Witajcie Kochani
Awariom nie ma końca,dzisiaj zalany pokój Madzi ,moja rzyć poraniona bo mało tego wszystkiego pękł na pół stary powojenny kibel
Taka jazda z awariami rur i zakładaniem co od wielu dni już.
kurde ten zimny ,stary loch nie do dogrzania,za dwa tygodnie używania gazu 950zł
pozostało już tylko rozpalić ognisko
bo nie dam rady przecież latać za dużo i palić w piecu co
Kredyt wywalony na marne chyba.
Kibel mam założony już ,taki normalny ze spłuczką .
Nie wiem co jeszcze będzie z tym zalaniem ,hydraulicy postarają się usunąć awarię bo nad głową tylko ordeka i wszystko może spaść na głowę.
Ucierpiała szafa i stół kuchenny wygląda jak napuszona deska
Biedne Koty,wystraszone bo panowie musieli hałasować i jeszcze będą niestety ,ale to konieczne.
Myślałam że już nie mam więcej łez ,ale gdy zadzwoniła Felunia to ryknęłam płaczem.
Taka ulga gdy ktoś wysłucha ,chociaż z drugiej strony to ciężko się żalić i zawracać problemami innym głowę
Na działce nowy kot ,ale i w stodole nowy ,jakoś czarne Koty nas lubią
jedzą coraz więcej bo odczucie chłodu duże.
na działce specjalny karmnik Basia zrobiła i nie będę musiała tak często tam chodzić.
Niestety na dłuższe dystanse muszę bardzo zbierać siły,noga się buntuje i okropny ból nie daje dreptać.Tu na wsi nie ma nawet gdzie po drodze usiąść ,a do centrum gdzie cywilizacja jak i na działkę bardzo daleko i cały czas pod górę.
O świcie przywitały mnie sarenki
stały przy drzwiach do stodoły i patrzyły na Koty.
potem położyły się pod jabłonką i wcinały jabłuszka które dla nich wyniosłam.
Wczoraj wzruszył mnie gest bażancicy,żony ukochanego Bazia
One są takie wdzięczne że pomogłam im wychować młode,trzymają się całą rodziną i jak pięknie do nas gadają.Bażancia mama wyszarpała pióro z ogona i położyła w miejscu karmienia ,a potem patrząc na mnie odeszła w zarośla z całą rodziną.
Piękny prezent to pióro.
Dziękuję że jesteście Kochani
Chcę Podziękować AgaS1987 za wpłatę 20zł na rzecz Kociastych
kupię za to puszki dla dziczków
Pozdrawiam Was serdecznie,ściskam i trzymajcie kciuki by wszystko się ułożyło i stres polazł w las
IWA