Miau.PL

Witam Serdecznie !!

Jestem nowa na forum i zwracam się do Was z prośbą o pomoc w sprawie moich trzech kotów. Otóż mieszkam sama z kotem, ma na imię Rufus ma dwa lata. Za kilka dni wprowadzi się moja mama razem z dwiema kotkami - Sonia -4 lata oraz Sisi- 1 rok. Te dwie kotki są już oswojone ze sobą, chciałabym też żeby oswoiły się z Rufusem i żeby Rufus je zaakceptował ??? Co mam zrobić żeby 3 koty w jednym domu polubiły się ? Dom jest dośc duży, są 3 pokoje , duży korytarz , mniejsza kuchnia i łazienka.
Mama powiedziała że jak sie nie zaakceptują to odda jednego z nich ale ja TEGO NIE ZNIOSE. Chyba by mi serce pękło gdybym musiała oddac w obce ręce jednego z moich kotów Macie dla mnie jakieś porady ? Czytałam o Feliway , czy to się sprawdza?, jeśli tak jak długo trzeba tego używać? Strasznie sie boje że koty się nie zaakceptują nawzajem.

Czy jest ktoś na forum kto mógłby mi pomóc ?

Zerknij prosze na ten watek: viewtopic.php?f=1&t=44532&hilit=klub+trudnego. Znajdziesz tam mnostwo przydatnych rad odn."dokocenia" .
Trzymam kciuki za zapoznanie sie

Norku pisze:Zerknij prosze na ten watek: viewtopic.php?f=1&t=44532&hilit=klub+trudnego. Znajdziesz tam mnostwo przydatnych rad odn."dokocenia" .
Trzymam kciuki za zapoznanie sie

Dziękuję bardzo !!

Norku pisze:Zerknij prosze na ten watek: viewtopic.php?f=1&t=44532&hilit=klub+trudnego. Znajdziesz tam mnostwo przydatnych rad odn."dokocenia" .
Trzymam kciuki za zapoznanie sie

hej kotki są od rana w domu. Sytuacja skomplikowała się. Rufus czyli kot rezydent schował się przed nimi pod wanną i ani myśli wyjść. Obydwie do niego zaglądały ale na nie prychnął i uciekły. Na dodatek Sonia najstarsza kotka zaczęłą prychać również na tą drugą kotkę z którą mieszkała. Wyporwadziłam RUfusa spod wanny... był bardzo łągodny bawił sie ze mną i na kotki nie prychał ale one zaczęły prychać na niego. Nic se z tego nie robił. Czyli jak narazie to nie kto rezydent jest problemem a dwie nowe kotki.

A tam zaraz problemem, daj im trochę czasu, dopóki kłaki się nie sypią nie ma co się martwić na zapas. Pokaż swoje stado.

lenka* pisze:A tam zaraz problemem, daj im trochę czasu, dopóki kłaki się nie sypią nie ma co się martwić na zapas. Pokaż swoje stado.

Narazie jest lepiej niż myslałam. Rufus - kot rezydent i Sisi najmłodsza kotka jedzą przy sobie. Najstarsza kotka trzyma się z daleka. Sisi cały czas chodzi za Rufusem krok w krok oczywiście zachowując pewną odległośc. Sisi i RUfus siedzą godzinami i się na siebie patrzą, ostrożnie się do siebie zbliżają obchodzą się na około po czym się oddalają. Mam wrażenie że są siebie ciekawe. Sisi załątwiła się dzisiaj w kuwete RUfusa. Trochę prychają ale nie dużo. Rufus-kot rezydent nigdy nie prycha pierwszy, zawsze zaczyna któraś z kotek z tym że Sisi robi to delikatnie i jej prychanie przechodzi w miauczenie na niego Narazie tylko najstarsza kotka Sonia mocno prycha i warczy i trzyma sie z daleka od kota rezydenta na dodatek powarkuje na najmłodszą kotkę z którą powinna być już osowjona bo mieszkały razem rok. Niedługo wrzuce tu zdjęcia moich kiciusiów.