Kot przychodzi do mnie w nocy

» Nie paź 05, 2014 13:58 Kot przychodzi do mnie w nocy

Mam takie pytanie, bo nie bardzo mogę odczytać zachowanie mojego kota.Kotkę mam od ponad 2 miesięcy. Ma obecnie ok 4 miesiące. Śpi często ze mną w łożku, w nogach. Czasem śpi w innym pokoju sama. Przez ostatnie dni przychodzi do mnie wącha mnie, głośno mruczy i domaga się przytulania, czasem próbuje ssać moje ubranie, ugniata łapkami mnie i kołdrę, moją twarz. Czy mam się z tego cieszyć, czy może kotek ma objawy choroby sierocej?

Masz się z tego cieszyć bo to kociak jeszcze a za 2-3 miesiące kotkę wysterylizować

Kotka ma raczej objawy za wczesnego odstawienia od matki i stąd ssanie i chęć przytulenia. Musisz jej choć trochę to zrekompensować więc przytulaj i kochaj :201461

Kochaj, kochaj, kochaj.
Mała pragnie bliskości i poczucia bezpieczeństwa.
Jeśli poświęcisz jej uwagę, nie ma obaw, będzie jej dobrze.

moja kotka ma już dwa latka i dalej przychodzi spać do naszego łóżka. W nocy musi być przytulona a jak się od niej trochę człowiek odsunie to ona od razu się przysuwa. Chyba musi czuć obecność człowieka.
Twoja jeszcze jest malutka, więc potrzebuje dużooo miłości

Moj rudy spi ze mna juz kilka lat i ma ogromna potrzebe dotykania czlowieka

Gratuluję masz wspaniala koteczke.

A mój rudy śpi tylko w nogach a ja go od 7 lat proszę, żeby przyszedł na poduszkę się przytulić, a on nieeee i nieeeee :evil:

Ale za to jak tylko usiądę już jest u mnie na kolanach, zawsze i niezmiennie

Widocznie woli kolana.....moj spi wzdluz mnie i musi mnie czescia ciala dotykac lub wrecz budze sie na przyklad z jego lapka lub ogonem w rece......zdarza sie ze ma w moja dlon wtulone pysio.

Koty sa wspaniale.

Rzeczywiście jest to naprawdę miłe, gdy kotek przychodzi i mruczy:) myślicie, że jej zostanie taki nawyk, czy po sterylizacji i dorośnięciu minie?

Różnie to bywa - mój aktualny senior przez 6 pierwszych miesięcy sypiał ze mną, teraz za skarby świata do łóżka nie przyjdzie. Co najwyżej pakuje mi się na kolana.

Rozumiem. U mojej właśnie ostatnio 2-3 noce zdarzyło się, że woli spać sama i trochę mi brakuje nocnego mruczenia

Jak się zrobi chłodniej, to masz jeszcze szansę :wink:

moje maluchy po męczącej zabawie płaczą, aż do nich podejdę. potem wspinają się po nodze w górę i tulą pod pachą albo pod szyją. tak utulone zasypiają w sekudę

nocą też się tulą. widocznie bardzo tego potrzebują.

Moja kicia w ciągu dnia wieczora też chętnie ze mną sypia/leży najchętniej na mnie, na boku czy piersiach pod samą szyją ale na noc niestety jest wypraszana z sypialni.

moja kicia ma już 2 lata i dalej z nami śpi w łóżku. Chociaż teraz wieczorem śpi na swoim ukochanym kocyku a do nas przychodzi w nocy. I też nie ma reguły gdzie śpi czy w nogach (albo na nogach) czy wyżej. Pewnie to zależy od jej nastroju.

Mam nadzieję, że jej tak zostanie, bo to bardzo miłe jak przychodzi i mruczy:D z reguły nie lubię jak ktoś mnie budzi w nocy, bo jestem śpiochem, ale dla mojej kotki przez sen potrafię nawet pogłaskać i zrobić miejsce dla niej koło siebie:) oby z wiekiem jej nie przeszło:)

Kot przychodzi do mnie w nocy

Kto przegląda forum