Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
justyna8585 pisze:Najnowsze wieści od zastępcy kierownika:
Wg weterynarza schroniskowego kotka jest zdrowa, nic jej nie dolega.Obecnie nie dostaje żadnych leków, nawet przeciwbólowych.Wcześniej dostawała antybiotyk.Stan emocjonalny taki sam, ciężko żeby bez obecności człowieka coś jadła.Koty wciąż ją atakują, nie może być w klatce, bo nie ma miejsca.
mamaGiny pisze:a to na pewno ta sama kotka ? najpierw nie chodzi i nagle wsio ok ?
CoToMa pisze:Tak sobie myślę, że może problemy z chodzeniem były np. związane z calici?
Kotka brała antybiotyk, więc może dlatego jest poprawa?
ASK@ pisze:Nasz Kefir- tymczas- miał zwichnięcie obu rzepek w tylnych nogach. Zanim się wsio wyjaśniło, bo zawsze dziwnie chodził i siadał, troszkę trwało. Nie każdy wet rozpozna pęknięcie wiązań i luzy w nogach. Może w tym kierunku iść? Tutaj trzeba dobrego "ręcznego" oglądu bo RTG nie wykazuje zmian często.Kot przeszedł operację .
Kalici też może kota nadal trzymać.Jest ostatnio wyjątkowo zjadliwe i powracające.
ASK@ pisze:Nasz Kefir- tymczas- miał zwichnięcie obu rzepek w tylnych nogach. Zanim się wsio wyjaśniło, bo zawsze dziwnie chodził i siadał, troszkę trwało. Nie każdy wet rozpozna pęknięcie wiązań i luzy w nogach. Może w tym kierunku iść? Tutaj trzeba dobrego "ręcznego" oglądu bo RTG nie wykazuje zmian często.Kot przeszedł operację .
Kalici też może kota nadal trzymać.Jest ostatnio wyjątkowo zjadliwe i powracające.
OKI pisze:Albo wypadł z drapaka, bo mu rzepka akurat przeskoczyła
Użytkownicy przeglądający ten dział: ArnoldHat i 560 gości