ŚLEPACZKI cz.VIII PROSIMY O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 18, 2015 0:05 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

Cimeriesi bardzo mi przykro ...
Maniu (*)
czytałem o Was na fb i myśałem, że to będzie historia ze happy end`em ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2208
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt gru 18, 2015 9:31 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

Wg. Mnie jest to historia z happy endem. Mimo tego, ze wiele lez zostalo wylanych, nie tylko przeze mnie, ze ma ona smutna otoczke to wewnatrz jednak kryje sie szczesliwe zakonczenie. Mania nie bez powodu tak mocno zwrocila moja uwage, jej dusza wolala o pomoc w uwolnieniu sie, a ja jej to zapewnilam. Ostatnie dni spedzila w milosci a potem odeszla, zaznajac upragnionego spokoju i wolnosci.
Naprawde szkoda, ze tego wołania nie "uslyszala" wetka w schronisku, ale uslyszalam je ja. Gdyby nie to, Mania umarla by w ciagu ok. miesiaca, ale byla by to smierc bardzo bolesna.
Los nie bez powodu "podrzuca"nam pewne wydarzenia, ludzi czy zwierzeta. Dzieki Mani jeszcze bardziej pragne pomagac zwierzakom starszym i niepelnosprawnym :)

Cimeriesi

Avatar użytkownika
 
Posty: 12
Od: Sob lip 11, 2015 15:47

Post » Pt gru 18, 2015 10:12 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

Maniu [*]
Cimeriesi - współczuję, bo na pewno Cię to dużo kosztowało łez i bólu. Mania miała wielkie szczęście w tym całym nieszczęściu, że trafiła na Ciebie. :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 18, 2015 12:25 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

Cimeriesi pisze:Wg. Mnie jest to historia z happy endem. Mimo tego, ze wiele lez zostalo wylanych, nie tylko przeze mnie, ze ma ona smutna otoczke to wewnatrz jednak kryje sie szczesliwe zakonczenie. Mania nie bez powodu tak mocno zwrocila moja uwage, jej dusza wolala o pomoc w uwolnieniu sie, a ja jej to zapewnilam. Ostatnie dni spedzila w milosci a potem odeszla, zaznajac upragnionego spokoju i wolnosci.
Naprawde szkoda, ze tego wołania nie "uslyszala" wetka w schronisku, ale uslyszalam je ja. Gdyby nie to, Mania umarla by w ciagu ok. miesiaca, ale byla by to smierc bardzo bolesna.
Los nie bez powodu "podrzuca"nam pewne wydarzenia, ludzi czy zwierzeta. Dzieki Mani jeszcze bardziej pragne pomagac zwierzakom starszym i niepelnosprawnym :)



Staruszki i kotki wyjątkowe są cudowne -tak mało osób zwraca uwagę właśnie na takie koty: nie maluszki ślitaśne, nie hodowlane cenne , ale często źle wyglądające z czułym sercem i tym cenniejsze jest twoje motto :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 18, 2015 12:41 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

To ja może pokażę Kubusia (i tak nas dawno nie było) :oops:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Straszny Dziadunio w swoim żywiole ;)
https://web.facebook.com/media/set/?set ... 02ec166836
Szuka bardzo pilnie domu stałego...

[Edytowano] Właścicielka Kuby nie żyje, Kubuś przebywa w domu tymczasowym i szuka domu stałego. Wymaga troskliwej opieki, podawania kroplówek i leków i przede wszystkim bardzo potrzebuje człowieka. To ogromnie miły pieszczoch.

Kuba ma 16 lat, cukrzycę, która obecnie jest w remisji, ale niestety przed remisją zdążyła zniszczyć kubełkowe nerki i oczy.
Kuba nie widzi lub widzi niewiele, wymaga leczenia nerek i monitorowania poziomu glukozy we krwi.

Szukamy Kubie odpowiedzialnego i (najlepiej) doświadczonego domu. Doświadczenie nie jest jednak niezbędnie. Jeśli tylko ktoś będzie chciał się nauczyć podawać leki i robić kroplówki, to Kuba jest najlepszym kotem do takiej nauki - kompletnie niekłopotliwym i bardzo grzecznym podczas wszelkich zabiegów :arrow: [Poprawka] Kubuś kroplówek nie lubi i głośno informuje o tym pół dzielnicy; wierci się i próbuje nawiewać, ale dalej podawanie leków zbytnio kłopotliwe nie jest. Poza tym, że pluje Pronefrą zdecydowanie dalej niż widzi :twisted:

Kuba ma aktualne badania krwi, przeszedł zabieg sanacji jamy ustnej, usunięto mu resztki zębów. Obecnie przebywa w lecznicy, gdzie dochodzi do siebie po zabiegu pod kontrolą lekarską. I nie ma dokąd wrócić :(

Kuba jest odrobaczony, wykastrowany i kuwetkowy. Nie wiemy, czy jest szczepiony.
Testy FIV/FeLV są ujemne.

Umaszczenie: czarny z białym ("pingwinek")
Data urodzenia: 1999
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: brak danych
Kastracja: tak
Kuweta: tak
Do domu z dziećmi: niewykluczone
Inne koty: niechętnie
Psy: raczej nie
Testy FeLV/FIV: ujemne

Kuba szuka domu wyłącznie niewychodzącego.
Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przedadopcyjną i podpisanie umowy adopcyjnej.

Kontakt: Olga, tel. 793-202-822, email: 50kociastych@gmail.com lub przez wiadomość prywatną.


Kubuś kocha człowieka do upierdliwości, potrzebuje pieszczot na równi z michą, kuwetą i lekami.
Niestety jest całkiem dziarskim staruszkiem i ostatnio wyłazi z niego kawał despoty - leje inne koty :(
M.in. usiłuje prześladować rezydentkę, Babcię Szelmę l. 15, która nie grzeszy najsilniejszą psychiką.
Powinien jak najszybciej znaleźć nowy dom - Babcia też ma prawo do spokojnej emerytury :(

Prawdopodobnie to właśnie przez Kubusia Kika i Perełka dostały łatki "dzikich" i siedziały w tamtym mieszkaniu wystraszone i pochowane po kątach. One się nie bały obcych ludzi, one były zastraszone przez Strasznego Dziadunia.
Dlatego tak błyskawicznie rozkwitły w nowym domu i zaprzyjaźniły się z nowymi opiekunami.

Kubuś świetnie widzi, to co chce zobaczyć.
Do smacznej michy trafia bez pudła.
Za to jak nie trafię w smak, to wyraźnie odbija się od ściany :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2015 12:48 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

Cimeriesi ...
może źle napisałem - cudownie, że Mania (*) w ostatnich chwilach życia miała Ciebie, dom, miłość i nie była sama gdy odchodziła i miała godna śmierć ...
mówiąc happy end myślałem o sytuacji kiedy na fb przeczytałem ze zabrałaś ja do siebie, pomyślałem wtedy, że fajnie ze koteczka ma dom(!), ma Ciebie (!) i że będzie wiodła teraz długie (choć oczywiście stosownie do wieku długie), szczęśliwe życie ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2208
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt gru 18, 2015 17:18 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

O, czytalam o Kubusiu. Gdybym wiedziala, ze obecne mieszkanie mama bedzie wynajmowac dluzej niz rok to bym go wziela...a niestety w miesxkaniu mieszkalnym sa juz 4 koty,ktore sie nienawidza... :c
KotwKratke- nie napisales zle, wiem o co chodzilo, tez mialam taka nadzieje, kupilam Mani dobra karme, zeby jej organizm wzmocnic, olej z lososia, kilka kuwet...nie przypuszczalam, ze stan Mani jest az tak zly i ze bede zmuszona podjac taka decyzje...ale przyjelam to, skrócenie cierpienia to tez pomoc.
Szkoda tylko, ze mama juz sie pewnie nie zgodzi na prowadzenie DT...to mnie napedzalo do zycia, dawalo energie, takie pomaganie, teraz jest tak pusto...

Cimeriesi

Avatar użytkownika
 
Posty: 12
Od: Sob lip 11, 2015 15:47

Post » Wto gru 22, 2015 15:15 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-Mania pożegnanie ...:-((

Zapraszamy na nasz nowy wątek :

viewtopic.php?f=1&t=172271
Ostatnio edytowano Wto gru 22, 2015 15:20 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zamknęłam na prośbę Założycielki.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Blue, kasiek1510, Silverblue, Szeska, Zeeni i 294 gości