[Białystok14] Pomóżmy Jo-kotkom :) s. 71

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 23, 2017 21:45 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Ewuniu bardzo ci współczuję, tak kibicowałam twojej kici :placz:
Obrazek

miauczata

 
Posty: 25
Od: Pon sie 17, 2015 20:49

Post » Pon sty 23, 2017 23:35 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Bardzo współczuję :cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 25, 2017 12:58 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Łatka leży u sąsiada w zimnym garażu, jak ziemia zmięknie zakopię ją koło Bronka i Cyganka. :placz:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 26, 2017 8:41 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

A Malwinka znowu ostro wymiotuje krwią i ma biegunkę z krwią. :placz:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 28, 2017 22:20 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Jakaś para z Białegostoku zneca się ponoć nad adoptowanymi kotami: https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 6601658288

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 29, 2017 9:23 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Dzięki. Sprawa nie jest tak oczywista jak podają internety.
Bo teoretycznie 2 koty umarły. Ale dostawały narkozę, drugi był mocno chory a trzeba było go operować. Facet sam zawiózł do weta, wydał ok 1000 zł na nie. Obecnie siedzi zaszczuty w mieszkaniu i boi się wyjść.
Kotek Misza na szczęście ma się coraz lepiej.
Ale fakty są faktami, kot jest poszkodowany a dwa martwe. Jutro u niej spotkamy się z adwokatem specjalizującym się w sprawach znęcania nad zwierzętami i inspektorem TOZ. Podpiszemy odpowiednie papiery i pełnomocnictwa. Chodzi o to, żeby prokuratura nie zlekceważyła sprawy, żeby byłó jak najwięcej danych - mamy już całą dokumentację medyczną 3 kotów, skany umów, zeznania 3 były znajomych tego pana. Ubrane w paragrafy powinno być trudniejsze do zignorowania.
Bardzo chcę, żeby sprawa została zbadana od strony policyjnej bo ja nie umiem jednoznacznie powiedzieć czy to jego wina czy zbieg okoliczności.
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 30, 2017 1:44 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Taki zbieg okoliczności jest raczej niemożliwy. Koty wydawane do nowych domów są zawsze zdrowe. Mieliśmy jednocześnie na tym czasie 8 małych 3 miesięcznych kociaków i 5 dorosłych kotów. Biegały po mieszkaniu jak rakiety, wdrapywały się na meble ale nigdy nie doszło do urazów które wymagałyby wizyty u weterynarza a tym bardziej podania narkozy.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 30, 2017 11:33 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

fakt faktem, że cały internet huczy i ludzie gotowi są zlinczować chłopa, do czego przyczyniła się też osoba podająca się za DT owego kota. nie tędy droga. jeśli jest winny, to powinien ponieść konsekwencje swoich czynów oczywiście, ale nie nawołujmy do aż takiego hejtu, że chłop boi się z domu wyjść... wiem doskonale co to znaczy być o coś posądzoną, a tym bardziej, że jak już coś wpadnie raz do sieci, to już tam jest. to nie tak powinno być :evil:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 30, 2017 12:50 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Przestrzegam przed wydawaniem kotów młodej parze-Ewa i Daniel z Wasilkowa.Początek numeru tel dziewczyny: 517 560 .....Wzięty ode mnie kot przepadł -nie wiedzą kiedy i jak -podobno uciekł.Dowiedziałam się o tym dopiero wczoraj po wizycie u państwa,wczesniej udawali,że wszystko z kotem w porządku.Nie dali zadnych ogłoszeń ani nie szukali.Dopiero wczoraj po wizycie zostało wystawione jedno ogłoszenie na OLX.Poprzedni kot podobno odszedł też w niejasnych okolicznościach.Więcej szczegółów mogę podać na przez telefon bądź na pw.
Wcześniej pisałam na forum pod nazwą użytkownika marzena68-niestety nie mogłam się zalogowac więc musiałam zmienić nazwę.

marzena681

 
Posty: 4
Od: Pon sty 30, 2017 12:39

Post » Pon sty 30, 2017 14:26 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Bzdura do potęgi takie tłumaczenie. Nie spotkałem w życiu takiego "pechowca" któremu padły 2 koty, trzeci był pobity a koleś szuka następnego... To tak jakby kupować po kolei samochody, rozwalać je i dalej szukać następnego bo się chce jeździć a nie umie. Psychiatra na pewno wyjaśni takie zboczenie.
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 30, 2017 15:13 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Coma, może i bzdura, a może i nie. jak już powiedziałam, jak jest winny, to powinien ponieść konsekwencje swojego czynu. ale fb to nie miejsce na rozsyłanie po"świecie" jego danych personalnych i zdjęcia, bo wg prawa on jeszcze jest niewinny.
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 30, 2017 18:46 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

marzena681 pisze:Przestrzegam przed wydawaniem kotów młodej parze-Ewa i Daniel z Wasilkowa.Początek numeru tel dziewczyny: 517 560 .....Wzięty ode mnie kot przepadł -nie wiedzą kiedy i jak -podobno uciekł.Dowiedziałam się o tym dopiero wczoraj po wizycie u państwa,wczesniej udawali,że wszystko z kotem w porządku.Nie dali zadnych ogłoszeń ani nie szukali.Dopiero wczoraj po wizycie zostało wystawione jedno ogłoszenie na OLX.Poprzedni kot podobno odszedł też w niejasnych okolicznościach.Więcej szczegółów mogę podać na przez telefon bądź na pw.
Wcześniej pisałam na forum pod nazwą użytkownika marzena68-niestety nie mogłam się zalogowac więc musiałam zmienić nazwę.

Ponieważ nie mogę wysyłać wiadomości prywatnych podaję swój telefon 511 79 40 57 jakby był ktoś zainteresowany.

marzena681

 
Posty: 4
Od: Pon sty 30, 2017 12:39

Post » Pon sty 30, 2017 18:48 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

To są młodzi ludzie-ona 24 lata,on może być trochę starszy.

marzena681

 
Posty: 4
Od: Pon sty 30, 2017 12:39

Post » Nie lut 12, 2017 17:23 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Mam biało-rudego kota 8 lat, któremu 3 stycznia vet usunęła resztkę zębów. Goiło się dobrze, ale spuchło gardło, więc kot przestał jesć, kroplówki itd. Tabletek nie podałam, bo nie było można wcisnąć. Wreszcie zaczął jeśc i wszystko szło dobrze, ale od 2-ch dób ponownie nie je. Zaglądałam do gardła - zdaje się normalne. Ale widziałam jak przełykał pierwsze poranne kęsy miekkiego serducha /mielone/ i zrobił coś jakby odruch wymiotny. Odskoczył i wybiegł z kuchni. Od tamtej pory, ponad 2 doby nic nie je ...nie zaobserwowałam też, żeby coś pił. Mam pytanie - może ktoś wie JAK długo kot wyżyje nic nie jedząc? Jutro do weta, choć jest mi ciężko. Czytam teraz, że Twoja kotka Ewusiu odeszła, przykro mi, myślałam, że ją jeszcze zobaczę. U mnie chodzi o Asłana, wiesz boje się, że może też jakiejś paskudy dostał od tego usunięcia zębów. Ale co było robić? Ustawicznie zaczerwienione, chwiejące się i kot na antybiotykach. Średnio co 3 m-ce i ten czas się skracał. Możecie coś poradzić?

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 12, 2017 18:57 Re: [Białystok14] Piracik dziękuje za głosy w Krakvecie s.4

Dla kota nawet krótka głodówka jest niebezpieczna, bardzo uszkadza wątrobę. Na Twoim miejscu jak najszybciej skontaktowałabym się z weterynarzem.

kotbury88

 
Posty: 1
Od: Nie lut 12, 2017 18:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 198 gości