Strona 168 z 168

Re: U psychicznej kolekcjonerki.....

PostNapisane: Pon wrz 11, 2017 20:40
przez agnieszka.mer
Zdjęcie z rumiankiem boskie.....Lidka jęzor jak brzytwa, ale to mało istotne, ważniejsze to co robi. Nie odzywam się tu ale czytam regularnie, oglądam zdjęcia , i cóż... zazdroszczę charakterku i siły przebicia. Uśmiech bezzębnego koteczka najsłodszy na świecie :1luvu: Tak trzymaj, kobieto!

Re: U psychicznej kolekcjonerki.....

PostNapisane: Pon wrz 11, 2017 20:48
przez Bruna
Lidko, nie masz racji, że na Miau są same lale. Wczoraj zabrałam ze starej szopy płaczącego malucha, naprawdę jest maniuni. Wciskam mu na siłę kocie mleczko, ogrzewam butlą z wodą i co chwila sprawdzam czy oddycha. Nawet spodnie mi dzisiaj zasikał. W lipcu zabrałam do domu inne dwa maluchy. Na szczęście już je trochę odchowałam. Poza tym w domu 4 dorosłe koty, już zasiedziałe. A teraz coś z horroru: dziś rano na mojej ulicy znalazłam przejechanego czarnego małego kocurka, drugi (chyba brat) też przejechany, ale dający oznaki życia (stan straszny). Pędem do weta, który skrócił cierpienie małego. Kotki ok. 2-3 miesięczne pierwszy raz widziałam je na mojej ulicy. Chyba ktoś je podrzucił, tylko nie wiem, czy były już w takim stanie czy ktoś je tak tu urządził? Straszny ten świat. O braku sprawiedliwości nie wspomnę.

Re: U psychicznej kolekcjonerki.....

PostNapisane: Pon wrz 11, 2017 20:56
przez lidka02
Bruna pisze:Lidko, nie masz racji, że na Miau są same lale. Wczoraj zabrałam ze starej szopy płaczącego malucha, naprawdę jest maniuni. Wciskam mu na siłę kocie mleczko, ogrzewam butlą z wodą i co chwila sprawdzam czy oddycha. Nawet spodnie mi dzisiaj zasikał. W lipcu zabrałam do domu inne dwa maluchy. Na szczęście już je trochę odchowałam. Poza tym w domu 4 dorosłe koty, już zasiedziałe. A teraz coś z horroru: dziś rano na mojej ulicy znalazłam przejechanego czarnego małego kocurka, drugi (chyba brat) też przejechany, ale dający oznaki życia (stan straszny). Pędem do weta, który skrócił cierpienie małego. Kotki ok. 2-3 miesięczne pierwszy raz widziałam je na mojej ulicy. Chyba ktoś je podrzucił, tylko nie wiem, czy były już w takim stanie czy ktoś je tak tu urządził? Straszny ten świat. O braku sprawiedliwości nie wspomnę.

I chwała ci kobieto za to , mało kogo na to stac .Głaski i zdrówka dla małego...Jest mase ludzi co pomaga ale wciąż jest więcej tych odpowiedzialnych co sie panoszą..
Pisząc lalę miałam na myśli te panny co po mnie jeżdżą , tylko je ...Jest ich wiele ale mało ich sie już odzywa..
Zastraszyły albo wygnały innych ...
Tak świat się kończy..

Re: U psychicznej kolekcjonerki.....

PostNapisane: Pon wrz 11, 2017 23:01
przez Kinnia
ten z fochem jest the best

polecam
i z dedykacją
dla wszystkich lal
https://www.youtube.com/watch?v=p4CUa-GOo1g



ten luz jest magnetyczny
:mrgreen:

edit
po namyśle
https://www.youtube.com/watch?v=7rsqYcU_vd
:twisted:

Re: U psychicznej kolekcjonerki.....

PostNapisane: Wto wrz 12, 2017 12:17
przez lidka02
Jestem zmuszona nowy wątas , jestem to winna tu niektórym :mrgreen: viewtopic.php?f=1&t=181709