Strona 1 z 9

FACET rozwalił transporter,bo jego dzieci chcą się bawić kot

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 18:09
przez justyna8585
Edit:
2 maluchy złapane, 3. i matka biega wciąz przy drodze.Pilnie potrzebny dom tymczasowy, karma i wsparcie na szczepienie.
Siedzę i ryczę z bezsilności...

Edit:

Byłam dzisiaj tam, maluch biegał między stolikami,dzieci głaskały, ludzie uśmiechali się...

Nie chciał podejść do mnie,ale był bardzo głodny,a zostawiałam mu jedzenie.Pewna Pani zgodziła się złapać go,wzięłam to trzęsące sie maleństwo,które darło się tak,że wszyscy słyszeli.Wrzuciłam do auta i chciałam poskładać transporterek.W aucie schował się pod deską rozdzielczą i było 20 min. wyciągania.Włożyłam go do transportera, zamykałam go, aż ktoś otworzył mi drzwi auta.Wstałam z transporterem o co temu facetowi chodzi.On zaczął się drzeć,że ten kot ma tu być, że on przychodzi z dziećmi i bawią się z nim, że wcześniej były 3,a teraz tylko jeden(zabrałam dwa, 2 tyg. temu). Szarpaliśmy się o transporter, aż mnie przewrócił i wyłamał drzwiczki :( kociaki zwiał, transporter do wyrzucenia chyba :(

Nie zrozumiem, nigdy nie zrozumiem dlaczego.Miałby szansę na normalne życie,a nie zginięcie pod kołami auta.Facet był agresywny, zrobił to tylko dlatego,żeby mieć spokój z dziećmi jak przychodzą posilić się do Zajazdu,bo jego dzieciaki bawią się kotkiem.

Była tam też mamusia miaucząca do ludzi i prosząca o jedzenie...

Nie mam już siły walczyć z ludźmi


MALUCHY ZASZCZEPIONE-76 ZŁ, ZA MIES. SZCZEPIENIE TRZEBA POWTÓRZYĆ

Wpłaty:
40 zł Czorny Miś

3 maluchy bawiły się ganiając po drodze szybkiego ruchu przy takim zajeździe.Udało mi się odgonić je od ulicy, wbiegły między siedzących ludzi, ludzie zaczęli je odganiać,krzyczeć.Biegałam jak głupia między stolikami tłumacząc im,że mają siedzieć cicho, bo inaczej ich nie złapie.Jak zwykle same obelgi...

Ja już nie mam siły, wszędzie koty w potrzebie...:(

Udało mi sie złapać 2 maluchy, 3. zwiał, widziałam matkę, jest chyba półdzika,choć próbowała wejść do auta ludziom, potem położyła się przy otwartych drzwiach.

Nie ma żadnego tymczasu, w schronie pojawiła się panleukopenia, nie przeżyją :(
Zostają upchnięte do klatki , nie mogą tam byc nawet 2 dni.Trzeba je zabrać do weta,nie ma funduszy :(

Komu moge przesyłać mmsem zdj.? nie mam kabelka, zrobiłam zdj. matce i drodze, zdj. maluchów będzie niedługo

Błagam o pomoc

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 18:11
przez ASK@
justyna8585 pisze:PILNIE potrzebny tymczas.

3 maluchy bawiły się ganiając po drodze szybkiego ruchu przy takim zajeździe.Udało mi się odgonić je od ulicy, wbiegły między siedzących ludzi, ludzie zaczęli je odganiać,krzyczeć.Biegałam jak głupia między stolikami tłumacząc im,że mają siedzieć cicho, bo inaczej ich nie złapie.Jak zwykle same obelgi...

Ja już nie mam siły, wszędzie koty w potrzebie...:(

Udało mi sie złapać 2 maluchy, 3. zwiał, widziałam matkę, jest chyba półdzika,choć próbowała wejść do auta ludziom, potem położyła się przy otwartych drzwiach.

Nie ma żadnego tymczasu, w schronie pojawiła się panleukopenia, nie przeżyją :(
Zostają upchnięte do klatki , nie mogą tam byc nawet 2 dni.Trzeba je zabrać do weta,nie ma funduszy :(

Komu moge przesyłać mmsem zdj.? nie mam kabelka, zrobiłam zdj. matce i drodze, zdj. maluchów będzie niedługo

Błagam o pomoc

:!:
Szlag, ciągle jakieś nieszczęścia.
matka chyba dzika nie jest tylko wystrachana.

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 18:17
przez justyna8585
Błagam o pomoc :( :( :(
One nie przeżyją po wypuszczeniu tam,mam zdj. jaka to jest droga ,jeszcze 1 kociątko zostało i mama.

Ja już naprawde nie mam siły mierzyć się z tym wszystkim:(

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 20:16
przez Czorny Miś
Wysyłam grosik na maluchy - nietstey tylko tyle mogę zaoferować :(

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 20:27
przez Erin
POMOCY :!: :!: :!:

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 20:53
przez justyna8585
Czorny Miś pisze:Wysyłam grosik na maluchy - nietstey tylko tyle mogę zaoferować :(



Dziękuję...


Błagam wszystkich o pomoc,to jest koszmar :(

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 21:45
przez justyna8585
podnosze....:(

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Nie lip 20, 2014 22:32
przez justyna8585
Jutro rano schron pojedzie i sprawdzi,czy maluszek jest, przy okazji spróbują złapać mamę na sterylkę.

Bardzo prosze o podnoszenie wątku, wracam jutro z pracy dopiero ok 19 00 :(

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Pon lip 21, 2014 19:22
przez Asia777
podnoszę

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Pon lip 21, 2014 22:19
przez justyna8585
W góre...potrzebny DT :(

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Pon lip 21, 2014 23:55
przez Meteorolog1
Podniosę

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Wto lip 22, 2014 7:23
przez Erin
Pomoc PILNIE potrzebna :!:

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Wto lip 22, 2014 7:33
przez ASK@
justyna8585 pisze:Jutro rano schron pojedzie i sprawdzi,czy maluszek jest, przy okazji spróbują złapać mamę na sterylkę.

Bardzo prosze o podnoszenie wątku, wracam jutro z pracy dopiero ok 19 00 :(

:!:

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Wto lip 22, 2014 11:33
przez Asia777
:kotek:

Re: ALARM!! maluchy przy DRODZE SZYBKIEGO RUCHU !!!! matka t

PostNapisane: Wto lip 22, 2014 12:51
przez muza_51
Podniosę