Strona 49 z 82

Re: Wiejskie Kociambry-DT,DS potrzebny dla Sówki z dziupli

PostNapisane: Pt wrz 22, 2017 19:02
przez MaryLux
:201461 :201461

Re: Wiejskie Kociambry-DT,DS potrzebny dla Sówki z dziupli

PostNapisane: Pt wrz 22, 2017 19:03
przez Kociama
czarno-czarni pisze:brak snu może to powodować omamy, połóż się no...


Kapkę pospałam bo myślałam że na łeb dostanę :roll:
Ale ogólnie potrzeba mi regeneracja sił bo jadę na wysokich obrotach.Jest zimno i mokro i stawy razem z mięśniami dostają nieziemsko

Re: Wiejskie Kociambry-DT,DS potrzebny dla Sówki z dziupli

PostNapisane: Pt wrz 22, 2017 19:04
przez Kociama
MaryLux pisze::201461 :201461


Stara baba jestem,ale takie pogłaskanie po plecach by się przydało :oops:

Re: Wiejskie Kociambry-DT,DS potrzebny dla Sówki z dziupli

PostNapisane: Pt wrz 22, 2017 19:11
przez MaryLux
Kociama pisze:
MaryLux pisze::201461 :201461


Stara baba jestem,ale takie pogłaskanie po plecach by się przydało :oops:

smyru - smyru

Re: Wiejskie Kociambry-DT,DS potrzebny dla Sówki z dziupli

PostNapisane: Pt wrz 22, 2017 19:21
przez Kociama
MaryLux pisze:
Kociama pisze:
MaryLux pisze::201461 :201461


Stara baba jestem,ale takie pogłaskanie po plecach by się przydało :oops:

smyru - smyru


:201494

Re: Wiejskie Kociambry-DT,DS potrzebny dla Sówki z dziupli

PostNapisane: Pt wrz 22, 2017 19:45
przez Kociama
Koty kichają ,ale już jest lepiej.Zuza przełamała kryzys i dzisiaj DR.Ola powiedziała że teraz już powinno być tylko lepiej :D
Noc jeszcze była taka sobie ,ale rano Zuza już zdecydowanie lepiej oddychała,zaczęła kaszleć i pozbywać się flegmy z oskrzeli.Gardło już mało bolesne i dziewuszka przełyka coś więcej niż tylko conwa
dzisiaj sama coś zszamała.Barankuje ,mruczy no musi być dobrze.Do domu zastrzyki i tabletki i mamy się potem pokazać do kontroli znowu.Kotów apteczka ostatnio tak się zapełniła lekami i grafikami podawania tych leków że muszę bardzo się pilnować by swoje leki zażywać
Wychodzi też moja alergia na antybbiotyki bo stężenie w powietrzu w domu brrrr
Dzisiaj w lecznicy miałam wrażenie że mnie też przydusza bo jestem okropnie uczulona
wypiłam w domu wapno i jest troszkę lepiej
Zapomniała bym
Udało mi się wyedukować pewne wiejskie małżeństwo i dzisiaj sterylizowana była ich kotka ,po niedzieli jaja ma stracić kot :ok:
Bardzo pochwaliłam opiekunów i jestem na telefonie gdyby trzeba było coś doradzić


FEluni Dziękujemy za bozitę i smille :1luvu:
każda pucha, puszeczka czy chrupka na wagę złota

Jutro mała Sówka jedzie na tymczas do Sosnowca
troszkę kicha bo bardzo zmokła i wymarzła w tym dniu co ją ratowaliśmy
przeziębiła się maleńka.
Mała mądrala tylko patrzy w oczy,gada i gada i całuje człowieka gdzie się da
Życzę jej żeby znalazła cudowny dom bo to takie cudeńko i chce bardzo kochać i być kochana

Chyba ogrzeję się w wannie,poczytam troszkę książkę i odpocznę bo padam strasznie ,przestrasznie

Dziewczyny ściskam Was mocno i Dziękuję za wszystko
IWA

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Pon wrz 25, 2017 12:11
przez Kociama
Witajcie Kochani
robię powtórne zestawienie wpłat na Koty
Artur 50zł
Grażyna Z.50zł
Aleksandra M 40zł
Dagmara Olga P 50zł
zuzia96 30zl
Fundusz Pokrzywkowy 105zł
------------------------------
razem mamy 325zł
jutro zapłacę za leczenie Zuzanny w lecznicy


Dziękuję Wam serdecznie :)

jest jeszcze wpłata od Lemoniady na lek dla mnie na fibromialgię 60zł
Dziękuję z całego serca :)


Walka o życie Zuzy wygrana.Zareagowała na leczenie i zdrowieje .
Nie traciłam nadziei chociaż inni już powoli tak
Deszcz przestał padać i potok który już miał centymetry do wylania ,uspokoił się i woda lekko opada
Alienor w sobotę przyjechała po małą Sówkę i zabrała do siebie,wczoraj przejęły ją Cioteczki z Sosno Śląskie koty do adopcji :1luvu:
Jestem bardzo wdzięczna za pomoc dla Koteczki i za danie jej szansy na lepsze życie

Wszystko miało by iść ku lepszemu,ale nowy stres mam
bolą mnie stawy bo fibromialgia już taka jest,niestety wczoraj wykryłam na ramieniu bardzo dużego guza.Tak przez przypadek bo chciałam sobie bolące stawy rozmasować
Potrzymajcie kciuki żeby to było coś banalnego

Ściskam Was mocno
Iwa trochę się bojąca

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Pon wrz 25, 2017 12:19
przez Alienor
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: całe stada kciuków lecą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Śro wrz 27, 2017 10:21
przez Kociama
Dziękujemy za kciuki❤ one zawsze potrzebne
Jutro lub w piątek pojedziemy na kontrolę z Zuzą
Jeden rachunek ma co zapłaciłam z pierwszych darowizn,teraz zapłacę resztę i się rozliczę w wątku.Jestem Wam bardzo wdzięczna za pomoc❤
Ja muszę się teraz przebadać i mam wielką nadzieję że będzie dobrze.
Przed nami jeszcze kastracja Kobiego
Rano szok w stodole,po żniwach szczury pchają się do domostw na potęgę.
Dzikuski urządziły sobie w stodole małą jatkę.Chyba muszę zrobić szczurzą kremację.Masakra.Od wiewiórki Basi oberwałam szyszką w łuk skroniowy powstał mały balkonik.I tak kocham tą mordkę łobuziarę
Ściskam mocno i słonka Wam życzę,u nas mglisto w górach

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Śro wrz 27, 2017 11:08
przez Regata
Kociamo, dbaj o siebie!

Poproszę adres i nr konta :-)

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Sob wrz 30, 2017 20:32
przez czarno-czarni

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Sob wrz 30, 2017 22:36
przez Kociama
czarno-czarni pisze:https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=181945

Dziękujemy za bazarek :1luvu:

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Sob wrz 30, 2017 22:51
przez Kociama
Witajcie nocną porą :D
Nadrabiam nocami bo w dzień zalatana jestem
Wczoraj Zuzia była na kontrolnej wizycie ,dostała jeszcze leki żeby całą dawkę wziąć no i jest już z nią super
Cieszymy się ogromnie i Dziękujemy za wsparcie Wam wszystkim :1luvu:
Jutro wstawię fotę rachunków za leczenie
Dziękuję mavi za puszeczki dla Kociaków :D oczywiście bitwa była o pudełko jak zawsze pudełka to najlepsze zabawki dla Kotów
Dziewczyny umierałam ze strachu,nie dość że zastawka serca uszkodzona i trzeba dalsze badania porobić to ten dziwny twardy guz.Trzeba było na pogotowie bo jak coś walnęło w nim nagle
coś jakby wylało się do wewnątrz.Okazało się że pewnie jakiś kotek dziabnął mnie pazurkiem i zrobił się ropień.Jestem na lekach i już nie płaczę w poduszkę.Mam troszkę żal do lekarza bo najpierw się bada a potem straszy białaczką lub chłoniakiem.
Powoli szykuję posłanka dla jeży,karmniki dla ptaków .Jakoś tak mimo jesieni czuć co rano zimę
Dziękuję że Jesteście ze mną i przy mnie Dziewczyny
zawsze czuję Waszą obecność kochane
Ściskam mocno
IWA

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Sob wrz 30, 2017 22:52
przez Kociama
Regata pisze:Kociamo, dbaj o siebie!

Poproszę adres i nr konta :-)


Kiedyś zadbam kochana

Re: Wiejskie Kociambry-Sówka w Sosnowcu

PostNapisane: Pon paź 02, 2017 10:50
przez Regata
Kociama pisze:
Regata pisze:Kociamo, dbaj o siebie!
[...]


Kiedyś zadbam kochana

Nie kiedyś. Teraz.
Jesteś potrzebna tylu istnieniom. Zdrowa! :ok: