Mikołów, klatka-łapka, pomoc na cito

Witam wszystkich użytkowników tego forum
Piszę pierwszy raz na tym forum więc jeżeli wybrałem zły dział to proszę o przeniesienie lub o informacje w komentarzu gdzie wrzucić ten temat.
Kot o którym piszę został zauważony na ogródkach działkowych na terenie Mikołowa. Często dokarmiamy tam koty, lub umożliwiamy im przetrwanie zimy w piwnicy altany. Dlatego też nie jest nam obojętne cierpienie tych kociaków, Jednak są to koty dzikie do których można podejść najwyżej na odległość wyciągniętej ręki, ale nie dają się dotknąć.
Nie znam się na kocich chorobach ani też nie mam pojęcia o tym jak pomóc temu kotu, Postanowiłem więc napisać na tym forum z prośbą o jakąś radę. Wrzucam zdjęcia które zostały dzisiaj zrobione, może ktoś będzie wiedział co zrobić żeby mu pomóc.
Oczywiście domyślam się, że najlepszym rozwiązaniem będzie zawiezienie kota do weterynarza, jednak nie wiem jak złapać takiego dzikiego kota, tzn. nie mam żadnej klatki ani transportera który umożliwiłby przewiezienie go.
Linki do zdjęć:
http://www.tinypic.pl/xr8t5l6trsbo
http://www.tinypic.pl/2jlclo0wof5a
http://www.tinypic.pl/0u0et8mpplar
http://www.tinypic.pl/ue0dh8r2wre1
http://www.tinypic.pl/p4dhuw0o6406
Z góry dziękuje za wszystkie pomocne komentarze
Piszę pierwszy raz na tym forum więc jeżeli wybrałem zły dział to proszę o przeniesienie lub o informacje w komentarzu gdzie wrzucić ten temat.
Kot o którym piszę został zauważony na ogródkach działkowych na terenie Mikołowa. Często dokarmiamy tam koty, lub umożliwiamy im przetrwanie zimy w piwnicy altany. Dlatego też nie jest nam obojętne cierpienie tych kociaków, Jednak są to koty dzikie do których można podejść najwyżej na odległość wyciągniętej ręki, ale nie dają się dotknąć.
Nie znam się na kocich chorobach ani też nie mam pojęcia o tym jak pomóc temu kotu, Postanowiłem więc napisać na tym forum z prośbą o jakąś radę. Wrzucam zdjęcia które zostały dzisiaj zrobione, może ktoś będzie wiedział co zrobić żeby mu pomóc.
Oczywiście domyślam się, że najlepszym rozwiązaniem będzie zawiezienie kota do weterynarza, jednak nie wiem jak złapać takiego dzikiego kota, tzn. nie mam żadnej klatki ani transportera który umożliwiłby przewiezienie go.
Linki do zdjęć:
http://www.tinypic.pl/xr8t5l6trsbo
http://www.tinypic.pl/2jlclo0wof5a
http://www.tinypic.pl/0u0et8mpplar
http://www.tinypic.pl/ue0dh8r2wre1
http://www.tinypic.pl/p4dhuw0o6406
Z góry dziękuje za wszystkie pomocne komentarze