nogi kurze dla kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 30, 2002 15:43

Limek gałgan niedobry surowiznę rozrzuca po całej chałupie a jeść jej nie chce. :( A ja kierując się fetorkiem o co nie trudno w ten upał wyciągam te ochłapiki z różnych miejsc w domu :evil:
Dlaczego on się jedzeniem bawi - poluje na nie a go nie zjada :?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lip 30, 2002 16:29

No i sprawa nózek kurzych się wyjaśniła. Obrałam je starannie. Czułam sie jak rzeźnik bo wykręcałam kosteczki na wszystkie strony żeby jak najmniej poszarpac skóre i mięso. Dzidzia bardzo chętnie podbiegła do pierwszego kawałka, a potem popatrzyła na mnie wzrokiem pt " sama sobie to jedz" i olała. Prot pomielił ze dwa kawałki , ale po nich się zmęczył więc miseczka wylądowała w lodówce. Spróbuję jeszcze wieczorem. Ale juz wiedzę, że nie są to posiłki przyszlości dla moich drogich kotowatych :wink:

kinga i dzidzia

 
Posty: 1681
Od: Wto lip 16, 2002 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 30, 2002 16:31

Wiecie co? Z uporem maniaka pisze te nogi i nogi... Oczywiście skrzydełka niezmiennie :oops:

kinga i dzidzia

 
Posty: 1681
Od: Wto lip 16, 2002 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 30, 2002 20:00

Ella pisze:Drakula nie chce jeść, ale Lidka mi polecała. Widziałam jej koty jedzące skrzydełka. Lidka mówiła, że dobrze trenują sobie szczęki :wink:
Może daj na początek końcówki skrzydełek :?: Mają delikatne kosteczki.


No właśnie, nam też Lidka kazała dawać skrzydełka W CAŁOŚCI 8O No i oczywiście Frytka ja olała całkowicie... :?
Wątróbka, nereczki, wołowinkak,cielęcinka :oops: , rybka to co innego.. :roll:

druid

 
Posty: 682
Od: Pon lip 22, 2002 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 06, 2002 11:33

wczoraj postanowiłam przetestować co Fabio zechce łaskawie zjeść
w sklepie kupiłam: skrzydełko, wątróbkę i jogurcik naturalny bez cukru.

Pani na mięsnym (znawczyni kotów!!!) powiedziała mi, że wątróbkę to zje, no ale skrzydełka to nie tknie!!!! A jak tknie to jakiś dziwny ten kot będzie!!

No i co jak myślicie??? Wątróbka nie wzbudziła najmniejszego zainteresowania, a nawet irytację bo co to ja mu daję do papusiania????
A skrzydełko???? Kocina aż się trzęsła od radosnego mruczenia!!!!
A i jogurcik też bardzo smakował!!!!

Chyba dziś też kupię skrzydełko. :-)))

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Wto sie 06, 2002 11:38

Moje koty jedzą gotowane mięso z kurczaka (innego drobiu nie lubią). Oczywiście kości i chrząstki się wyrzuca, a mięsko z udek lub z porcji rosołowej (wolą udka, kroi się na kawałeczki). ........ inaczej nie ma mowy. Surowego nie biorą do pyszczków.Kruszyna najbardziej lubi skórki, a Pusio mięsko. Słyszałam. że koty jedzą kości, ale moje nie chcą.

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 321 gości