Szukam pomocy w zdiagnozowaniu choroby!

Dzień dobry,
jestem właścicielką 4 kotów. Jeden z nich - 1,5 roczny kocurek - zachorował.
Początkowo kotek miał problemy z utrzymaniem równowagi - z tudnością mógł ustać na tylnych łapkach. W tym momencie (tydzień po pojawieniu się pierwszych oznak choroby) nie wstaje w ogóle. Trudno jest mi określić, czy jest to paraliż, czy po prostu brak siły.

Udałam się do weterynarza, który wykonał badania:

1. morfologia krwi - bez zarzutów
2. białaczka - wykluczona
3. FIP - wykluczone
4. hemobartoneloza i inne odkleszczowe - wykluczone
5. wątroba i nerki - bez zarzutów
6. uraz mechaniczny - wykluczony
7. pasożyty - wykluczone

Lekarz weterynarz wykonał wszystkie (tak mi się wydaję) niezbędne badania. Przez kilka dni, kotkowi była podawana kroplówka. Po 3 dniach miał podwyższony poziom glukozy we krwi, ale to było prawdopodobnie spowodowane kroplówką właśnie. W międzyczasie, podczas jednej wizyty, na której kotkowi zostało wykonane USG, okazało się, że zalega mu kał, dlatego wykonano lewatywę. Z oddawaniem moczu nie ma problemu. Kiedy czuje potrzebę, pomiałkuje i zanosimy go do kuwety. Kotek nie miał apetytu, jednak dziś zjadł trochę suchej karmy. Poza tym, podajemy mu za pomocą strzykawki wodę.

Weterynarz sugerował, że być może kot zjadł trutkę, którą stosuje się na ślimaki, jednak niczym nie może potwierdzić tej diagnozy. Powiedział, żeby powalczyć o życie kotka jeszcze przed tydzień i podawać mu kroplówkę.

Dodam, że wcześniej kotek cały czas był pod opieką weterynarza. Był szczepiony na różne kocie choroby, odrobaczany itd. Podobnie jak pozostałe 3 koty.

Bardzo proszę o pomoc, jakieś wskazówki, które mogą pomóc w zdiagnozowaniu choroby i ewentualnym leczeniu.

Pozdrawiam,
Kasia

Czy był robiony jonogram?
Ja bym jeszcze dla świętego spokoju zrobiła echo serca (link do artykułu o kardiomiopatii http://www.niziolek.com.pl/HCM.html) - jednym z objawów HCM jest właśnie paraliż tylnych kończyn...

Czy było RTG kręgosłupa? Jak wykluczono uraz mechaniczny?

Dziękuję za szybką reakcję. W odpowiedzi na Wasze wiadomości:

1. Tak, kot miał robiony RTG kręgosłupa i na tej podstawie wykluczono uraz mechaniczny.
2. Co do jonogramu, to muszę przyznać, że nie wiem. Jestem poza domem i w tym momencie relacje z wizyt u weterynarza zdaje mi moja mama. Wiem tylko tyle, że kot otrzymuje elektrolity przez kroplówkę. Satirra, mogę prosić Cię o informację na czym dokładnie polega jonogram i w jakim celu się go wykonuje?

Jonogram to inaczej badanie stężenia elektrolitów. Jeśli kot dostaje kroplówkę cały czas to nie wiem czy wyniki takie będą miarodajne.
Zazwyczaj oznacza się: sód, potas, chlorki, wapń, fosfor i magnez. Daje on szerszy obraz na stan organizmu. Warto moim zdaniem zrobić.

Kot nie ma żadnych innych objawów poza tym paraliżem? Jeśli oddycha prawidłowo to może nie jest wada serca.
Jeśli kot zjadłby trutkę to byłoby to widać w wynikach. Może wstaw wyniki jakie masz, może ktoś mądrzejszy to ogarnie

Badanie neurologiczne było? Czucie głębokie, powierzchowne, odruchy zachowane?
Jak z tętnem na tętnicach udowych?
Jak z temperaturą tylnych łapek w porównaniu do przednich?

Satirra, dziękuję za wyjaśnienie. Porozmawiam z weterynarzem w takim razie.

bluerat pisze:Badanie neurologiczne było? Czucie głębokie, powierzchowne, odruchy zachowane?
Jak z tętnem na tętnicach udowych?
Jak z temperaturą tylnych łapek w porównaniu do przednich?

Kot miał badane odruchy i wyszło, że prawa strona jest nieco słabsza. I faktycznie, tylne łapki są chłodniejsze. W tym momencie trudno mi oszacować tętno w tętnicach udowych, ponieważ nie jestem z dala od domu, ale z relacji mojej mamy wynika, że lekarz coś tam sprawdzał.

Załączam wyniki badań biochemicznych: https://www.dropbox.com/s/xce9zy2bjgq7a ... i.png?dl=0

W najbliższym czasie prześlę pozostałe.

Urazu może i nie było, ale objawy wskazują na zaburzenia ze strony rdzenia kręgowego, albo nerwów obwodowych np. w przebiegu dyskopatii.
Stąd mogą wynikać zaburzenia oddawania stolca, częściowy niedowład, zaburzenia krążenia obwodowego.
Chyba w tym przypadku tomografia komputerowa może coś wyjaśnić.

emill pisze:Urazu może i nie było, ale objawy wskazują na zaburzenia ze strony rdzenia kręgowego, albo nerwów obwodowych np. w przebiegu dyskopatii.
Stąd mogą wynikać zaburzenia oddawania stolca, częściowy niedowład, zaburzenia krążenia obwodowego.
Chyba w tym przypadku tomografia komputerowa może coś wyjaśnić.

Dyskopatia i urazy kręgosłupa zostały wykluczone. Tętno w tętnicach udowych też jest w normie. Zapytam o tomografię, ale nie wiem, czy w mojej lecznicy taką wykonują. Czy ktoś z Was wie, gdzie takie badanie można zrobić w okolicach Krosna lub Sanoka?
Dobra widomość jest taka, że wczoraj kot zaczął jeść. Choć nie wstaje, to wydaje się być zainteresowany otoczeniem, np. szczekaniem psa.

Może warto skonsultować się z innym wetem, dostać jakąś inną niezależną opinię? Jeśli jest to problem neurologiczny, to może warto udać się do dobrego specjalisty? Niestety nikogo nie polecę, nigdy nie miałam potrzeby takiego szukać

Zator?

Podobne objawy daje niski potas - ale to powinno wyjść w jonogramie

Jak się czuje kocurek?

Przebadałabym kota w kierunku kardiomiopatii przerostowej.

Dziękuję wszystkim za pomoc. Niestety stan kota pogorszył się na tyle, że musiał zostać uśpiony. Do teraz nie wiadomo, co tak naprawdę mu dolegało, ale ostatnie dni to była już agonia

Przykro mi bardzo

Trzymaj się.

Szukam pomocy w zdiagnozowaniu choroby!

Kto przegląda forum