Ofelia pisze:Mam pytanie - czy jeśli fretki mają to koty na 100% też?
Na 100 % to niekoniecznie

Z pierowtniakami to jak z innymi paskudami - jeden organizm je zneutralizuje z miejsca, nie pozwoli sie zagniezdzic - inny bedzie slabszy i pierwotniak wlezie, ale przez dlugi czas moze byc bezobjawowy zupelnie (zapanuje swoista rownowaga, organizm nie da rady go zwlaczyc, ale bedzie trzymal w szachu) - a u najslabszych osobnikow pojawia sie objawy, dojdzie do silnego uszkodzenia sluzowki, biegunek, czasem podkrwawiania.
A ludzie?
Zalezy ktore kokcydie - toxoplazmoza mozna sie zarazic.
Czy to może zwierzakowi uszkodzić wątrobę?
Z tego co wiem - to moze sie tak zdarzyc
Tym bardziej ze kokcydia jako takie - to tak naprawde wiele gatunkow roznych pierwotniakow. Toxoplazmoza to takze kokcydia.