Strona 72 z 82

Re: Wiejskie Kociambry-malusia Milenka z szamba

PostNapisane: Wto cze 04, 2019 11:10
przez Alienor
Zdrowia dla Milenki i dla Ciebie Kociamko :ok: :ok: :ok:

Re: Wiejskie Kociambry-malusia Milenka z szamba

PostNapisane: Wto cze 04, 2019 11:36
przez alessandra
trzymajcie sie :ok: :ok: :ok:

Re: Wiejskie Kociambry-malusia Milenka z szamba

PostNapisane: Śro cze 05, 2019 17:22
przez jej siostra
Zdrówka :1luvu:

Re: Wiejskie Kociambry-malusia Milenka z szamba

PostNapisane: Czw cze 06, 2019 12:23
przez Cindy
Zdrowia dla Ciebie i Twoich podopiecznych Sw. Franciszko <3 :1luvu: bo tak powinnas miec na imie

Re: Wiejskie Kociambry-malusia Milenka z szamba

PostNapisane: Pon cze 24, 2019 9:28
przez Alienor
Milenka już zdrowa i radośnie rozrabia, ale Kociama ma na garnuszku (choć u zaprzyjaźnionego kociarza) kolejne maluchy - dymniaczka z biegunką (już wyleczona, ale nadal musi do końca wyzdrowieć i być zaszczepiony), kocięta po kotce przejechanej przez pociąg (chyba była dzika, wracała do nich gdy pociąg był szybszy :( ) no i jedno kocię jest zagubione w kukurydzy - Kociamka szuka, ale kiepska sprawa bo malizna (sądząc na ucho) się przemieszcza a i teren do przeszukania duży. Jak nie znajdzie, to będzie po nim :( .
Więc jakby ktoś miał możliwość poratować puszeczkami dla maluchów to byłoby cudownie.

Edit: kociątek po kotce od pociągu 3 szt były (są na convie), dwa starsze juz na puszeczkach (dymniaczek i Milenka). Kocię z kukuydzy nie złapane i nie idzie ocenić jak wiekowo zaawansowane.

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :(

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 7:55
przez Kociama
Kochane Dziewczyny

Nie było mnie tu bardzo długo znowu bo koty bardzo chorowały i miałam taki gon że trudno opisać

jest ciężko pomagać ,coraz ciężej tu na wsi

Uratowane trzy kociaki ,teraz Milenka zachorowała na PP
mamy śmiercionośnego wirusa w domu
musze ogarnąć zastępstwo do karmienia dziczków

Kochani blagam was o finansowe wsparcie ,nigdy nie myślałam że przyjdzie moment że będę zmuszona prosić ,a wręcz błagać o pomoc

potrzebujemy surowicy canglob ,kroplówek
trzeba podać surowićę wielu kotom
ja tego nie uciągnę bo koszty leczenia od początku lata chorych kotów nas powaliły finansowo

Proszę z całego serca dla nich

Iwa cała w rozpaczy i zupełnie wypompowana z sił i wszystkiego

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 10:01
przez makrzy
Proszę o nr konta

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 12:24
przez Kociama
makrzy pisze:Proszę o nr konta


Dziękuję z całego serca :1luvu:
w imieniu
kotków i moim

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 13:58
przez Zazusia
Poproszę o numer konta.

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 14:14
przez Alienor
Podeślę grosik. Trzymajcie się :(

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 17:02
przez Axa76
Podaj mi proszę nr konta.

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 18:13
przez Zilvana
Ja też poproszę

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 20:36
przez Anna2016
Poproszę o numer konta

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 22:45
przez smil
I ja poproszę

Re: Wiejskie Kociambry-pierwszy raz BŁAGAM O POMOC :( PP

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 23:07
przez Kociama
Dziewczyny z całego serducha Dziękuję za wsparcie
Padam na pysk bo Milenka wymaga intensywnej opieki,rokowania dosyć złe
malutka dziewuszka która wyszła z jednaj choroby i wpadła w ten syfiasty wirus
kocina tak mądra że aż nie możemy uwierzyć
a teraz leży jak szmatka cięzko chora :placz:
tak cicho w domu bo ona swoją energią dawała tyle radości

dzisiaj była walka z czasem by kupić w Czechach surowicę,w lecznicy było jej za mało
koło 22-giej przyjechał miły Pan wet by podać ją kotom
jednak bałam się podać sama
Nasz wirus to jakiś mutant
nie wiem czy przy pp koty toczą pianę z buzi?Milenka ma taki dziwny objaw
Tak bardzo się boje o kociaste
Maluchy w izolatce
Wiem że czeka nas piekło i muszę mieć siły
piszę do Was i przysypiam :oops:
łapię już od dłuższego czasu ciężarną kotkę ,ale jest tak cwana że nic z tego
teraz gdy mamy to goowno w domu to niestety muszę odpuścić i strasznie mi z tego powodu żle


dziewczyny zaraz odpowiem na pw a potem krótka drzemka bo juz mam omamy

Trzymajcie kciuki za nas
Ściskam Was
IWA