Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bojka kotka wiek niecały roczek
Bura z dodatkiem brązu wysterylizowana odrobaczona
Kotka po przejściach była bita kopana rzucano w nią kamieniami .
Mimo tych przejść po miesiącu ponownie zaczyna ufać człowiekowi
Chetnie się Mizia nauczyła się już że ręka człowieka nie tylko służy do bicia
że również daje przyjemność pogłaska przytuli .Bardzo spokojna nie
narzuca się właściwie bezinwazyjna , przychodzi na zawołanie.
Czeka na swojego opiekuna .Obowiązuje umowa adopcyjna na KTOZ Kraków
Nie wydaję kotów na wieś ani domków wychodzących .Zastrzegam sobie prawo do
wyboru opiekuna ,oraz kontroli . Chcesz adoptować dzwoń 606 135 362
Ktoś ją tam momentami dokarmiał, ale żyła wolno. Przychodziła tylko w pobliże ludzi, gdy miała się kocić. Dowiedziałam się od mieszkańców, że bardzo często rodziła małe, ale albo były martwe, albo zagryzała mioty, albo rodził się tylko jeden kociak.
W maju urodziła jednego, przyniosła go do budynku gospodarczego i odchowała. Kociakowi znalazłam kochający dom, wczoraj został zawieziony przeze mnie, oddany z umową adopcyjną wymagającą kastracji, gdy osiągnie odpowiedni wiek.
Niestety, kotka ok. 3 tygodni po urodzeniu znowu zaszła w ciąże, podejrzewałam ,ze tak jest, bo zaczęła odganiać kociaka.
Batka pisze:Dobrze, że się udało przekonać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, polalala i 280 gości