Strona 1 z 4

ŁÓDŹ Znalezione maleństwo

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 20:37
przez Seiti
Dzisiaj wychodząc na podwórko z suką, usłyszałam przeraźliwe miauczenie. Patrzę a w gałęziach (pościnanych i walniętych na ścięte drzewo pod starym budynkiem) leży mała bida i rozpaczliwie woła. Matki ani widu ani słychu. Czekam, wołam i nic, a kicia zapadała się coraz bardziej. Wgramoliłam się po nią i wróciłam do domu. Czytam o takich oseskach i mówię nie da rady trza iść do weta. Nakarmili ją (to koteczka), dali mleko i instrukcje. Zamówili też mleko. Określili wiek na 2,5 tyg. (przepisuję z kv)

Poradzono mi bym poszukała tutaj karmiącej kotki.(mleko lepsze i rozwój) Tak więc jestem z Łodzi i jeśli jest tutaj kocia mama, która wykarmiłaby maleństwo bardzo proszę o kontakt, tel. podam na pw.

Dodam, że ani mój facet ani tym bardziej pies nie podzielają mojego entuzjazmu. :(

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 20:53
przez margoth82
może być trudno z kocią mamą. na wszelki wypadek poczytaj tu na forum jak opiekować się takimi oseskami.
Generalnie muszą mieć ciepło-termofor albo elektryuczny kocyk. Karmi się je co 2h całaa dobę. ważyć trzeba na wadze czy przybierają.
Trzymać z daleka od psa, butów itp myś ręce co by wirusa czy bakterii nie przywlec. I masować brzuszek wilgotną watą żeby się załatwiły.

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 21:02
przez Blekitny.Irys
W tym wątku viewtopic.php?f=1&t=156167 Fart-Mini opisuje, jak wychował kociątko od jednodniowego maleństwa do obecnie dziewięciomiesięcznej kici Tygryni.
Poszukaj na Naszych Kotach wątku Aniady - tam również jest świetnie opisane wychowanie kociego maleństwa - kota Bolusia.

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 21:03
przez Seiti
To wszystko wiem. Odseparować od psa to ciężka sprawa. Pies sobie sprawnie drzwi otwiera i łazi za mną krok w krok. Nie wiem jak to będzie jak maluszek podrośnie... po śmierci drugiej suki (ona by się zajęła) nie brałam innego zwierzaka własnie przez sukę. Do tego jestem w ciąży, cóż zaprawa przed drugim dzieckiem ;)

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 21:06
przez Blekitny.Irys
O ten wątek Aniady mi chodzi viewtopic.php?f=46&t=159273

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 21:24
przez rysiowaasia
Seiti, podrzucam, tyle tylko mogę...

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 21:46
przez Seiti
No mała hrabianka chce spać u mnie, mam się wypchać pudełkiem.
W poprzedniej ciąży odchowywałam króliki, tylko było łatwiej bo matkę miałam pod ręką i karmiła je czy tego chciała czy nie. W lany poniedziałek znalazłam wiewiórki (jedna umarła od ran zadanych przez sroki), 2 trafiła do leśnictwa, a teraz kicia.
Lepiej dla niej by było jakby się kocia mama znalazła. Nie nauczę jej tego co mama :(

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Wto maja 27, 2014 8:21
przez aannee99
I co będzie z maleństwem?

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 9:01
przez Seiti
Ma się dobrze, chociaż nie wiem czy nie za mało je, bo ok 10 ml na jedno karmienie, ale z drugiej strony więcej nie chce. Kociej mamy nie znalazłam, ale ciężko byłoby mi ją oddać, a wiem że i tak będę musiała, bo ten mój się nie zgodzi :(
Pierwszą wycieczkę po pokoju ma za sobą, troszkę chwiejnie, ale zasuwa. Uroczo gryzie, myje się i łapie powietrze w łapki, ale zauważyła, że koc jest lepszą ofiarą. ;)

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 10:16
przez lenka*
Za urobienie Twojego. :ok:

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 11:20
przez Cindy

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 11:52
przez ewa_mrau
Seiti, masz pewu
... mry!

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 13:16
przez Seiti
Jakby ten człek dał się urobić to byłby cud. A ja już się przywiązałam. Po za tym kto sprosta moim wymaganiom na nowego opiekuna, nie oddam byle komu. Niech on jakiegoś oświecenia dozna czy co.

Tak w ogóle to ja mam wrażenie, że Ninka (imię wybrane przez syna) ma więcej niż te 2,5 tygodnia. Za psem zasuwa, troszkę tyłek się chwieje ale idzie, stoi na łapkach. Dzisiaj nawet udało się jej napić mleka ze spodka, co prawda uświniła się i domyć jej nie mogę, ale piła.

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 13:25
przez ewa_mrau
Seiti, zrób zdjęcie telefonen i mi wyślij sesemesem
wstawię na wątek
... mry!

Re: ŁÓDŹ Znalezione maleństwo- poszukiwana KOTKA KARMIĄCA

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 13:27
przez Seiti
Ech, ja mam wieczny debet. Ładnie poproszę tego mojego o udostępnienie fona.

Doszło?