Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła. W swoim NOWYM domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 20, 2016 10:31 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

ASK@ pisze:Nie jestem za stronami i mimo " szoku " dam sobie na wstrzymanie. Kubeł zimnej wody proponuję dla każdego i dajmy czas na wyjaśnienie sprawy.
Snucie teorii spiskowych nigdy nikomu nic dobrego nie przyniosło. A już widzę co się dzieje. Tak nie można bo można krzywdę tylko zrobić.
Mam nadzieję, że Stefanka to Stefanka a wszystko dobrze się ułoży.
Poczekajmy na wyjaśnienia kalewali.
Wywołanie " do tablicy " innych dziewczyn celem wyjaśnień nie sensu.

Ja nie czekam na żadne wyjaśnienia bo i z jakiej racji, a tylko na telefon kiedy mogę odebrać bezprawnie przetrzymującą u kotkę.
Nie może tak być, ze osoba całkiem postronna, która miał tylko w razie potrzeby pomóc w transporcie okazała się...(niech każdy sobie dopowie)

ewa_mrau pisze:od wczorajszego telefonu od kalewali z informację, że kotka się znalazła, nie rozmawiałam z nią
i w związku z tym nie mam żadnych nowych informacji

---

Zapewne, ale dlaczego nie poformowałaś mnie od razu o decyzji kalewali o zatrzymaniu kotki u siebie bądź zwrocie do byłej opiekunki a wiedziałaś o tym.
Ewa jest mi naprawdę bardzo przykro, ale czy Ty w tej sytuacji nie masz nic do powiedzenia? co do decyzji kalewali - wcześniejszy nick anskr.

Oczywiście, dziękuję wszystkim za zaangażowanie w poszukiwaniach koteczki, za wsparcie finansowe, za poświęcony czas do tego świąteczny, codzienne wykładanie karmy, dziękuję.
Ostatnio edytowano Śro sty 20, 2016 13:04 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sty 20, 2016 11:05 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

ja tez nie mogę uwierzyć w to co czytam 8O cały czas mam nadzieję,ze to jakieś nieporozumienie tylko ,niedogadanie spraw
skąd taka decyzja,że kotka zostaje u kalewali i ta szuka dla niej domu,skoro nazwisko czy nick Ani był jak byk wpisany w umowę ?
A już w ogóle nie dopuszczam myśli i mam nadzieję,że się mylicie,ze kicia by miała wrócić do Z :strach: to juz nawet w najczarniejszych snach nie myślałam,kiedy kicia jeszcze szukana była
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sty 20, 2016 11:17 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

zjawka pisze:Wygląda na to, że niektóre dziewczyny z Łodzi, choć takie zasłużone dla sprawy Stefanki tracą twarz i wszelką wiarygodność na forum.


Na jakiej podstawie takie okrutne oskarżenie ???? 8O
Było ogłoszenie, na którym był numer tel.do kalewali, która ją odebrała .
Też bardzo chciałabym wiedzieć co dalej, jak czuje się kicia i zobaczyć zdjęcia.
Czuję się bardzo obrażona , jak pewnie inne dziewczyny , które nie mają absolutnie wpływu na dalsze losy Stefanki.

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro sty 20, 2016 11:30 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

No chyba nie zamierzacie czekać aż sprawa sama się rozwiąże :(

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sty 20, 2016 11:31 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

yolaantaa pisze:No chyba nie zamierzacie czekać aż sprawa sama się rozwiąże :(

A co proponujesz??????
Tylko Anna61 ma pole do jakiegokolwiek działania!

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro sty 20, 2016 11:36 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

No napisałam już żeby wybrać się grupą bo nie ma na co biernie czekać....

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sty 20, 2016 11:40 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

ja bym nie mogła siedzieć spokojnie w takiej sytuacji :(

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sty 20, 2016 11:46 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

yolaantaa pisze:No napisałam już żeby wybrać się grupą bo nie ma na co biernie czekać....

Z bejzbolem może :wink:
Co zrobicie? Zaatakujesz Łódź? Dom kalewali ?
Co ty wypisujesz?
Emocje emocjami ale to dziewczyny muszą się dogadać a nie forum . Tutaj możemy swoje emocje wylewać . Takie prawo forum.
Nie godzę się też na postawienie " pod ściana " wszystkich kociarzy z Łodzi w związku z tym co się stało.
Zaznaczam raz jeszcze. Nikogo nie bronię. Ale my nie jesteśmy stroną w tym sporze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 20, 2016 11:49 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

yolaantaa pisze:No napisałam już żeby wybrać się grupą bo nie ma na co biernie czekać....

Proponujesz lincz? Wyprawę z widłami i łomami na zdobywanie twierdzy?
Według mnie powinna do kalewali wybrać się Anna61 z kimś, kogo kalewala zna (ale nie jakąś wielką grupą) i spróbować na spokojnie porozmawiać twarzą w twarz. Spokojnie, nie zaogniać, bo nic to nie da. Najważniejsze jest odzyskanie kota, dlatego trzeba schować emocje do kieszeni i spróbować się dogadać.

Necz

 
Posty: 929
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 20, 2016 12:07 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

kalewala nie ma obowiązku wpuszczać Anny61 do swojego mieszkania.

kalewala ma obowiązek oddać kota Annie61, czyli prawnemu opiekunowi kotki.

Anna61 w rozmowie telefonicznej z kalewala zwróciła się o przekazanie jej kotki z powrotem.
Jak na razie brak jakiegokolwiek odzewu, więc raczej trudno sobie wyobrazić, aby w tej sytuacji Anna61 jechała do Łodzi (?) i dobijała się do mieszkania kalewali, o ile w ogóle zna adres.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 20, 2016 12:32 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

gisha pisze:
zjawka pisze:Wygląda na to, że niektóre dziewczyny z Łodzi, choć takie zasłużone dla sprawy Stefanki tracą twarz i wszelką wiarygodność na forum.


Na jakiej podstawie takie okrutne oskarżenie ???? 8O
Było ogłoszenie, na którym był numer tel.do kalewali, która ją odebrała .
Też bardzo chciałabym wiedzieć co dalej, jak czuje się kicia i zobaczyć zdjęcia.
Czuję się bardzo obrażona , jak pewnie inne dziewczyny , które nie mają absolutnie wpływu na dalsze losy Stefanki.


gisha - celowo nie wskazałam nicków osób które "tracą wiarygodność" - bo nie wiem, jakie stanowisko w sprawie i jaki, ewentualny udział w zdarzeniu, mają . Liczę , że m.in. poprzez swoje stanowisko, zaprezentowane na forum, to wyjaśni się choć trochę - i już wiem, że Wiesiaczek kalewali nie popiera - czy to może się przełożyć na realne wpynięcie na kalewalę w realu - nie mam pojęcia, i dopuszczam, że takiego wpływu może nie mieć. Ale wiadomo przynajmniej co o tym sądzi.
Ale już stanowisko Ewy_mrau ( skądinąd autorki najsympatyczniejszych wpisów na forum jakie znam, a idąc za ich treścią - zasłużonej dla sprawy kociarstwa) budzi moje poważne wątpliwości - bo jak zrozumieć jej enigmatyczny wpis, już po wpisie Ani o zaistniałej sytuacji. No jeszcze próbowałam sobie tłumaczyć , że z racji bycia zarobotaną nie doczytała, co Ania napisałam, ale dzisiejszy wpis Ani wskazuje, że miała pełna wiedzę. I co - wdzięczność za obronę w kwestii" wywoływania do tablicy" ?. Milczenie na ogół jest traktowane jako zgoda i poparcie....

Gisha - jeśli uraziłam Cie osobiście, a nie jesteś z tymi, którzy uważają, że kalewala miała rację, powody, czy co tam innego, by tak postąpić z Anią - to przyjmij moje przeprosiny.
A o tych innych będę uważała, tak jak to wynika z mojego powyższego postu.

zjawka

 
Posty: 1651
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Śro sty 20, 2016 13:06 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

Czy nie robienie nic oprócz pisania tutaj coś zmieni??...Stefanka sama przyjdzie do Ani?...Kto pisze o linczu czy bejsbolu,trzeba coś zrobić bo samym pisaniem nic się nie zmieni przecież...Gdyby to był mój kot wybrałabym się pertraktować ,prosić cokolwiek...Nie usiedziałabym spokojnie nie wiedząc co ze Stefanką,a niektórzy liczą na cud że kolewala co,się odezwie,a może jeszcze przeprosi??...Nie wiem,to wszystko jest jakieś dziwne,niesamowite :( :( :(

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sty 20, 2016 13:09 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

Witam.

Raczej nie uczestniczę aktywnie w życiu forum, jestem bardziej podczytywaczką. Tak też w tym wątku po cichu śledziłam wiadomości i trzymałam kciuki za szczęśliwe zakończenie historii.
Od wczoraj, mimo wspaniałych wieści o odnalezieniu kotki, obserwuję z coraz większą odrazą, to co się dzieje na wątku. Ja wiem że czas na forum szybciej leci, zwłaszcza ja się czeka na jakieś wiadomości. ale dajcie sobie trochę luzu. Wiadomość o możliwych problemach z oddaniem kotki wstawiła Anna 61 wczoraj o godzinie 22:46, w tej chwili jest kilka minut po 13-stej, przybyło 5 stron wątku, kilka osób zostało oskarżonych o złe intencje, w tym takie które aktywnie uczestniczyły w poszukiwaniach Stefanki, ktoś nawoływał do "wjazdu na chatę" itd. To raptem kilka godzin, a już oskarżono, wydano wyrok i można stawiać gilotynę - litości... Pomyśleliście, że może Kalewala od wczoraj od 22:46 jeszcze mogła w ogóle nie być na forum i nie wie co się tu dzieje? (oczywiście tego nie wiem, ale umiem sobie wyobrazić, ze tak może być, że raptem w ciągu tych kliku godzin nie miała czasu tutaj napisać).
Nie chcę stać po żadnej stronie, nikogo z bohaterów sytuacji nie znam, mam nadzieję że sprawa rozwiąże się dobrze, że Anna61 i Kalewala się dogadają, i Stefanka trafi w miejsce w którym już zawsze będzie kochana i bezpieczna, ale apeluję, odetchnijcie kilka razy i nie nakręcajcie się niepotrzebnie.

lazzy

 
Posty: 154
Od: Czw sty 23, 2014 11:06

Post » Śro sty 20, 2016 13:12 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

yolaantaa pisze:Czy nie robienie nic oprócz pisania tutaj coś zmieni??


Przyjeżdżaj! Działaj!Nie tylko klep w klawiaturę!
https://www.busradar.pl/rozklad-jazdy-p ... droj/lodz/ :smokin:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 20, 2016 13:17 Re: Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła na dworcu, znalazła si

lazzy pisze: mam nadzieję że sprawa rozwiąże się dobrze, że Anna61 i Kalewala się dogadają, i Stefanka trafi w miejsce w którym już zawsze będzie kochana i bezpieczna

w tym kawałku napisałaś wszystko co ja chciałam teraz napisać,dzięki
o niczym innym nie marzę w tej chwili
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, LimLim, Silverblue, Szymkowa i 562 gości