Polek to wspaniały kociak, którego kilka dni temu adoptowałam ze schroniska promyk. Na stronie schroniska można zobaczyć jaki to słodziak.
Niestety Polek po 2 radosnych dniach stał się apatyczny. Do tego wymioty, biegunka, brak apetytu. Obecnie Polek dostaje kroplówki, antybiotyki, witaminy, leki wstrzymujące wymioty - ale mu się nie polepsza Maluch cierpi okrutnie i podczas zastrzyków i w domu gdzie ciągle leży "na królika' i śpi. PILNIE potrzebujemy dla niego surowicy.
Jeżeli ktoś może nam pomóc lub wie, gdzie takiej pomocy mogę szukać proszę o kontakt: 509 342 344