Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2015 17:07 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Stokrotka89 pisze:Baraszkując po wujku google trafiłam na powyższe forum i szczerze mówiąc jestem zdziwiona Państwa wypowiedziami. Jakiś czas temu kupiłam kotka z hodowli Alterhouse i jestem bardzo zadowolona ze swojego mańka. Kupno kota nie było u mnie nieprzemyślane, ponieważ od 6 miesięcy się ku temu skłaniałam i wiedząc,że zwierze nie zabawka, prześledziałam wszystkie informacje na tamat MCO,żeby mieć świadomość cóż to za wspaniała rasa. Wiedziałam,że jest to rasa, która może, ale nie musi być obciążona genetycznie, czego dowiedziałam się tez od weterynarza. Mając wiedzę,że może tak być i tak zdecydowałam się na tę rasę, ponieważ jestem "psiarzem":) i chciałam mieć kota, który choć trochę przypomina psa i jest duży:) Nie wiem o co cała ta dyskusja,ponieważ nabywając kota rasowego( tak samo jak inne zwierze) trzeba mieć świadomość,że choroba może się zdarzyć nawet, gdy zwierze ma zdrowych rodziców. Testy genetyczne nie są przecież wymagane od hodowców, więc robienie ich jest własna dobrą wolą. Mniejsze hodowle wcale nie robią gentestów i nikt się ich nie czepia. Przed kupnem kota sprawdzałam różne hodowle lecz zdecydowałam się właśnie na Alter, ponieważ koty z tej hodowli podobały mi się najbardziej- widziałam wcześniej piękne zdjęcia koteczków, w których się nie ukrywając zakochałam. Mają one piękne umaszczenie bez żadnych ciapek itp.:) Przed nabyciem kota zadzwoniłam do hodowli, a pani opowiedziała mi wszystko o tejże rasie i jej hodowli - przyznam,że bardzo profesjonalnie. Mogłam nawet przed zakupem obejrzeć wybranego przeze mnie malca. Czekałam na niego z niecierpliwością,aż skończy 3 msc, aż mogłam go odebrać:) Moim zdaniem jest to bardzo dobra hodowla. Kotki są zadbane i przebywają w czystości,wszystkie są wręcz urocze:) Mój kotek został bardzo dobrze wychowany za co jestem wdzięczna, ponieważ wiem,że jest to zasługa hodowcy i czasu jaki poświęcił na to,żeby kotki były takie jakie są. Koteczek nie boi się ludzi, jest czysty, nie wykazuje jakis niechcianych zachowań i jestem w nim zakochana po uszy:)(Jest słodki i prześmieszny zarazem:)) Jego rodzice są zdrowi co wykazał gentest, ale sprawdzając go jeszcze po zakupie u weterynarza, dr przypomniał mi,że jest to rasa, która może zachorować mając nawet zdrowych rodziców i nie można przewidzieć tego co będzie w przyszłości..... Jestem ogólnie rzecz biorac zniesmaczona jako właściciel kota i czytelnik forów internetowych podejściem do całej tej sprawy, ponieważ gdybym przeczytała wszystkie powyższe opinie w przeszłości na pewno nie zdecydowałabym się na zakup mańka....ale wierząc w przeznaczenie tak właśnie miało być, bo nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego...:)!!!

I oczywiście nie obchodzi się w ogóle, czy twój słitaśny kotałek, bez którego żyć nie możesz, nie jest przypadkiem homozygotą HCM/HCM? :wink:
I na Miau na ten wątek trafiłaś najzupełniej przypadkowo? :mrgreen:

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Śro mar 11, 2015 17:27 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Stokrotka89 pisze:Baraszkując po wujku google trafiłam na powyższe forum i szczerze mówiąc jestem zdziwiona Państwa wypowiedziami. Jakiś czas temu kupiłam kotka z hodowli Alterhouse i jestem bardzo zadowolona ze swojego mańka. Kupno kota nie było u mnie nieprzemyślane, ponieważ od 6 miesięcy się ku temu skłaniałam i wiedząc,że zwierze nie zabawka, prześledziałam wszystkie informacje na tamat MCO,żeby mieć świadomość cóż to za wspaniała rasa. Wiedziałam,że jest to rasa, która może, ale nie musi być obciążona genetycznie, czego dowiedziałam się tez od weterynarza. Mając wiedzę,że może tak być i tak zdecydowałam się na tę rasę, ponieważ jestem "psiarzem":) i chciałam mieć kota, który choć trochę przypomina psa i jest duży:) Nie wiem o co cała ta dyskusja,ponieważ nabywając kota rasowego( tak samo jak inne zwierze) trzeba mieć świadomość,że choroba może się zdarzyć nawet, gdy zwierze ma zdrowych rodziców. Testy genetyczne nie są przecież wymagane od hodowców, więc robienie ich jest własna dobrą wolą. Mniejsze hodowle wcale nie robią gentestów i nikt się ich nie czepia. Przed kupnem kota sprawdzałam różne hodowle lecz zdecydowałam się właśnie na Alter, ponieważ koty z tej hodowli podobały mi się najbardziej- widziałam wcześniej piękne zdjęcia koteczków, w których się nie ukrywając zakochałam. Mają one piękne umaszczenie bez żadnych ciapek itp.:) Przed nabyciem kota zadzwoniłam do hodowli, a pani opowiedziała mi wszystko o tejże rasie i jej hodowli - przyznam,że bardzo profesjonalnie. Mogłam nawet przed zakupem obejrzeć wybranego przeze mnie malca. Czekałam na niego z niecierpliwością,aż skończy 3 msc, aż mogłam go odebrać:) Moim zdaniem jest to bardzo dobra hodowla. Kotki są zadbane i przebywają w czystości,wszystkie są wręcz urocze:) Mój kotek został bardzo dobrze wychowany za co jestem wdzięczna, ponieważ wiem,że jest to zasługa hodowcy i czasu jaki poświęcił na to,żeby kotki były takie jakie są. Koteczek nie boi się ludzi, jest czysty, nie wykazuje jakis niechcianych zachowań i jestem w nim zakochana po uszy:)(Jest słodki i prześmieszny zarazem:)) Jego rodzice są zdrowi co wykazał gentest, ale sprawdzając go jeszcze po zakupie u weterynarza, dr przypomniał mi,że jest to rasa, która może zachorować mając nawet zdrowych rodziców i nie można przewidzieć tego co będzie w przyszłości..... Jestem ogólnie rzecz biorac zniesmaczona jako właściciel kota i czytelnik forów internetowych podejściem do całej tej sprawy, ponieważ gdybym przeczytała wszystkie powyższe opinie w przeszłości na pewno nie zdecydowałabym się na zakup mańka....ale wierząc w przeznaczenie tak właśnie miało być, bo nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego...:)!!!

gratuluję posiadania kochanego kotka
cieszę sie że spotkanie z hodowcą było bardzo owocne i spełniło oczekiwania
niestety są ludzie, którzy maja inne doświadczenia
ja jako właścicielka kocura mco chorego na hcm jestem również zniesmaczona, że w obecnych czasach z hodowli wychodzą koty hcm/hcm
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 11, 2015 17:33 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

dalia pisze:ja jako właścicielka kocura mco chorego na hcm jestem również zniesmaczona, że w obecnych czasach z hodowli wychodzą koty hcm/hcm

miałam i mam koty z hcm i też jestem zniesmaczona (to słowo jest jednak za łagodne) tym, że są ludzie, którzy świadomie powołują na świat koty obciążone tą chorobą...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro mar 11, 2015 18:17 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Jako osoba opiekująca się kotem chorym na HCM i przeżywająca jego niedawną śmierć, jestem zażenowana, poczuciem własnej zaj...ści przez niektórych hodowców i zniesmaczona tym co wyrabiają w swoich hodowlach, i jak wiele spraw u siebie, zamiatają pod dywan. Wątpię, że to do nich przemówi, ale powinno być im wstyd, bo to ludzie bez honoru, bezrefleksyjnie krzywdzący zwierzęta i ludzi.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Śro mar 11, 2015 18:57 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Powiem tak - kupując kota rasowego, z legalnej hodowli, za kupę kasy - oczekuję że nie będzie on obciążony poważnym ryzykiem zachorowania na ciężką, kosztowną w prowadzeniu i prowadzącą do przedwczesnej śmierci chorobę.
Wiem, wszystkiego nie da się przewidzieć, ale jeśli u jakiejś rasy występuje zwiększone zagrożenie takim paskudztwem i można znacząco zmniejszyć ryzyko robiąc testy kotów hodowlanych i nie dopuszczając do rozrodu kotów obciążonych wadliwym genem - to nie robienie tego uważam za wielką nieuczciwość.

Alternatywą może być informowanie przyszłych nabywców kociaków - sprzedajemy Wam malucha za 2 tysiące złotych, proszę tu papierek że rasa jest obciążona zwiększonym ryzykiem zachorowania na HCM ale rodzice Państwa maluszka nie mają testów na nosicielstwo wadliwego genu (bo mi się nie chciało tego zrobić), proszę podpisać że mają Państwo tego świadomość i nie będą rościć pretensji w razie rozwinięcia się choroby.

Blue

 
Posty: 23416
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro mar 11, 2015 19:12 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Stokrotka89 pisze: zdecydowałam się właśnie na Alter, ponieważ koty z tej hodowli podobały mi się najbardziej- widziałam wcześniej piękne zdjęcia koteczków, w których się nie ukrywając zakochałam.

Zdjęcia to nie wszystko :) Dla mnie od "śliczniutkich" zdjęć ważniejsze są badania i odpowiedzialne podejście do rozmnażania... ale każdy teoretycznie ma rozum i kupuje kota gdzie chce.
WSZYSTKO CO DOBRE ZACZYNA SIĘ OD KOTA :)

violinas

 
Posty: 35
Od: Pon kwi 20, 2009 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 11, 2015 19:24 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Socjalizacja kociaka też jest ważna i jeśli jest dobrze przeprowadzona, to jest to plus dla hodowcy. Zdrowia to jednak kotu nie zastąpi.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro mar 11, 2015 21:03 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

myamya
I oczywiście nie obchodzi się w ogóle, czy twój słitaśny kotałek, bez którego żyć nie możesz, nie jest przypadkiem homozygotą HCM/HCM? :wink:
I na Miau na ten wątek trafiłaś najzupełniej przypadkowo? :mrgreen:
Jeśli przeczytałaś moją wypowiedź to tak jak napisałam śledziłam różne informacje na temat tej rasy przez 6 msc przed kupnem. Właścicielka tej hodowli robi gentesty, więc mam pewność,że rodzice mojego kotka są zdrowi i on także jest zdrowy . Niestety nie jestem jasnowidzem i nie wiem co będzie za jakieś 2 lata i nikt tego nie wie. Widzę,że na tym forum nie można niczego dobrego napisać o hodowcy,ponieważ jest to nie w smak niektórym....Ja wbrew opiniom panującym tutaj z całego serca polecam hodowlę Alterhouse i zdania nie zmienię. Przykro mi z powodu choroby kotków co niektórych z forumowiczów, ale nie wszystkie koty chorują mając zły gen, mogą być one jedynie nosicielami i żyć normalnie jak każdy inny zdrowy kot.

Stokrotka89

 
Posty: 5
Od: Śro mar 11, 2015 13:08

Post » Śro mar 11, 2015 23:48 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Stokrotka89 pisze:myamya
I oczywiście nie obchodzi się w ogóle, czy twój słitaśny kotałek, bez którego żyć nie możesz, nie jest przypadkiem homozygotą HCM/HCM? :wink:
I na Miau na ten wątek trafiłaś najzupełniej przypadkowo? :mrgreen:
Jeśli przeczytałaś moją wypowiedź to tak jak napisałam śledziłam różne informacje na temat tej rasy przez 6 msc przed kupnem. Właścicielka tej hodowli robi gentesty, więc mam pewność,że rodzice mojego kotka są zdrowi i on także jest zdrowy . Niestety nie jestem jasnowidzem i nie wiem co będzie za jakieś 2 lata i nikt tego nie wie. Widzę,że na tym forum nie można niczego dobrego napisać o hodowcy,ponieważ jest to nie w smak niektórym....Ja wbrew opiniom panującym tutaj z całego serca polecam hodowlę Alterhouse i zdania nie zmienię. Przykro mi z powodu choroby kotków co niektórych z forumowiczów, ale nie wszystkie koty chorują mając zły gen, mogą być one jedynie nosicielami i żyć normalnie jak każdy inny zdrowy kot.

no jeśli właścicielka robi gentesty i z hodowli wyszedl kto hcm / hcm to delikatnie rzecz ujmując niefajnie :?

ja natomiast hodowli nie polecam i również zdania nie zmienię :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 12, 2015 8:21 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

wlasiciel tej hodowli uwaza ze gentesty nie sa wiarygodne. po pojawieniu sie mojego postu na stronie hodowcy nagle pojawily sie wyniki badan u wszystkich kociakow. ja na wyniki badan genetycznych czekalam ponad 4 tygodnie, hodowca takie wyniki uzyskla na cito w ciagu 24 godzin. i teraz nagle okazuje sie ze wszyskie koty sa przebadane, wszystkie maja zrobione dosc kosztowne testy geetyczne ktore do tego jeszcze nie sa wiarygodne.... ja na temat hodowli co mialam do powiedzenia powiedzialam. dotarly do mnie informacje ze nie jest to jedyny przypadek z tej hodowli. a lekarze widzac wyniki badan Zulka i nazwe hodowli w ksiazeczce zdrowia rowniez zaskoczeni nie sa.

Stokrotka89 pisze: Testy genetyczne nie są przecież wymagane od hodowców, więc robienie ich jest własna dobrą wolą. Mniejsze hodowle wcale nie robią gentestów i nikt się ich nie czepia.


a wg mnie takie testy powinny byc obowiazkowe, zeby niektorzy hodowcy nie bawili sie w bogow i decydowali ktory kot z ich hodowli bedzie miec wieksze szanse na dlugie zycie a ktory nie. Zreszta mimo ze nie ma obowiazku badan genetycznych kazda prawdziwa hodowla i tak je bedzie wykonywac, zarwno ta wieksza czy ta mniejsza... z milosci do kotow a nie bo im ktos kazal.

Ciesze sie ze Maniek (dosc dziwne imie jak na kota z tej hodowli) jest zdorwy. I życze mu zeby tak pozostalo jak najdluzej i ze mial wiecej szczescia niz moj Zulek. Mimo wszystko goraco zachecam do wykonania badan genetycznych, bo rutynowe echo to oczywista oczywistosc.

Dla mnie poki co najwazniejsze jest to ze moj kot na dzien dzisiejszy jest zdrowy i oby jak najdluzej. A jesli chodzi o opinie o hodowli, no coz ... hodowle znam, mam kotka z tej hodowli, kot jest moj, badania kotu zrobilam ja i na podstawie tego moge wyrazic swoja opinie na temat tejze hodowli. Ani nie mowie nieprawdy, ani nie szykanuje. Po prostu wyrazam swoja opinie i nikt mi nie zabroni. Ci ktorzy beda chcieli skorzystaja z mojej opini i sie zastanowia dwa razy. Ja nikogo nie zmuszam zeby nie kupowal kotow z Alterhouse. Kazdy decyduje sam.

ja nie bede oszukiwac ze na forum trafilam przypadkowo bo tak nie bylo. trafilam tutaj w tym celu zeby napisac opinie o hodowli Alterhouse*PL. I zapewnie trafie jeszcze na inne fora gdzie napisze to samo. tematu nie zamiote pdo dywan i nie bede udawac ze nic sie nie stalo bo echo na chwile obecna wykazalo ze serducho jest zdrowe.

nephila

Avatar użytkownika
 
Posty: 26
Od: Sob lut 28, 2015 17:18

Post » Czw mar 12, 2015 9:07 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

BTW - Stokrotka Przedstawisz swojego Mańka imieniem z hodowli ?
WSZYSTKO CO DOBRE ZACZYNA SIĘ OD KOTA :)

violinas

 
Posty: 35
Od: Pon kwi 20, 2009 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 12, 2015 9:15 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Moj kot nie nazywa sie maniek:) mówie tak tylko na niego, bo jest krócej:) na forum jednak natknęłam się przypadkowo- wystarczy wpisać w google hodowla kotów alterhouse i poniżej znajduję się te oto forum:) Na pewno będę sprawdzała stan zdrowia kotka, ponieważ należy to także do obowiązków właściciela:) Każdy oczywiście ma prawo do własnego zdania:) Ja osobiście bardzo się cieszę,że mój kotałek jest zdrowy i wesoły, czego także zyczę innym właścicielom tych wspaniałych zwierząt. Pozdrawiam:)

Stokrotka89

 
Posty: 5
Od: Śro mar 11, 2015 13:08

Post » Czw mar 12, 2015 15:01 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Niestety nie podam imienia mojego kotka, ponieważ jestem osobą publiczną i zależy mi na prywatności, także proszę o wybaczenie:) Pozdrawiam:)

Stokrotka89

 
Posty: 5
Od: Śro mar 11, 2015 13:08

Post » Czw mar 12, 2015 17:26 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Stokrotka89 pisze:Niestety nie podam imienia mojego kotka, ponieważ jestem osobą publiczną i zależy mi na prywatności, także proszę o wybaczenie:) Pozdrawiam:)


hmmm a od kiedy imię kotka jest powiązane z danymi właściciela - bo może ja jakiś niekumaty jestem?
jeśli kupiłem kotka o imieniu Mruczek z hodowli o nazwie mruczki*pl to nigdzie nie pojawi się informacja, że nazywam się Jan Kowalski!
do danych z umowy kupna kota ma dostęp tylko hodowca, prawda to czy nie?

Stokrotko89 chyba robisz z nas "wariatów" :(
obawiam się jednak że my troszkę bardziej "lotni" jesteśmy niż zakładasz ;)

jak na osobę publiczna to "te oto forum" brzmi trochę niepublicznie ;)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2204
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Czw mar 12, 2015 20:39 Re: Alterhouse*pl i MCO z mutacją hcm/hcm :(

Stokrotka89 pisze: na forum jednak natknęłam się przypadkowo- wystarczy wpisać w google hodowla kotów alterhouse i poniżej znajduję się te oto forum:)

Tak, tak, natchnienie przyszło z nieba, żeby wpisać w google nazwę hodowli, z której jest mój kot, zupełnie przypadkiem wtedy, gdy zrobiło się o niej dość głośno.
Czy tylko ja mam wrażenie, że to list pochwalny "na zamówienie" hodowcy lub jego popleczników ?

Stokrotka89 pisze:Niestety nie podam imienia mojego kotka, ponieważ jestem osobą publiczną i zależy mi na prywatności, także proszę o wybaczenie:) Pozdrawiam:)

Czyli jednak przeczucie mnie nie myliło, jesteś dla mnie kompletnie niewiarygodna.
WSZYSTKO CO DOBRE ZACZYNA SIĘ OD KOTA :)

violinas

 
Posty: 35
Od: Pon kwi 20, 2009 20:28
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 186 gości