Koty kichają ,ale już jest lepiej.Zuza przełamała kryzys i dzisiaj DR.Ola powiedziała że teraz już powinno być tylko lepiej
Noc jeszcze była taka sobie ,ale rano Zuza już zdecydowanie lepiej oddychała,zaczęła kaszleć i pozbywać się flegmy z oskrzeli.Gardło już mało bolesne i dziewuszka przełyka coś więcej niż tylko conwa
dzisiaj sama coś zszamała.Barankuje ,mruczy no musi być dobrze.Do domu zastrzyki i tabletki i mamy się potem pokazać do kontroli znowu.Kotów apteczka ostatnio tak się zapełniła lekami i grafikami podawania tych leków że muszę bardzo się pilnować by swoje leki zażywać
Wychodzi też moja alergia na antybbiotyki bo stężenie w powietrzu w domu brrrr
Dzisiaj w lecznicy miałam wrażenie że mnie też przydusza bo jestem okropnie uczulona
wypiłam w domu wapno i jest troszkę lepiej
Zapomniała bym
Udało mi się wyedukować pewne wiejskie małżeństwo i dzisiaj sterylizowana była ich kotka ,po niedzieli jaja ma stracić kot
Bardzo pochwaliłam opiekunów i jestem na telefonie gdyby trzeba było coś doradzić
FEluni Dziękujemy za bozitę i smille
każda pucha, puszeczka czy chrupka na wagę złota
Jutro mała Sówka jedzie na tymczas do Sosnowca
troszkę kicha bo bardzo zmokła i wymarzła w tym dniu co ją ratowaliśmy
przeziębiła się maleńka.
Mała mądrala tylko patrzy w oczy,gada i gada i całuje człowieka gdzie się da
Życzę jej żeby znalazła cudowny dom bo to takie cudeńko i chce bardzo kochać i być kochana
Chyba ogrzeję się w wannie,poczytam troszkę książkę i odpocznę bo padam strasznie ,przestrasznie
Dziewczyny ściskam Was mocno i Dziękuję za wszystko
IWA