» Czw lip 24, 2014 13:15
Dziwne zachowanie kota. Moze ktoś spotkał się z czymś takim?
Kolezanka ma 3 koty, mieszka z mama i corka. Chodzi o kota Ryska, ktorego ma od 5 lat. W
niedziele, jak wstala rano to kot siedzial pod wanna i nie chcial wyjsc.
Jej mama powiedziala, ze jak codziennie, wstala o 6 rano na siku i on lezal
na podlodze w przedpokoju. Jak ja zobaczyl zwial. Kolezanka poszla do
pracy i dzwonila co jakis czas do domu, a kot nadal pod wanna. Wiec
zwolnila sie, wrocila do domu i do weta. Okazalo sie, ze jest ok, nic
mu nie dolega, tylko gardlo lekko zaczerwienione. Minely trzy dni sprawa wyglada
nadal tak samo ale odkryla cos, czego nie jest w stanie wyjasnic. Kiedy ona
i corka sa w domu, kot zachowuje sie normalnie. Kiedy przychodzi mama, kot
od razu daje dyla. Jezeli nawet wyjdzie, to staje kilka metrow dalej,
obserwuje mamę, robia mu sie dziwne oczy, jakby złe i wali ogonem. Mama sie
zarzeka, ze nic mu nie zrobila, ani nie krzyknela na niego, ani nie
nadepnela przypadkiem. Kompletnie nic. Lekarstw nie zmieniala, kosmetykow
tez nie, kolzenka myslala, ze moze zapach go drazni. Ale nic. Wszystko po staremu.
Moze mial ktos taki przypadek?