Strona 67 z 71

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Sob mar 25, 2017 16:30
przez MalgorzataJ
Tak, usunięcie zębów kotkowi to jedyne wyjście przy problemach z dziąsłami. Mój bezdomniak z bloku tez ma usunięte ząbki za wyjątkiem przednich i jest ok. To już staruszek, je miękkie ale tez suchy pokarm drobny dla maluchów.Gdyby nie zabieg usunięcia zębów dawno odszedłby za tęczowy most cierpiąc z bólu.
Basiu- jak miewa się Korek i Gucio

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Pon mar 27, 2017 14:09
przez Ewa Speichler
Wzięłam młodego kocurka do domu - jest wykastrowany.Kasia złapała szylkretkę i zawiozła do lecznicy - przywiozła z powrotem - kotka ma nacięte uszka.
A Łyskasika nie ma. :placz:

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Sob kwi 01, 2017 10:39
przez Ewa Speichler
Młody kocurek już w swoim domku (3 bloki dalej :D )Rysio - tak się nazywa- to kotek wychodzący - uf- blok, w którym mieszka stoi przy Nowogródzkiej. :strach:
Moja Malwinka całą noc wymiotowała :placz: .

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Sob kwi 01, 2017 17:34
przez aga&2
Tak jak mówiłam Ewuniu, za dobrze karmisz bezdomniaki :twisted: Kić który ma do wyboru karmę light i takie tam do twojej wątróbki pędzi pewnie mało łapek nie pogubi ;)

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Pon kwi 10, 2017 21:10
przez miauczata
aga&2 pisze:Tak jak mówiłam Ewuniu, za dobrze karmisz bezdomniaki :twisted: Kić który ma do wyboru karmę light i takie tam do twojej wątróbki pędzi pewnie mało łapek nie pogubi ;)

i tylko ogonek mu w powietrzu fruwa :)

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Sob kwi 15, 2017 9:25
przez miauczata
:1luvu: Zyczę szczęśliwych, wesołych, zdrowych, pogodnych i ogólnie udanych Świąt Wielkanocnych wszystkim zwierzolubom i ich podopiecznym :1luvu:

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Sob kwi 15, 2017 19:22
przez aga&2
Ciepłe życzenia kochane :)
A kotcica na focie- historia. Wzięta przez ludzi z Baranowickiej (wywiad działa) znalazła się pod wieżowcem na Branickiego. Ludzie z Baranowickiej się do niej nie przyznali :( A kota chodziła, tęskniła. Byłam - koty brak. Prosiłam - Danusiu moja miła, obadaj (bo blisko) Piewszego dnia - nic. Drugiego - jest. Ale... Danusia ledwie z torebką, ja dość daleko. Trzymaj łapaj Danusiu, w końcu to baba, odbezpieczona latać nie może. No i przybywam po jakiś 45 min. Kota na kolanach Danusi, podwoziem do góry, łapy na wszystkie strony. Mruczy że w promieniu kilometra słychać.W oczach - panika "toż ona mnie zamizia" :strach:
Uratowałam przed zamizianiem, taka jestem 8)
Kota znalazła już swojego ludzia, oby na zawsze (choć trochę broiła :)
Obrazek

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Nie kwi 16, 2017 6:16
przez Ewa Speichler
Ja i moje koty życzymy spokojnych i rodzinnych świąt.

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Nie kwi 30, 2017 13:41
przez Ewa Speichler
A Malwinka znowu chora... :placz:

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Śro maja 10, 2017 15:45
przez miauczata
i jak się czuje Malwinka?

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Czw maja 11, 2017 15:35
przez Ewa Speichler
Już dobrze Basiu.Jest teraz na suchej karmie -zobaczymy jak będzie.

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Nie maja 14, 2017 12:59
przez miauczata
Wiesz myślę, że to dobry pomysł, może w ten sposób wyreguluje się jej malutki żołądeczek, nadal mocno trzymam kciuki za malutką :)

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Wto maja 16, 2017 6:25
przez Ewa Speichler
Dzięki Basiu.Jak na razie (odstukuję w niemalowane) jest ok.

Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

PostNapisane: Pon cze 19, 2017 21:07
przez aga&2
Kochani, znowu próbujemy powalczyć o jedzonko w krakvecie.
Potrzeby ogromne - mamy właśnie wielką zarazę - panleukopenia się rozpanoszyła i małe brzuszki potrzebują dobrego żeru żeby móc zdrowieć.


Sprawa jest. Duże mówią, że jest konkurs i można wydać duużo karmy.
I wiecie, ja bardzo was proszę. Zagłosujcie.
Ja pamiętam jak to jest być głodną. Byłam bardzo biedna, mieszkałam w ogromnym stadzie kotów, brudna i głodna:
Obrazek
Dzięki wspaniałym Paniom doktor i Dużym które nas wyciągnęły z tego piekła moge wyglądać tak mrucząco:
Obrazek
Ale te wszystkie super koty które zostały....
One tak bardzo chciałyby mieć nadzieję na coś pysznego.
Mogę na Was liczyć, prawda?

Głosowanie nie jest trudne:
Jeśli ktoś już głosował na tym forum – wystarczy zalogować się i oddać głos :)

Jeśli jeszcze nie to:
1. Zarejestruj się na forum
http://www.krakvet.pl/forum/index.php

2. Zaloguj się i napisz dowolny post, w dowolnym wątku, np. tu:
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611

3. Wejdź w zakładkę „Pomoc dla schronisk” i wybierz:
Głosowanie na schronisko, które otrzyma pomoc- czerwiec 2017
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=20689

I oddaj głos na Fundację Kotkowo:)

(Jest napisane, że wątek jest zamknięty. Jednak po zalogowaniu można kliknąć kółeczko w ankiecie, nie da się dopisać niczego w wątku ;)

Przy głosowaniu zostaniesz poproszony o nr telefonu - służy tylko do weryfikacji głosu (przychodzi SMS z kodem). Sprawdziliśmy już wielokrotnie, że nie przychodzą potem żadne reklamy :)

Kotki liczą na Was!
W razie jakichkolwiek problemów, piszcie: bialystokglosuje@wp.pl

Re: [Białystok14] Morze kociąt, pp:( prosimy o głosy w Krakv

PostNapisane: Wto cze 20, 2017 7:52
przez wiewiur
Głos poszedł, wieści rozesłane. Powodzenia :ok: