Kichanie po Kaliciwirozie

[Szwagier]

Moja 10 tyg kicia właśnie miała Kaliciwiroze, objawy typowe, niby jest już zdrowa, żywa wesołą bawi się wszędzie jej pełno, je chętnie mokrą, suchą, mięso gotowane jak i surowe. Ale nadal kicha jeszcze jak brała antybiotyk (9dni) kichanie praktycznie zanikło ale znów się nasiliło i nadal pojawia się niewielki wyciek z oczu. Do tej pory zakraplam jej oczy dwoma rodzajami kropli jednymi 3xd i 2xd. Mamy w poniedziałek kontrolę u weta. Wcześniej mówił mi o tym, że ważne, że kot je nadbiera siły itp Żeby się aż tak kichaniem nie przejmować, i że jak dojdzie do siebie to coś pomyślimy jeśli samo nie przejdzie. Więc w poniedziałek się pokażemy, ale dzwoniłem jeszcze w piątek i mówiłem, że nadal kicha. Powiedział mi, że zamówi jakiś lek/suplement na odporność czy coś w tym stylu już nie pamiętam za ok 40 zł. Troszkę sporo, ale nie chodzi o kasę tylko o zdrowie kota, czy faktycznie jakiś suplement mu pomoże czy np trzeba było by przedłużyć kurację np antybiotykiem czy innym lekiem? Na to pytanie powiedział mi, że antybiotykiem się kota nie wyleczy z kichania, no ale może on nie ma tylko kichania ale jeszcze jakieś resztki choroby, sam nie wiem co mam o tym myśleć, macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?

[izka53]

Kichanie raczej wiąże się z herpesem, a nie z kalici, ale w sumie i to , i to jest wywołane przez wirusy, których antybiotyk nie leczy. Podaje sie je tylko po to, aby zapobiec nadkażeniom bakteryjnym.
Natomiast wirusa kot musi zwalczyć sam i dlatego bardzo ważne jest podniesienie jego odporności.