Stary z niewydonoscia nerek Blacky pobiegł za T.M. :(:(:(

Wczoraj bardzo sie ucieszyłam jak jeden z kotów dzieki pomocy AniG pojechał do warszawskiej fundacji Kocie Życie , jeszcze Ania mnie podwiozła do domu , a tu na ul cyganerii leży przy ulicy obok auta kot, a raczej cos co przypominało kota, leżał w pozycji mostkowej , z nosem dotykając asfaltu , kot bardzo słaby , ale po złapaniu go w transprterku rzucał sie , popołudnie i noc spędziła u mnie w garazu , w klatce łapce bo nie mam dla niego miejsca , od razu zjadł ale i tez wymiotuje
:(:(
a oto Blecky
na niektorych zdjeciach widac jakie ma nastroszone futerko
jakby odwodniony?






a oto Blecky

na niektorych zdjeciach widac jakie ma nastroszone futerko





