Wiejskie Kociambry-nadszedł czas kastracji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro paź 24, 2018 11:04 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

:1luvu: Witajcie Kochani
Jestem po konsultacji Neurochirurgicznej.Zdesperowana polazłam prywatnie bo na NFZ dopiero w Czerwcu 2019
Zostały pieniądze z Waszej zbiórki i pozwoliłam sobie z tej kasy zapłacić,skoro Ola rehabilitowała mnie ostatnio bezpłatnie
Wizyta droga jak diabli bo aż 200zł u Doktora
Musicie mi uwierzyć na słowo bo nie dostałam żadnego kwitu co zresztą bywa normą.
Zostało jeszcze trzydzieści złotych i parę groszy

Po badaniu i oglądaniu wyników Dr.stwierdził że jestem niesamowicie waleczna haha dobre
Słyszę to już drugi raz,że nie powinnam chodzić tak dobrze jak mi się udaje.
Dla mnie to nic dziwnego bo muszę bo nie mam wyjścia i tyle
Ze względu na zniszczenia które spowodowała poprzednia operacja ,ale też postępy jakie są po ostatnim incydencie,operacji na cito nie będzie.Lekarz ok bo gdyby chciał to by mnie pewnie zapraszał co rusz na wizytę.
Gdyby się pogarszało to oczywiście będzie czekał na mnie i pewnie postara się wszystko przyśpieszyć,jest Ordynatorem Neurochirurgii więc ma taką możliwość pewnie.
Neurologa mam od lat,kochana Pani Dr.będzie się mną opiekować nadal.
Cztery miesiące wycia za mną,lato którego nawet nie pamiętam.
Przyszedł moment ulgi bo leki przeciwbólowe coraz mniejsze dawki i wytrzymuję.Chodzę ,ale stopa padła i ciężko się jej budzić.
Sama jeszcze na dłuższe trasy nie wybywam,martwi mnie jeszcze ta zależność od innych.Muszę dać radę jak najszybciej.
Koty smarkały,ale już lepiej się czują.Dziczków sporo do wykarmienia i coraz zimniej.Beta glukan dostają w karmie.Oby były zdrowe te kochane kociska.
Dziczyzna już zadomowiona w ogrodzie.Rekord jeśli chodzi o ilość gębulek do wykarmienia.Ptactwa zatrzęsienie,a nawet wiewiórek nam przybyło.
Nie będzie lekko bo przez chorobę nie zgromadziłam odpowiedniej ilości zapasów,ale też nie zaniedbam i nie pozwolę im głodować.
Ściskam Was wszystkich mocno,dajecie mi siłę do walki o sprawność.
Wierzę że jeszcze będzie ok,że rozwinę znowu skrzydła.
Iwa-pełna nadziei

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro paź 24, 2018 11:06 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

za same polepszenia mocne kciuki!!!!
czego trzeba do tych zapasów?
napisz koniecznie.

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41978
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 24, 2018 11:57 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

Trzymaj się Kociamo i dalej walcz dzielnie. Jakie zapasy potrzebne?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48


Post » Pt lis 09, 2018 21:24 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

Witajcie Kochani :1luvu:
Czas leci jak szalony,Dziczki zrobiły się puchate i jedzą coraz więcej mimo że jeszcze pogoda u nas w górach łagodna .Sarenki już też futerka zimowe mają.Dzisiaj mam arytmię z nerwów bo znowu myśliwi polują.Ogromnie się martwię bo ostatnio bardzo sobie pozwalają gnoje że ich tak nazwę w nerwach.
Słoneczna jesień sprzyja spacerom z kociastymi ,chętnie łazimy w ogrodzie.
Oby jak najdłużej było ciepło .
Koty odpukać stabilnie,szczególnie cieszy że Ruduś się trzyma z tymi nerkami.
Nosek troszkę narzeka na łapkę gdy np.deszczowo za oknem,ale teraz jak słonecznie to ok jest.
Tyle lat dźwigać ciężar na trzech łapkach to jednak na starość daje mu w kość.
U mnie lepiej,czasem boli ,ale zdecydowanie lepiej .
W grudniu zrobimy rehabilitację znowu.
Stopa padnięta,ale tak się nauczyłam ją stawiać że lezę nawet super :D
najgorzej ubrać skarpetę i but.Tu już nie jest tak kolorowo.


Pytacie jakie zapasy na zimę potrzebne
ziarno wszelakie dla ptactwa którego mamy w tym roku zatrzęsienie,dla saren i wiewiórek zapasy są.

Dla Kotów przyda się dosłownie każdy chrupek czy puszka
rujnuje mnie moje leczenie i boję się by im niczego nie zabrakło
nie jestem w stanie dorobić na karmę żadną pracą i bardzo ,bardzo się obwiniam tą całą sutuacją
żebym już mogła latać jak dawniej .

czarno-czarni
Dziękuję za ten worek Josery bo jechaliśmy już na oparach
i za tego lapka bo mogę zaś klikać bez lupy przy nosie :1luvu:

Alienor za kolorowe getry w pawie :1luvu:

Usiadłam by napisać słowo
kurde walczymy od wczoraj z awarią,bo kaloryfer szlagło ,zalało sufit wodą
nic nie wiedząc zapaliłam lampę i żarówka się posypała w kawałkach na moją łepetynę
dybym patrzyła na sufit to bym w tej chwili pewnie miała po oczach.
W starych domach awarie to norma i jakoś jak zawsze to pokonamy

Ściskam Was mocno ,kociastym posyłam mizianki ,a Wam całusy

IWA niby kulawa ale jednak jakoś jak zawsze zalatana hmmm zalatana na wstecznym biegu :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lis 09, 2018 21:33 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

a działa już ten stry/nowy? wszystko gra?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41978
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lis 09, 2018 21:45 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

czarno-czarni pisze:a działa już ten stry/nowy? wszystko gra?

Wszystko Git :)

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lis 09, 2018 22:06 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

Iwonko bardzo się cieszę, że leczenie przynosi efekty!
Oby było jeszcze lepiej :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18


Post » Sob lis 10, 2018 8:13 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

Oby było jeszcze lepiej - i z Twoim zdrowiem i z sytuacją ogólną :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A obwiniać nie masz się o co - przecież nie chciałaś zachorować, tylko tak wyszło. Żadnej w tym Twojej winy. A że jak człowiek chory to nie da rady tak robić jak zdrowy to smutny fakt i nie ma takiej ilości siły woli, która by to przeskoczyła. Więc nie dokładaj sobie stresu - jakoś to wszystko się ogarnie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 21, 2018 20:44 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

Witajcie Kochani
Awariom nie ma końca,dzisiaj zalany pokój Madzi ,moja rzyć poraniona bo mało tego wszystkiego pękł na pół stary powojenny kibel 8O
Taka jazda z awariami rur i zakładaniem co od wielu dni już.
kurde ten zimny ,stary loch nie do dogrzania,za dwa tygodnie używania gazu 950zł
pozostało już tylko rozpalić ognisko :( bo nie dam rady przecież latać za dużo i palić w piecu co
Kredyt wywalony na marne chyba.
Kibel mam założony już ,taki normalny ze spłuczką .
Nie wiem co jeszcze będzie z tym zalaniem ,hydraulicy postarają się usunąć awarię bo nad głową tylko ordeka i wszystko może spaść na głowę.
Ucierpiała szafa i stół kuchenny wygląda jak napuszona deska 8O
Biedne Koty,wystraszone bo panowie musieli hałasować i jeszcze będą niestety ,ale to konieczne.
Myślałam że już nie mam więcej łez ,ale gdy zadzwoniła Felunia to ryknęłam płaczem.
Taka ulga gdy ktoś wysłucha ,chociaż z drugiej strony to ciężko się żalić i zawracać problemami innym głowę :oops:
Na działce nowy kot ,ale i w stodole nowy ,jakoś czarne Koty nas lubią :)
jedzą coraz więcej bo odczucie chłodu duże.
na działce specjalny karmnik Basia zrobiła i nie będę musiała tak często tam chodzić.
Niestety na dłuższe dystanse muszę bardzo zbierać siły,noga się buntuje i okropny ból nie daje dreptać.Tu na wsi nie ma nawet gdzie po drodze usiąść ,a do centrum gdzie cywilizacja jak i na działkę bardzo daleko i cały czas pod górę.
O świcie przywitały mnie sarenki :D stały przy drzwiach do stodoły i patrzyły na Koty.
potem położyły się pod jabłonką i wcinały jabłuszka które dla nich wyniosłam.
Wczoraj wzruszył mnie gest bażancicy,żony ukochanego Bazia
One są takie wdzięczne że pomogłam im wychować młode,trzymają się całą rodziną i jak pięknie do nas gadają.Bażancia mama wyszarpała pióro z ogona i położyła w miejscu karmienia ,a potem patrząc na mnie odeszła w zarośla z całą rodziną.
Piękny prezent to pióro.

Dziękuję że jesteście Kochani :1luvu:

Chcę Podziękować AgaS1987 za wpłatę 20zł na rzecz Kociastych
kupię za to puszki dla dziczków :)

Pozdrawiam Was serdecznie,ściskam i trzymajcie kciuki by wszystko się ułożyło i stres polazł w las

IWA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy


Post » Śro lis 21, 2018 22:20 Re: Wiejskie Kociambry-Dzięki Wam jeszcze zatańczę-Dziękuję

będzie lepiej zobaczysz!!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41978
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kevinslema, Wojtek i 190 gości