Feluś zamieszkał w swoim domku pod opieką kotydwa12, a po kilku miesiącach dołączył do niego cmentarny kolega, także białaczkowo-plusowy Kubuś
było:
Kotek znajduje się na cmentarzu wolskim. Musiał zostać podrzucony jakoś zimą... jest oswojony, ale ostrożny. Na cmentarzu dał się głaskać i ogolić z kołtunów. Podczas pobytu w klinice został wykastrowany i oporządzony dentystycznie.
Jest bezdomny jeśli nie znajdzie opieki, jego los zdaje się być przesądzony... Proszę o pomoc dla niego!
Fleur pisze:TWZ donosi:Czarny kocurek chyba trafi na cmentarz. Nie mam dla niego miejsca. Trzeba go będzie obserwować. Nic więcej nie mogę dla niego zrobić. Jeśli widzicie dla niego szansę na jakiś tymczas, to dajcie znać, parę dni może go jeszcze przetrzymam.
wróci z felvem na cmentarz błagam o DT/DS dla niego, kot z felv w bezdomności to bardzo kiepska sprawa
ma naprawione zęby i został wykastrowany. dobrze dogaduje się z innymi kotami, jest oswojony, tylko w szpitalu zestresowany.
i w marcu, wyglądał jeszcze na zadbanego: