Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 22, 2017 21:49 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Gratuluję wygranej sprawy :ok:

Co do wizyty PA dla Syjamka- to ja też nie zauważyłam, że pytałaś.
Ogólnie pomaganie nie jest łatwe, ale na Miau przecież Cię lubią :1luvu: Jeśli nie wszyscy- to w życiu tak nie ma :mrgreen:
Popatrz, Iza ze Szczecina, która sama jest ciągle w podbramkowej sytuacji, dała mi namiar na Twój wątek.

Musisz jakoś przetrwać ten kryzys, :ok: :ok: :ok: dasz radę .
Każdy czasem ma doła.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon maja 22, 2017 22:05 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

oj Ciotka, ale Cię wkurw wziął, że hoho
wiem, że jest ciężko, a czasami beznadziejnie
ale nerwy .... to droga do nikąd
tyle pewnie wiesz i beze mnie

syjam piękny, może znajdzie się dom, o którym łatwiej będzie coś się dowiedzieć
a o jaki/który hotelik biega?
daj namiar, proszę

i przede wszystkim
huuuuuraaaaa
:201453
gnoja pokory nauczyłaś
gratki
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 23, 2017 5:59 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Lidka, nie smutaj, jesteś super dziewczyna. Nie wiem, czy mnie pamiętasz, ale ja Ciebie tak. Podziwiam Twoją odwagę i to, że bez względu na to co mówią, nie poddajesz się. Jesteś dobrym, uczciwym człowiekiem jakich mało na tym świecie.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Wto maja 23, 2017 6:37 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

a ja nie wiem o co chodzi, ale też mam Syjama, ok 8 lat, ale nie oddania -podobny do Twojego
i w sprawie chodniczka, to chyba w pewnym momencie człowiek zaskakuje, i chodniczek go już nie rusza; wyrzuca albo czyści i niewiele o tym myśli po prostu, albo wcale

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27158
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 24, 2017 11:50 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

evik75 pisze:Lidka, nie smutaj, jesteś super dziewczyna. Nie wiem, czy mnie pamiętasz, ale ja Ciebie tak. Podziwiam Twoją odwagę i to, że bez względu na to co mówią, nie poddajesz się. Jesteś dobrym, uczciwym człowiekiem jakich mało na tym świecie.

Przygarnełaś mnie jak nie miałam gdzie spać , dobrze kojarzę ..Co u was bo znikłaś :strach:

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 24, 2017 12:03 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Taizu dziękuje za karmę <3
I wracam tu jak bumerang :mrgreen:
Syjam nadal szuka swojego miejsca..Teraz moze ktoś mnie zjedzie no plis to daje mi kopa :mrgreen:
Syjam wczoraj pogryzł tak delikatnie mi starca ale syjam ma tylko dwa zęby i no problem bo syjam nie lubi dotyku za bardzo..Ale dałam rade i całą noc myślałam i wiem że nie mam wyjścia , dziś syjam wylądował u mnie na działce do chwili aż nie znajdzie swojego konta , czy kąta jak to się piszę :mrgreen: żeby znów nie było kopiowane ze chodzi o kasę :mrgreen: ..Na razie ciepło ma kojec wejście do murowanej przybudówki i jest sam , nic więcej ja nie dam rady ...No teraz możecie pisać po co brałam , no zawalił mu się świat , o co chodzi niektórzy wiedzą do kogo mój tekst :wink: ..Brałam no bo musiałam ma zrobiony w paszczy porządek a dlatego na ulicy nie mógł jeść ...itd.
Obrazek
Obrazek
I co komu starca
I cieszę się z deszczu bo przesadziłam mase krzoli , tak na odreagowanie stresu :ok:
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 24, 2017 12:45 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Nikt się nie przyczepi. Syjam [on ma jakieś imię??] ma apartament, ot co.
Proponowałam koledze - pewniak jeśli chodzi o opiekę, żarcie, weta itp. - ale... Umarł mu kot niebieski jakieś 2 miesiące temu, albo 3. Facet nie może się pozbierać :roll: Jedną stronę rozumiem, ale nawet nie mógł słuchać jak chciałam, o tym, że jedno z drugim.. Tak działa koncentracja tylko na własnym bólu, czyli na własnym ego.

[w tym wypadku kąta, ale konto zawsze możesz mu założyć :D ]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22979
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 24, 2017 12:55 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

morelowa pisze:Nikt się nie przyczepi. Syjam [on ma jakieś imię??] ma apartament, ot co.
Proponowałam koledze - pewniak jeśli chodzi o opiekę, żarcie, weta itp. - ale... Umarł mu kot niebieski jakieś 2 miesiące temu, albo 3. Facet nie może się pozbierać :roll: Jedną stronę rozumiem, ale nawet nie mógł słuchać jak chciałam, o tym, że jedno z drugim.. Tak działa koncentracja tylko na własnym bólu, czyli na własnym ego.

[w tym wypadku kąta, ale konto zawsze możesz mu założyć :D ]
S

Syjam to Sasza :mrgreen: na razie tam ok ale jak zrobią się zimne dni jesień zima to cienko..Moze do tego czasu coś mu się znajdzie uparciuchowi...A ok konto jak coś moge mu założyć albo dawać na moje :ryk: :ryk:

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 24, 2017 14:13 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

U mnie dużo pracy i zwierzaków pod opieką, dlatego nie mam czasu pisać, ale czytam zawsze i śledzę
z uwagą oraz podziwiam Twoją siłę i serce.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Śro maja 24, 2017 17:17 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

evik75 pisze:U mnie dużo pracy i zwierzaków pod opieką, dlatego nie mam czasu pisać, ale czytam zawsze i śledzę
z uwagą oraz podziwiam Twoją siłę i serce.

A my cię bardzo pozdrawiamy :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 24, 2017 17:51 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Z życia Putina 2 w nocy..
Putin można ok zapraszam do siebie.. :201461
Obrazek
Putin trochę poleżę , no ok.. :?
Obrazek
Putin ale nudy i do mnie zaspiewaj coś ja nie :strach: I mina jakby mnie nie poznawał a w głowie ma ale zbrzydła , gdzie ja tu przyszłem :ryk:
Obrazek
Putin ani mleka ani śledzi kto tu wysiedzi i się myje.. :wink:
Obrazek
Obrazek
Putin znudzony myciem , bo ile można krzyczy na mnie dałabyś mi papu .. :strach: 2 w nocy nie dba o linię czy jak , ale no ok już biegnę skarbie..I po śnie :mrgreen:
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 24, 2017 18:55 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

morelowa pisze:Nikt się nie przyczepi. Syjam [on ma jakieś imię??] ma apartament, ot co.
Proponowałam koledze - pewniak jeśli chodzi o opiekę, żarcie, weta itp. - ale... Umarł mu kot niebieski jakieś 2 miesiące temu, albo 3. Facet nie może się pozbierać :roll: Jedną stronę rozumiem, ale nawet nie mógł słuchać jak chciałam, o tym, że jedno z drugim.. Tak działa koncentracja tylko na własnym bólu, czyli na własnym ego.

[w tym wypadku kąta, ale konto zawsze możesz mu założyć :D ]

Popracuj jeszcze nad tym kolegą :ok:
Może szybko zrozumie, że ma szanse pomóc.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro maja 24, 2017 18:57 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Putinek miodzio miny robi :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw maja 25, 2017 10:27 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Baltimoore pisze:Putinek miodzio miny robi :1luvu:

Putin to król :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon maja 29, 2017 10:12 Re: Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta

Ktoś mnie niby lubi a wypomina mi pisownie ...Musiałam sobie wpisać to dysgrafia w neta , myślałam ze to coś do jedzenia :mrgreen: :ryk: ..Gdyby ktoś nie wiedział co to :mrgreen: /Dysgrafia (agrafia; gr. α – nie, γραφο – piszę) – częściowa lub całkowita utrata umiejętności pisania, spowodowana mikrouszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego lub zaburzeniami ośrodkowych funkcji wzrokowych i słuchowych. Występuje w przypadkach uszkodzenia tylnych części drugiego lub trzeciego zakrętu czołowego półkuli lewej lub zakrętu nadbrzeżnego.

Pismo dysgrafika jest nieestetyczne i nieczytelne./
Dzięki swojego pisania nie zmieniam do nikogo :ok: wiem ze brak ci słów jak mnie czytasz ale ja naprawdę się staram jak piszę a ze nie wychodzi to już inna bajka ..Widać moje osiem klas :mrgreen: , Dla mnie nie liczy się kogoś pisanie , bo wszyscy nie będziemy jakimiś tam poetami , pisarzami :ryk: ..Często osoby takie jak ja mają problem z pisaniem ale mi nie zależy na jakieś tam zakichanej popularności żeby ktoś mnie lubił.. i nie zamierzam uważać co pisze..Pisze jak mi w duszy leci, tak czasami od serducha :mrgreen: Jak się kogoś lubi naprawdę nie wypomina mu się jego pisowni na publicznym forum , dla mnie to zagranie to żenada niby miło a tu nagle chuj ..Dziękuje ze znów mi przypomniałaś że jestem gorsza od innych .I pamiętaj że naprawdę nie ma co tak się starać żeby ktoś nas lubił , albo się kogoś lubi albo nie..Jak się lubi to takim jaki ten ktoś jest , inaczej to nie ma sensu i wszystko będzie jak cycki po operacji te sztuczne :ryk: przebijesz i wszystko uleci :mrgreen: ..To co prawdziwe przetrwa wszystko co sztuczne dalej sobie dopisz..........Ale jestem ci bardzo wdzięczna że mnie przyjełaś z Putinem objechałaś ze mną wetów , przenocowałaś ..Dziękuje dziękowałam kilka razy i myśle że to starczy i na tym nasza znajomość się kończy ..To co napisałas nie jest fer ale jestem nauczona do deptania przez innych , więc spokojnie ...Moje koty mi wynagradzają tą pogardę co dostaje od ludzi i pozdrawiam :ok: Miłego
https://www.youtube.com/watch?v=nYMiNuJJyYM
lilianaj,
/.lyh
Tytuł: Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Mamy dzieci.PostNapisane: Nie maja 28, 2017 13:51
Offline

Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Posty: 5227
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Osoby, takie, jak Lidka zbierają te zabiedzone istoty wprost z ulicy. Karmią, szukają dobrych domów, leczą, drżą o poharatane bezdomnością zdrowie, opłakują każdą ranę, każdą porażkę i każde zmarnowane kocie życie, wkładając w ratowanie zwierząt całe swoje serce, angażując wszystkie siły, czas i wszelkie środki, jakimi dysponują. Codziennie pławią się w ich nieszczęściu, próbując je ocalić od zguby. Angażują się. Miałam zaszczyt poznać Lidkę osobiście i darzę ją szczerym podziwem i ogromnym szacunkiem. Uważnie czytam każdy jej wpis na forum, choć rzadko się odzywam, bo i cóż można powiedzieć, gdy człowiekowi brakuje słów. Ma katastrofalną dysgrafię, co kompletnie nie ma znaczenia w odniesieniu do tego, co Lidka naprawdę robi dla zwierząt. Ona tym żyje. I jest autentyczna. Dlatego absolutnie ani mnie nie dziwi, ani tym bardziej nie obraża jej pytanie o kastrację Florci i zaprzestanie mojej działalności, jako hodowcy kotów rasowych. Rozumiem, że jak się człowiek codziennie, przez całe lata napatrzy na nieszczęście, to trudno mu się od tego odciąć i spodziewać czegoś dobrego.

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., kicalka, Silverblue, Szymkowa i 94 gości