DOROSŁE KOTY – NAWYKI ŻYWIENIOWE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 27, 2014 21:46 DOROSŁE KOTY – NAWYKI ŻYWIENIOWE

Moi znajomi niedługo udają się na emigrację. Prawdopodobnie dostaniemy "w spadku" dwie kilkuletnie kotki.
Jedna jest długaaaaśna, smukła, długołapa, w typie orienta, druga – nieduża, "zwarta w sobie" , trochę jakby w typie brytyjczyka. Każda kotka waży po ok 3,5 kg. Na moje oko, waga jest właściwa, adekwatna do typu sylwetki, choć te sylwetki obie kocice mają skrajnie różne....

Do tej pory system żywienia kotek przedstawiał się następująco:

rano i wieczorem po pół saszetki mokrego, a suche stoi cały dzień – do "pogryzania".

Kotki, jak wspomniałam, nie są zapasione, a jedzenie nie stanowi ich jedynego życiowego celu czy podstawowej rozrywki ;) Niekiedy woła się je na kolację –i przyjdą albo nie :) (to chyba rzadkość).

Karma serwowana kociastym niestety nie jest rewelacyjna, oględnie mówiąc...

Jeżeli koty trafią pod moją opiekę, chciałabym zmienić ją na lepszą – zarówno mokre jak i suche.

W związku z tym mam pytanie:

Czy nadal zachować ustalony system karmienia (dawanie saszety, a suche stoi cały czas)?

Do tej pory osobiście skłaniałam się ku opinii, że dostępna całą dobę micha, to pierwszy krok do otyłości kota... Fakt, że kocice jadły byle co, może więc na razie nie było się czym utuczyć... Jesli zapodam coś bardziej odżywczego – mogą przybrać na wadze – a tego bym nie chciała, bo są w sam raz.

Jakie macie doświadczenia w tej mierze?

"Spis karm dla kota" już przewertowałam, postaram się w razie czego o dobre marki, ale nadal jestem w kropce, jakim systemem karmić koty. Aha, kotki są niewychodzące, średnio aktywne.

Moje bywsze tymczasy jadały 2-3 razy dziennie: rano mokre, wieczorem suche.
Micha nigdy nie stała non stop. Tu zaś mam dylemat – czy zmieniać coś kotkom, które już mają określone nawyki?
"Kot jest jedynym stworzeniem, któremu udało się udomowić człowieka." (Marcel Mauss)

Gata_Negra

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon cze 02, 2014 8:10

Post » Nie lip 27, 2014 22:13 Re: DOROSŁE KOTY – NAWYKI ŻYWIENIOWE

Ja na początku bym nie zmieniała - i tak będą miały stres po stracie domu. Jak się okaże po pewnym czasie, że zaczynają przybierać na wadze to zawsze można suche odstawić.
Trochę jestem zdziwiona ilościami (ale ja mam manię karmienia świata bo mi się wydaje, że wszyscy są głodni :mrgreen: ), moje kociaste dostają 3-4 razy dziennie po saszetce a do tego suche, które jest dostępne cały czas i regularnie znika. Koty nie są zapasione, wyniki badań w normie.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pon lip 28, 2014 0:10 Re: DOROSŁE KOTY – NAWYKI ŻYWIENIOWE

jesli na marnych karmach nie utyły, to na lepszych tym bardziej. Marne karmy maja więcej węglowodanów, a za mało mięsa, koty jedza ich więcej i tyja.
U mnie tez stoi suche na okrągło - kot ma inny układ pokarmowy niz pies, jest przystosowany do małych porcji pokarmu, ale często. karmienie dwa razy dziennie to proszenie sie o otyłość - organizm domaga sie energii, ona dostarczana jest zbyt rzadko, więc wszystko przetwarzane jest w tłuszcz.
Jeśli zmienisz karmy na lepsze jakościowo , to koty po prostu będą ich jeść mniej, bo szybciej się nasycą. Pamietaj o stopniowym wprowadzaniu nowej karmy, i na pewno nie rób tego od razu, koty przeżyją i tak stres , związany z przeprowadzką, spadnie im odporność, zmiana karmy w tym momencie moze skutkowac albo odmową jedzenia w ogóle, albo mega sraką

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15055
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 28, 2014 6:45 Re: DOROSŁE KOTY – NAWYKI ŻYWIENIOWE

Tak, tak, wiem że od razu zmieniać nie można. Zmiana domu i ludzi już i tak pewnie będzie traumatyczna, pomimo że kotki są towarzyskie i mają (jak na kota) "otwarty" charakter.
Z tymi węglowodanami - to racja. A te kotki jak na razie takie "fastfoodowe' żarełko pałaszują :(

Dzięki za cenne uwagi!
"Kot jest jedynym stworzeniem, któremu udało się udomowić człowieka." (Marcel Mauss)

Gata_Negra

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon cze 02, 2014 8:10




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, grubysnake i 180 gości