Mam pytanie to PILNE..
Czy ktoś miał chorego kota na trzustkę a objawy to że nie chodzi apetyt ma cały czas. ale , ma problem z tyłem i już zgłupiałam.Jestem kurna wściekła odebrałam Kropka jest lepiej tak usłyszałam ma leki CLAVUBACTIN .Dostałam go w transporterze , myślałam ok..ciesze sie ..Przyjeżdżam do domu i gówno kot ma problem z tyłem nie moze chodzic zapłaciłam 160zł i kurna nie wiem co grane..Mam i miałam koty z chorą trzustką ale takie objawy jak Kropek nigdy.
..I myśle co dalej i wkurw mnie bierze , dla mnie jest lepiej to znaczy otwieram transporter kot wychodzi , daje leki i pilnuje jedzenia ,A tu rzeczywistość otwieram transporter kot się czołga , obsikany i osrany a stary mi sie pyta co jest ..No kurka wodna odebrałam od weta
U weta do dzis razem wydałam już prawie siedem stów ogółem i czy ja wyglądam na milionerkę ,...I jeszcze odbieram takiego kota ..Ale odebrałam małą brytkę dziczkę a wet sie pyta czy będe szukac jej domu bo kurna taka ładna , a te zdjęcia wecie co ci wysłałam z kotami no nikt nie chce , ostatnie trzy małe jak mówie wet pamięta o mnie bo to pilne , dostaje odpowiedź jest tyle kotów..A tu ze jak brytek dzik z ulicy i już się martwią , a co mi tam na złośc wszystkim se ją zostawie inne też chcą miec dom..Jak słysze bo ładne to wkurw mnie bierze
ale jestem wściekła..Zasrani wzrokowcy otaczają nas..