Wiejskie Kociambry-nadszedł czas kastracji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 05, 2018 12:09 Re: Wiejskie Kociambry-Wiosno czekamy na Ciebie..

Mocno wierzę - Iwa, Ty swoją wolą walki mogłabyś całe forum obdzielić

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 07, 2018 11:31 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

Witojcie :1luvu:

Podchodziłam do pisania kilka razy,morfina to taka kupa ,robi ze mną co zechce
Wszystko się zlewało,latało i tyle napisałam 8O

Przygotowania do dalszej drogi w domu,pod opieką rehabilitantów z którymi już w nadchodzącym tygpdniu będę się przygotowywać do ratowania tego co zostało
W poniedziałek pierwszy oddział neurochirurgii,nie wiem jaka będzie rozmowa i jakie dalsze efekty
Operacja nieunikniona,ale kiedy?jak długo potrwa zaleczanie obecnego stanu?
Oddział Neurologii zrobił swoje.
Po rozmowie z tamtejszymi lekarzami większym ryzykiem było tam zostać
Tym bardziej że na sali leżała kobieta z brakiem dokładnej diagnozy,szli w stronę wirusowego zapalenia mózgu
Lekarz w momencie gdy okazało się że mój organizm osłabiony,autoagresywny i jeszcze uczulony na większość leków,uznał że bezpiecznie będzie poza oddziałem

W domu wielkie powitanie,Koty udawały obrażone,ale nie wytrzymały i rzuciły się na mnie jak na dobre papu :lol:
Nosek bezłapek przerażony :cry: ma ochotę odgryzać moją nogę,szarpać,urwać
wyraźnie wyczuwa momenty gdy nerwy starają się jakby przewodzić prąd?silne impulsy odczuwam,jakby mnie ktoś podłączał do napięcia.Wstrętne uczucie,ale przynajmniej wiem że ten cholerny kulas chce żyć.
Powitanie przez moich dzikich przyjaciół zakończyło się płaczem.
Sarenka,zajączek,Bazio z kobitą i malusimi baziorkami,synogarlice i inne,stali jak wryci i zapatrzeni we mnie
Taka cisza i te wszystkie oczka wpatrzone
kurde takie poszpitalne ufo ...pokrzywiony paragraf
też by mnie zatkało 8O

Dziewczyny Kociamicha zepnie te poślady,zaciśnie zymby i do przodu
Tyle do zrobienia jeszcze,tyle bezbronnych istot na mnie liczy

Dziękuję że Jesteście na dobre i na złe :1luvu:

Ściskam Was mocno :201461

Iwa z kulasem a zarazem bez
aaa naćpano jak łoooomatko

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob lip 07, 2018 11:42 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

Kociamo, byłaś w cieszyńskim szpitalu? Jeśli tak, to współczuję, mój mąż tam leżał na neurologii, szkoda gadać w ogóle. Mam nadzieję, że w jakimś sensowniejszym szpitalu leczenie będzie lepsze.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Sob lip 07, 2018 13:10 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

Iwa, ja już Ci dziś powiedziałam, ale powtórzę raz jeszcze: musisz dotrzeć do wrocławskich krasnali.

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 07, 2018 14:10 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

Iwuś ... DASZ RADĘ ... :ok: :ok: Bo jak nie Ty to kto ????
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5566
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 07, 2018 16:42 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

Jasne, że dasz radę i jeszcze będzie kolorowo :ok: . Trochę czasu to zajmie, ale znów będziesz śmigać :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48



Post » Nie lip 08, 2018 12:01 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

To Wy przez te wszystkie lata uczyłyście mnie wiary w siebie i pewności.
Sprzęt zakupiony,bolesne ćwiczenia za mną
Nie odpuszczę.
Jaki kulas mam taki mam,ale to ciągle mój kulas :ryk:

Tak, byłam w Cieszyński szpitalu i na neurologii
Ciężka walka o przetrwanie
Tylu błędów w krótkim czasie
Ale kilka Osób ma tam serce że złota i to trzeba im zostawić

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy


Post » Nie lip 08, 2018 19:43 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za wyleczenie i rozruszanie nogi :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 10, 2018 8:45 Re: Wiejskie Kociambry-Ja jeszcze kiedyś zatańczę ...

Iwciu, będzie dobrze. Małymi kroczkami, rehabilitacji najlepiej wiedzą co i w jakim natężeniu robić. Dobrze by było, aby jeden czy dwóch sie Tobą zajmowała. Najgorzej jak co chwilę się zmienia rehabilitant. Najważniejsza systematyczność w ćwiczeniach i rehabilitacji.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lip 10, 2018 16:46 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zataczę-Dziękuję

:1luvu:
Wczoraj to był koszmary poniedziałek.W drodze do Bielskiego szpitala ,pod maską auta się zapaliło
w połowie drogi,a pełnym słońcu ,mieliśmy dosyć.
Przyjechała laweta i zabrała złom,kolega przyjechał po nas jak najszybciej się dało i zawiózł do tego szpitala.
Tam na oddziale Neurochirurgii okazało się że skierowanie do kitu bo to miało być do poradni.
Na oddział tylko przypadki zagrożenia życia.
Lekarze na szczęście udzielili mi na teraz porady w sumie grzecznościowo
Skieowanie do poradni i szok,wizyta za 564dni 8O
Rehabilitować ile się da by dotrwać.Właściwie postawić do pionu jak trzeba i nogę ratować bo flak

Dzisiaj dowiedziałam się że na jutro lekarz prywatnie ten od rehabilitacji,po czternastej mnie zluka i zadecyduje jakie zabiegi będą
Moja rehabilitantka już w gotowości,mocno mnie wyściskała i powiedziała że ja dam radę bo ona mnie zna i wie ze wypruję flaki a będę latać
Kochana dziewczyna,kociara na sto dwa :1luvu:
Mam sobie kupić basen,nie taki byczy rodzinny,taki żebym mogła wygodnie usiąść z wyprostowanymi nogami i ćwiczyć w wodzie.Wyjdzie o niebo taniej niż zasuwanie do miasta na basen,do tego bezpiecznie bez ludzi ktorzy mogli by mnie uszkodzić niechąco
Będzie trochę śmiesznie,Kociama w baseniku nogami wywija :lol:
No ale skoro ma pomóc to pal licho

Kochani dzięki Wam mogę zacząć tą odpłatną rehabilitację
Dziękuję Wam za wszelkie wsparcie
Wklejam listę Osób które wpłaciły na moje leczenie
Jestem Wam ogromnie wdzięczna

SkaskaH -------150
Sylwia W-N Brygada ELL-50
Lemoniada ---120
Aga S1987-----20
magdalena99--50
tinga7----50
LimLim---100
MeryLux---25

razem mamy 565zł :1luvu:

Dziękuję z całego serca :201494

Jak tylko będę już miała rachunki za leczenie to wkleję na wątku

ściskam Was mocno Kochani
popsuta IWA
Ostatnio edytowano Wto lip 17, 2018 14:07 przez Kociama, łącznie edytowano 1 raz

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lip 11, 2018 7:34 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zataczę-Dziękuję

my tu cichutko podczytujemy co u Ciebie słychać... Zdrowiej jak najszybciej!!! Nasza Ciocia MaryLux już napisała,że wrocławskie krasnale czekają. A jak już przyjedziesz do krasnali to może i nas odwiedzisz :201494 ?
Brygada ELL obiecuje,że będzie grzeczna :lol:
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 11, 2018 13:21 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zataczę-Dziękuję

wtenczas pisze:my tu cichutko podczytujemy co u Ciebie słychać... Zdrowiej jak najszybciej!!! Nasza Ciocia MaryLux już napisała,że wrocławskie krasnale czekają. A jak już przyjedziesz do krasnali to może i nas odwiedzisz :201494 ?
Brygada ELL obiecuje,że będzie grzeczna :lol:

Za to Lusia Lusińska obiecuje, że będzie się fochać.

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, jukatlu i 193 gości