[Białystok14] Pomóżmy Jo-kotkom :) s. 71

[monia3a]

Śliczne

[smoky-eyes]

No i kicha, mój Tofik ma niewydolność nerek. Albo droga karma albo ...zresztą już tak miałam, droga karma 2 tysiące w plecy i kot do uśpienia, mocznica.
Nie wiem, czy podołam jeszcze raz. Nie mam pojęcia. Proszę o pocieszenie, jeśli chcecie. Dlaczego nikt nigdy nie powiedział wprost, że leki weterynaryjne są pioruńsko drogie, że zdzierają po prostu, ze nie ma generyków, choć na pewno produkcja nie jest tak dokładna jak dla ludzi, że farmacja wetów jest po prostu nie do wytrzymania droga. Dlaczego o tym nie mówimy ? Przecież to aż w oczy gryzie, że zbijają na tym kasę, zwłaszcza Royal Canin, czy nie ma innego producenta? Kto to właściwie jest?

Mój Tito wyadoptowany z kotkowa też od prawie roku boryka się z tym problemem
Wybór karm jest całkiem spory pod warunkiem, że kot chce jeść karmę specjalistyczną - mój nie chce, a przetestowałam KAŻDĄ. Na dodatek miesiąc temu stan jeszcze się pogorszył, mimo, że leczony jest podobno u najlepszych specjalistów w Polsce (u dr. Suszyńskiej-Neski, która ma na koncie poprawę stanu przypadków beznadziejnych i do której ludzie przyjeżdżają z całej Polski na konsultacje). Ale tak to już jest z nerkami...każdy przypadek jest inny. Póki co codziennie podaje mu kroplówki, kilka zastrzyków, tabletki... Tito ma dość, ja staję na rzęsach coby poprawić nieco jego stan a on na domiar złego prawie nie chce jeść.... O kosztach wolę nie myśleć, ale póki Tito się nie poddaje i mimo tych wszystkich igieł, które mu serwuję jednak przychodzi na głaski będziemy walczyć

Kot z chorymi nerkami może przeżyć naprawdę sporo lat, każdy przypadek jest inny. Pani Bożeno proszę być dobrej myśli

Karmy dla nerkowców poza RC to również:
- 4T Veterinary Diet Cat Renal
- FARMINA Vet Life Cat Renal
- HILL'S PD Prescription Diet Feline k/d
- PURINA Veterinary PVD NF Renal Function Cat
- TROVET RID Renal & Oxalate
- Animonda Integra Protect Renal

Można też karmę zrobić we własnym zakresie (o ile kot lubi wątróbkę). Przepis dostałam w lecznicy gdzie leczymy Tita:
0,11 kg wątróbki
2 duże jajka gotowane na twardo
2 szklanki gotowanego białego ryżu
łyżeczka oliwy z oliwek
preparat z mikroelementami i tauryną
szczypta sody oczyszczonej
Dawkowanie:
kot o wadze 2-2,5kg powinien zjadać ok 110g karmy dziennie
kot o wadze 3-3,5kg powinien zjadać ok 220g karmy dziennie
kot o wadze 4,5-5kg powinien zjadać ok 300g karmy dziennie

[Mo-ty-lek]

https://www.facebook.com/events/225578987806329/

Kocia bajki za "co łaska"
Szczegółowe informacje
Lubicie koty? Te małe i te duże? Jeśli tak to jest to propozycja dla Was!
Opowiadamy tym razem o kotach dzikich i malowanych. Oswojonych i tych z innego wymiaru. Bo KOTY mają 9 żyć a każde z nich jest NIEZWYKŁE!
Przyjdżcie i przekonajcie się!
WSTĘP: Dowolna kwota ( ale moze umówmy się, że powyżej złotówki ) do kapelusza.

21 kwietnia o godzinie 18:00
Sklep z kawą "Pożegnanie z Afryką"
Waryńskiego 4, 15-461 Białystok

[aga&2]

WOW! Motylku, Brawo TY!
Mam nadzieję, że będzie bardzo... kocio. Mam nadzieję, że młodzież mi sie nie usmarka to kogoś przyciagnę

[Mo-ty-lek]

WOW! Motylku, Brawo TY!
Mam nadzieję, że będzie bardzo... kocio. Mam nadzieję, że młodzież mi sie nie usmarka to kogoś przyciagnę

Nie mam z tym nic wspólnego

Edyta - bajraka - skoro już przygotowała bajki, to postanowiła je wykorzystać
Ale gdyby na miejscu ktoś zechciał z panią pogadać i zaplanować jakąś akcję dla kotkowa to nie zaszkodzi


ja spasowałam - ślub za 2 tygodnie

[dziabąg]

Witam, jakiś miesiąc temu w okolicach Ogrodniczki i Gromadzkiej, przy drodze prowadzącej do Parku Antoniukowskiego porozwieszane były liczne ogłoszenia, że przybłąkała się mała bura przytulaszcza koteczka z tęczową obrożą i dwoma dzwoneczkami i że teraz czeka na starego lub nowego właściciela. Ogłoszenia już dawno zostały zdjęte. Dziś dokładnie taka sama kotka z takimi samymi atrybutami (choć dzwoneczek był tylko jeden) dokładnie w tej samej okolicy wylegiwała się na piachu pod płotem (tam gdzie podgląda się kurki i indyki) i przyjmowała liczne głaski przechodniów. Czy wszedł ktoś może wówczas w kontakt z autorem tamtych ogłoszeń i może zweryfikować czy wszystko jest w porządku? Z dużym prawdopodobieństwem była to ta sama kotka. Niektóre dzieci na jej widok mówiły "to ta kotka z ogłoszeń".

[aga&2]

dziabąg - podałabyś namiary na pw? Kassja chciałaby się kocie przyjrzeć, zwłaszcza pod kątem ew sterylizacji...

Kto się wybiera na BAJANIE? To fajna okazja żeby się spotkać, pogadać (może posłuchać

Story z niedzieli. Dzwoni do mnie miła Ania, że dzwonił do niej pan: stoi pod lecznicą, w której chce uśpić kota. Kot teściowej, 8 lat. Miał zwichniętą szczękę, nastawioną ale jeść nie może, ślini się i pani nie stać na leczenie ani sił na zajmowanie się nim nie ma.
Tak sobie to wygląda, pocieszające, że lecznica pod którą stał powinna być w niedzielę od godziny zamknięta
Pan całkiem fajny, pogadaliśmy. Obiecałam podleczenie, diagnostykę i inne cuda wianki - ok.
A następnego dnia okazało się, że kot ma szczękę w porządku. Ma natomiast ropę pod kłem i przez to się ślini i nie je. Ech, mało brakowało.
Czasem dobrze jednak by było gdyby taki kocuro mógł się wypowiedzieć...

[dziabąg]

W sprawie kotka z postu wyżej, bo na PW nie mam jeszcze uprawnień. Była już kilka razy zgarniana i ogłaszana w terenie oraz internecie (np. na spotted ma w marcu aż trzy zdjęcia). Właściciel się po nią zawsze zgłasza. Kotka (bo na moje oko to dziewczynka) jest wychodząca, ale widocznie ciągnie ją do ludzi, gdy nie ma domowników - a to dostanie coś do jedzenia, a to pogłaszczą, co bardzo lubi, bo mruczy już na samo spojrzenie i przykucnięcie. Ma obrożę i dzwoneczek, więc widać, że jest czyjaś, ale trochę na moje standardy jednak zaniedbana (brudna dupa, smark w nosie, sklejona sierść w jednym czy dwóch miejscach). Nie mam kota wychodzącego, ale być może to norma dla kota przebywającego na dworze przez cały dzień. Także raczej nie należy jej zgarniać, choć miejscówkę wybrała sobie taką, że prędzej czy później ktoś ją znowu weźmie myśląc, że się zagubiła.

[ankacom]

Może pomożemy im wygrać.

[aga&2]

Dziabąg, mnie martwi czy ona tam jakiś kinder niespodzianek nie powije. Jeśli nie masz uprawnień do pw to może odezwij się na kontakt@kotkowo.pl - podając gdzie ona dokładnie siedzi i może swoje namiary?

[VeganGirl85]

takie coś znalazłam na OLX:

http://olx.pl/oferta/bialoczarny-kot-lu ... 96a145dcc7 506 116 985

Przy ulicy Antoniukowskiej w Białymstoku błąka sie białoczarny kot lub kotka z charakterystyczna kropka na nosku Kot jest dorosły i duzy Widac po zachowaniu że kot mieszkał w domuMoże komus sie zgubił i ktos go szuka

[Ewa Speichler]

Wczoraj 13.05 - piątek oddałam Pelasię do adopcji na Wysoki Stoczek - sms wieczorem był, do tej pory nic --- a niech to cholera....

[Ewa Speichler]

Już jest wszystko ok

[aga&2]

Ewa, wyluzuj Daj im szansę. Brak wiadomości to raczej dobra wiadomość Jak jest coś nie tak to dzwonią piszą marudzą. Jak jest ok to niezbyt często ktoś się odzywa.
A my mamy nowe biedy - starutką mamusię bez oka:

I Rudego - obecnie już bezłapka. Nie chcę myśleć ile się biedak nacierpiał
Tu kocia historia:
http://kotkowo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1280&Itemid=33
A tu obrazki:



Już po operacji

[miauczata]

biedulek jakąż bestią trzeba być, aby zrobić komukolwiek taką krzywdę, tyle bólu i cierpienia