Strona 1 z 3

zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 4:11
przez paulinamarzec
Zaginęła przedwczoraj (27.05) ok. godz. 18 młoda, drobniutka, 10-cio miesięczna ukochana kotka, była pierwszy raz na spacerku i tak się przeraziła, że aż wyślizgnęła się z szelek:( Wiem, że zrobiłam źle, oddałabym wszytsko aby móc cofnąc czas...ale teraz nie ma jej, a my chodzimy dniami i nocami i szukamy jej wszędzie. Do tego cały czas mocno leje. Kotki nigdzie nie ma:( ona nie potrafi miauczeć, nie da więc nam znaku, że gdzieś siedzi wciśnięta:(
Porozwieszaliśmy już ogłoszenia w najbliższej okolicy. Wzieliśmy wolne i szukamy jej praktycznie cały czas:( Ustawiliśmy dwie klatki łapki ale bez rezultatu:(
Co robić..błagamy o pomoc:( ta kotka to było cale nasze szczęście:(( strasznie się o nią martwimy, że sobie nie poradzi. W nowym miejscu, skostniała ze strachu, zimna i deszczu:((
Jest to taka zwykła buraska jakich pełno biega na osiedlu co dodatkowo utrudnia jej zlokalizowanie obcym ludziom:(
Jest drobniutka ma naprawdę małą główkę, ale sporą dupkę i duże uszka.
Jest bura z czarną pręgą biegnącą przez cały grzbiet.
Ma obwisły brzuszek i lekkie jeszcze ślady po przebytej sterylizacji - nie do końca odrośnięte futerko.
Tutaj wydarzenie o kotuni na fb i zdjęcia:

https://www.facebook.com/events/2760155 ... pe=regular

mój numer telefonu to 508 406 272
proszę dzwonić o każdej porze dnia i nocy, nawet jeśli to miałyby być tylko wskazówki gdzie można by jej szukać.

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 8:28
przez bozena640
:ok: :ok:
:ok: :ok:
Szukaj w nocy, koty najczęściej nie oddalają się z miejsca w którym zginęły

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 8:31
przez paulinamarzec
W nocy leje jak z cebra:(( w dzień też....
ciągle pada. Krótko po tym jak wyślizgnęła mi się z szeleczek rozpętała się ogromna burza z piorunami - to dodatkowo mogło ją wystraszyć:(( przeszukaliśmy już każdy kawałeczek, każdy:( w nocy nie śpimy - szukamy, w dzień nie chodzimy do pracy - szukamy:(

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 8:41
przez bozena640
W dzień raczej koteczka nie wyjdzie z ukrycia (koty wolnożyjące, ludzie, samochody)
Ja szukałam kota 3 dni, znalazłam w piwnicy - w tej piwnicy bylam parę razy wcześniej i nic, dopiero głód zmusił kota do ujawnienia się

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 8:47
przez NITKA/KARINKA
Przeniosłam na właściwe podforum.

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 8:55
przez paulinamarzec
Ta koteczka do 4 miesiąca życia mieszkała z siostrą i mamą w jakimś pustostanie w centrum miasta.
U nas od czasu adoptowania jej (z mamusią) nie wychodziła na dwór, ale możliwe, że coś tam się wcześniej nauczyła jak poruszać się na wolności:(

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 9:56
przez bozena640
Spróbuj w nocy poszukać ją z jej smakołykiem. Ja chodziłam ze smakołykami w pudełku i co jakiś czas ruszałam pudełkiem. Jeżeli macie otwarte okienka piwniczne to też warto tam zaglądać
Kotka pachnie domem więc inne koty będę ją przeganiać

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 10:23
przez Meteorolog1
Za odnalezienie koteczki :ok: :ok: :ok: Będzie dobrze. Ostatnio odnalazł się kot po prawie pół roku.

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 14:07
przez paulinamarzec
Co jeszcze można zrobić..? Zrobimy wszystko:( Czy ktoś tu na forum jest z Kielc? Bądź zna osoby z Kielc, które mogłyby pomóc?

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 14:22
przez bozena640
Porozmawiaj z karmicielkami kotów

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 14:30
przez paulinamarzec
Już poinformowane:( zaczepiam każdą możliwą osobę, którą spotkam...

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 15:42
przez bozena640
Kotka jest przerażona, do obcej osoby raczej nie podejdzie
Jak macie otwarte okienka piwniczne szukałabym w piwnicy

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Wto cze 03, 2014 12:25
przez paulinamarzec
Mija juz tydzień od zaginięcia, po kotce ani śladu:(((((((((((((((
Ktoś powiedział mi, że osoba z tego forum o niku: Delfinka pomogła już wielu osobom w poszukiwaniach zaginionego kota. Czy ktoś ma jakieś namiary na tą Panią?? Bardzo prosimy, jesteśmy w stanie zrobić wszystko, zapłacić każde pieniądze jeśli będzie trzeba aby nasz kotusia się odnalazła:((

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Wto cze 03, 2014 12:43
przez lenka*
O nią chodzi,może do niej napisz...memberlist.php?mode=viewprofile&u=12147

Re: zaginęła młoda kociczka KIELCE, proszę o pomoc:(

PostNapisane: Wto cze 03, 2014 14:01
przez JoasiaS
Cytuję za jednym z forumowiczów, który szukał swojej kotki i znalazł:

Strategia działania:

1. ogłoszenia na słupach: zdjęcie kota, cechy charakterystyczne, kontakt i koniecznie informacja o nagrodzie. Niestety to najlepiej na ludzi działa.
2. Ogłoszenie w schronisku/ach - tym bardziej jeśli jest zachipowany.
3. Ogłoszenia w lecznicach.
4. Ogłoszenia w necie i w prasie lokalnej.
5. Wydarzenie na FB
6. Ogłoszenia w szkołach i przedszkolach. Dzieciaki widzą i słyszą wszystko, myszkują w dziwnych miejscach. Jak będzie info o nagrodzie to nie przegonią i nie rzucą kamieniem, tylko odniosą do domu.

Ogłoszenia warto rozwieszać w promieniu maks. 5 km od domu/mieszkania. Kot najczęściej przerażony nie oddala się za bardzo od domu. Często w pierwszej kolejności znaczy teren, więc jak już minie pierwszy szok i głód każe się ruszyć, może trafić w pobliże.

7. Przekazanie informacji o uciekinierze osobom dokarmiającym koty w okolicy.
8. Latarka, sucha karma w pojemniku i w godzinach 19-21, 24-2, 4-6 przeszukiwanie okolicy. Samo kicianie i grzechotanie karmą może nie wystarczyć. Kot może być zaszyty w jakiś zakamarek i ze strachu się nie odezwie, a można go mijać wiele razy. Ale należy nie odpuszczać i chodzić. Sami zostawiamy swój zapach i kot z czasem może do nas trafić.
9. Można sobie skropić lekko spodnie i buty walerianą. Będziemy mieli kocią procesję za nami, ale może pomiędzy innymi będzie nasz kot.
10. Koty się przyciągają, więc jak będziemy regularnie w okolicy się pojawiać z karmą i dawać innym, jest cień szansy, że przyprowadzą do koryta naszego zbiega.
11. Pożyczamy (kupujemy) klatkę łapkę i ustawiamy przy domu. Do miski coś, co pachnie intensywnie - mokre. Tańsze karmy są bardziej zapachowe, a nam chodzi, żeby kota zwabić. Warto sobie przypomnieć, o której nasz kot dostawał rano pierwszy posiłek i w tej porze przeszukiwać okolice i wystawiać łapkę.
12.... i najważniejsze..... NIE PODDAWAĆ SIĘ!!!!!!! Przenigdy nie odpuszczać. Nawet po miesiącu niepowodzeń.


Mocne kciuki za znalezienie koteczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: