co z tą rujką??

Witam. Rujka u mojej małej zaczęła się tydzień temu głośnymi miaukami, dzień później zaczęła się tarzać i ocierać o co popadnie no i nastawiać się na ugiętych łapkach. Od razu zapisałam ją na sterylizację na piątek by już więcej rujki nie przechodzić. No i właśnie. Był spokój już (sporadyczne śpiewy) jutro piątek a ona dziś znów chodzi wypięta z podniesionym ogonem i się tarza. Czytałam że w rui nie można sterylizować, zmienić termin? Czy jechać i niech weterynarz zdecyduje?? Będę wdzięczna za pomoc.