 10^3/nl 0,1- 1.0
GRA 3.6 10^3/nl 2.0-8.0
LYM% 30,4% - 20.0-55.0
MON% 3,4 % 1.0-4.0
GRA% 66,2% 35.0-75.0
RBC 6,67 10^6/nl 6,5-10.0
HGB 9,7 g/dl 8.0- 15.0
HCT 33.4 % 24.0- 45
MCV 50,1 nm^3 39-55
MCH 14,5 pg 13-17
MCHC 29,0 % 30-36
RDW 16,3 % 10-16

RDW-SD 36,6,1 nm^3 37- 46
PLT 354 10^3/nl 100-400
MPV 11.1 nm^3 7.0- 11.0

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Nie kwi 12, 2015 11:44
przez asia2
rozumiem, że wartości parametrów wątrobowych, nerkowych bedziesz znała w poniedziałek? Na razie to trudno ocenić ,choc w przybliżeniu co jest przyczyną takiego stanu. Miąłam koty, ktore przy anemii jadly żwirek, potem przechodziło jak wyniki sie poprawiły po leczeniu. W przypadku moich podopiecznych winna była wątroba. Na nią proponuję zwrócić uwagę i na trzustkę.

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Nie kwi 12, 2015 11:54
przez Alyss
Faktycznie w wynikach widać anemię, ale żeby przesądzać, że to FIP, albo hemobartonelloza, to zdecydowanie za daleko posunięte wnioski.
Poczekałabym na resztę wyników, nie pamiętasz co było zlecane? Bo na pewno trzeba sprawdzić nerki, wątrobę, ale także przydałby się jonogram, może kot ma jakieś niedobory.

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Nie kwi 12, 2015 12:46
przez mziel52
Na hemobartonellę zrób test PCR, na razie wet powinien wspomóc kota żelazem i witaminą B12.
Koniecznie parametry nerkowe trzeba zrobić, bo od nerek też jest anemia. Złap przynajmniej mocz do badania, jego ciężar właściwy też o stanie nerek powie.
viewtopic.php?f=1&t=133144&start=345#p8300991

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Nie kwi 12, 2015 13:23
przez raiya
Dzięki za wskazówki. Zlecony był pelen pofil diagnostyczny do labu w Warszawie, stad wyniki beda środa-czwartek. W poniedzialek bede miala wyniki biochemii zleconej w mojej miejscowosci. Nerki, wątroba i masa innych parametrów, nie pamietam wszystkiego. Jutro tez wetka specjalistka ma zerknac na morfo i na rozmaz. Jak tylko jutro cos bede wiedziala wstawie. Kot jest wesoly, ma apetyt, mruczy, bawi sie. Dostal witaminy teraz choc na pare dni i zaraz zrobie mu sok z burakow..

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Nie kwi 12, 2015 22:35
przez mziel52
Mógł mieć atak hemobartonelli, a ponieważ kot zdrowy, to go sam zwalczył. Badanie PCR warto zrobić, bo ono pokaże, czy to świństwo dalej siedzi w organizmie i czeka na obniżenie odporności.

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 11:53
przez raiya
Dodaje wyniki biochemii robione jeszcze w sobote w mojej miejscowości, a które dziś odebrałam. Z tym, że wetka wspomniała, ze te normy są nieprecyzyjne i kot ma podwyższony mocznik 8O

Biochemia krwi
ALT (GPT) 25°: 88,235 U/l 25°C (=)
AST (GOT) 25°: 10,455 U/l 25°C (=)
Białko całkowite: 15,364 g/dl (=) (6-8) +
Kreatynina: 1,52 mg/dl (=) (1-1,8) OK.
Mocznik: 56,304 mg/dl (=) (28,8176-80,6893) OK.

To bialko calkowite mocno podwyzszone jest... Dokladne wyniki bede miala w srode, czwartek... Bardzo sie o niego niepokoje...

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 12:09
przez raiya
Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale mam wrazenie, ze jego kupki są troszkę innego koloru, co dwoch moich kotek, jakby brazowe z zewnatrz, ale w srodku pomaranczowawe.. (Tak, wiem, babrałam się w jego kupie, ale szukałam czy nie ma robali...)

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 12:48
przez anka1515
wyszukaj hasło hemobartoneloza i poczytaj .badania tej bakterii często nie ujawniają ,trzeba włączyć od razu antybiotyk. nie mogę otworzyć haseł ,zeby Ci z linkować.
badanie usg musi zrobić dobry wet.
straciłam w grudniu kota.badania biochemiczne były ok.pojawiła się anemia.
usg nie wiedzieli co się dzieje.dopiero otwarcie pokazało raka wątroby ,krwawił z wątroby.
z kupa też może być różnie zależy co kot je .

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 17:40
przez raiya
anka1515 pisze:wyszukaj hasło hemobartoneloza i poczytaj .badania tej bakterii często nie ujawniają ,trzeba włączyć od razu antybiotyk. nie mogę otworzyć haseł ,zeby Ci z linkować.
badanie usg musi zrobić dobry wet.
straciłam w grudniu kota.badania biochemiczne były ok.pojawiła się anemia.
usg nie wiedzieli co się dzieje.dopiero otwarcie pokazało raka wątroby ,krwawił z wątroby.
z kupa też może być różnie zależy co kot je .


Bardzo mi przykro z powodu kotka, bardzo się wystraszyłam...a jakie miał inne objawy oprócz anemii? Bardzo się o niego boję, dziś wetka miała w Olsztynie szukać hemobartonelozy w rozmazie, ona jest specjalistką od zakaźnych, wykłada na weterynarii w Olsztynie i cieszy się dobrą opinią, na pewno wie, że te wyniki nie są wiarygodne, ale jeszcze jutro zapytam czy od razu nie lepiej podać antybiotyk...

A na co moze wskazywać to białko całkowite podwyższone?
Kot czuję się dobrze, ma apetyt, mruczy i zachowuje się normalnie... No nic, czekamy na te wyniki z zewnątrz i modlę się....
Czy anemia to zawsze objaw poważnej choroby? Czy może być np po antybiotykach?

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 18:32
przez mziel52

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 19:32
przez raiya
Dzięki, już to wszystko przeczytałam wcześniej... Najgorsze jest to czekanie na wyniki...

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 21:03
przez anka1515
Puchatek /wątroba rak/3 dni przed otworzeniem i uśpieniem/byl troszkę słabszy.ani podanie krwi,epo w nocy nic nie pomogło.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Retikulocyt
myślę ,ze to badanie Ci zrobią.
Przeszło rok temu u Łapy było włączone leczenie unidox ,podejrzenie hemobartonelli ,otrucia trutką,badane retikulocyty.
Była słaba,zaczęła krwawić z dziąseł,usg, rtg-wątroba bardzo powiększona ,
u Puchatka retikulocyty się zwiększyły po podaniu krwi i reszty,u łapy po unidox i przeciw krwotocznych.u nich szpik pracował.

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Pon kwi 13, 2015 22:44
przez raiya
Poczytałam trochę więcej i to białko calkowite u Pingusia jest przerażające...

Re: POMOCY! Anemia - fip, hemobartoneloza czy cos innego?

PostNapisane: Wto kwi 14, 2015 6:47
przez raiya
Czy ktos kiedyś widział tak bardzo podwyższone białko całkowite u kota? Czy są jakieś inne schorzenia, gdzie takowe występuje poza FIP? Czy w anemii zakaźnej też może być tak wysokie? Wczoraj czytałam bardzo dużo o FIPie, to białko całkowite i anemia mnie przerażają...

Pociesza mnie fakt, że kot zachowuje się jak zawsze, ma apetyt, jest towarzyski, nie wygląda na obolałego.. jest ciekawski jak zawsze i przychodzi do mnie na mruczenie i głaski.
Ja się bardzo o niego martwię, ale to bardzo... budzę się codziennie o czwartej sama z siebie, choć normalnie jestem strasznym śpiochem.. I obserwuję go, czytam i próbuję się jakoś pocieszyć i uspokoić, ale im więcej wiem o FIPie, tym bardziej jestem przerażona.. Proszę, powiedzcie, że te wyniki morfo z tym białkiem nie przesądzają o FIP.. On naprawdę nie wygląda jak chory kot.. Skacze na klamki, bawi się i okazuje zadowolenie jak zawsze. Jest z natury bardzo wesoły i bystry.

To straszne, zrobiłam mu te badania, by się trochę uspokoić, przez te śluzówki białe i lizanie betonu... A tu takie okropne choroby przyszło mi rozważać. :cry:
Ja się chyba wykończę, zanim przyjdą te wyniki, co były wysyłane.

Dziś po południu zadzwonię do wetki do Olsztyna i zobaczymy, czy coś w rozmazie zobaczyła..