Strona 1 z 13

Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka szuka domu stałego

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 0:02
przez Liwia_
Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek


Wszyscy kociarze znają ten wiersz, prawda?


Ruda Śląska, Halemba - osiedle jakich wiele.
Koteczka mieszkała sobie szczęśliwie ze Starszą Panią. Koteczka była niewychodząca, wysterylizowana, była jedynaczką, prowadziła spokojne, szczęśliwe życie ze swoją Opiekunką.
Ma na imię Maja. Maja uwielbiała spoglądać przez okno. Starsza Pani zawsze odsuwała firankę, by kicia z parapetu mogła oglądać świat...
Sielanka trwała, Maja i jej Pani żyły sobie spokojnie i zgodnie. Do czasu. Kilka dni temu Starsza Pani umarła.

Nikt nie odsuwa już koteczce firanki. Pierwszy raz od dzieciństwa, Maja nie może oglądać świata za oknem. Nikogo nie obchodziło to, jak idealną - grzeczną, spokojną i czystą koteczką była Maja. Nie znalazł się nikt, kto chciałby jej pomóc. Starsza Pani umarła - a Maja wylądowała w schronisku.
Tu wszystko jest inne, straszne. W powietrzu czuć strach, choroby i śmierć. Zimne pręty klatki przerażają.
Maja nie je. Skulona, przerażona, drżąca, chce odejść. I powoli realizuje swój plan.
Znałam kilka takich kotów. Na pozór były idealnie zdrowe. A jednak - schronisko było dla nich tak ogromną traumą, że odchodziły - z przerażenia, ze smutku. Ich serca po prostu przestawały bić.
Nie mam wielkich nadziei, dawno pozbyłam się złudzeń. Wszystkie koty w podobnej sytuacji, które znałam - odeszły. A jednak - ciągle tli się we mnie iskierka nadziei, że przynamniej czasem uda się takiego opuszczonego, osieroconego kota uratować.
Maja ma kilka lat, jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana. W 100% kuwetkowa. Póki co - zabija ją tylko rozpacz. Ale lada dzień dopadną ją schroniskowe zarazki, a stres dopełni dzieła. Maja naprawdę nie ma dużo czasu.

Obrazek

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 0:41
przez Cindy
Moge niestety tylko podniesc :crying: Oby ktos sie zlitowal nad biedna koteczka :ok: :ok:

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 7:35
przez dorcia44
do góry kotuniu ,może ktoś cię wypatrzy :cry:

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 7:38
przez anita5
Straszne... :cry:

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 7:39
przez izka53
mamy ten sam tytuł wątku.....w moim dwie kicie są od trzech tyg same w mieszkaniu....

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 7:40
przez kropkaXL
Tyle smutku, taki brak nadziei w pięknych oczach........

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 9:57
przez muza_51
Podniosę i :ok:

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 9:59
przez Alienor
Nieprzekocony DT/DS potrzebny na cito!!! Bo przecież w domu wielozakoconym jak mój kicia nie będzie miała dużo lepiej niż w schronisku :( . I Liwia_ - zróbcie jej już teraz mnóstwo ogłoszeń i wydarzenie na FB, bo tam jest większa szansa na DS. Za Majeczkę :ok: :ok: :ok:

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 12:07
przez Liwia_
Izka53 - przepraszam, nie chciałam dublować :(

Ogłoszenia będę robić jeszcze dziś, fb nie mogę - czy ktoś mógłby w tym pomóc?

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 12:28
przez izka53
Na FB moje koty też mają ten tytuł, jest jeszcze jedno wydarzenie o podobnym...

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 14:46
przez Liwia_
Czy ktoś pomoże z fb?
Przepraszam, nie śledzę forum ani fb, póki co taki tytuł zostawię.

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 15:54
przez Agulas74
Jaka bieda :(

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 15:59
przez Meteorolog1
Podniosę.

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 16:48
przez izka53
Liwia_ pisze:Czy ktoś pomoże z fb?
Przepraszam, nie śledzę forum ani fb, póki co taki tytuł zostawię.


Liwia - ja to nie złośliwie pisałam, ale trzeba jakoś się rozróżnić - albo połączyć. Bo dla postronnego czytacza, będzie nie do rozróżnienia.

Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!

PostNapisane: Czw sie 28, 2014 17:00
przez Liwia_
Przepraszam, ale nie rozumiem, jakim cudem "PILNE! PANI UMARŁA, ZOSTAŁY DWA KOTY! W-WA/PL" ma być mylone z "Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri DT NA CITO!!!".

Fb jeszcze nie ma (ponawiam prośbę o pomoc w tej kwestii), więc moim zdaniem jest to żaden problem. Eot w tym temacie.