Strona 1 z 9

czerwińsk - błagamy o DT,została tylko godzina, foty str.6

PostNapisane: Pt maja 23, 2014 9:38
przez maja_brygida22
Właśnie dostałam informację, że pani opiekująca się ok. dziesięcioma wolno żyjącymi kotami już nie może się nimi zajmować z powodu stanu zdrowia. Okoliczni mieszkańcy są wobec kotów agresywni, rzucają w nie kamieniami. Pani jest zrozpaczona, boi się, że kociastym stanie się krzywda :( Pilnie poszukiwane są osoby lub organizacje prozwierzęce z okolic Czerwińska nad Wisłą (powiat płoński, miasteczko pomiędzy Płońskiem a Płockiem, ok 60 km od Warszawy), które podpowiedzą co zrobić. Z tego co wiem, koty sa tylko dokarmiane, nic mi nie wiadomo o sterylizacji, więc może się okazać, że w tym też przydałoby się pomóc.Czy na forum jest ktoś z tych okolic, kto mógłby skontaktowac się z Panią i sprawdzić jak wyglada sytuacja??? Telefon mogę podać na PW. Pani nie ma dostępu do internetu. :(

EDIT: Rozmawiałam dziś z Panią, okazuje się, że kotów jest ok. 20 :strach:, niestety nie są pokastrowane, bo Pani nie ma pieniędzy. Na szczęście kotkom podaje prowerę, więc maluchów nie ma. Młodsze mają ok. 1roku do 2 lat, starsze trudno określić, ale nie jakieś bardzo wiekowe. Wszystkie są mniej (starsze)lub bardziej (młodsze) oswojone, korzystają z kuwety, bo w zimie siedziały w u Pani w domu - nie chciała, żeby marzły. Koty nie są bezpieczne, sąsiedzi strzelają do nich z wiatrówki, zastawiają wnyki i trują, a policja od roku nic z tym nie robi, wręcz Panią wyśmiali, że chce interwencji.

P. Wiesławę czeka dłuższy pobyt w szpitalu, nie powinna się denerwować, bardzo prosi o pomoc w wyadoptowaniu kotów! Do adopcji same chodliwe kolory, czyli biało-czarne i czarne :? , ale jakieś rude też się znajdą. Ponoć mają fantastyczne charaktery i odwdzięczą się wielką miłością.

Pani jest konkretna, rozsądna i chętna do współpracy. Przydałby się ktoś mobilny, kto mógłby podjechać i porobić kociastym zdjęcia do ogłoszeń, pomoc prawnika też by nie zaszkodziła (w sprawie sąsiadów morderców i policji odmawiającej interwencji)
EDIT: Błagamy o DT, chociaż dla ósemki, w tym Rumcajsika chorego na koci katar, jeśli w tym stanie wróci do Czerwińska, nie ma szans na porządne leczenie, a to cudowny kot, kochający człowieka. MAMY CZAS TYLKO DO 6.07, tego ranka koty wracają do Czerwińska!!! W tej chwili koty są w lecznicy Boliłapka, tam będzie można kontynuować leczenie dzięki Jokotowi. Błagam o pomoc!!!

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Pt maja 23, 2014 11:44
przez maja_brygida22
Podrzucę, bo wątek spada, a pomoc potrzebna. Znacie jakąś fundację, która działa w tamtych rejonach?

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Pt maja 23, 2014 19:39
przez maja_brygida22
Koty czekają na pomoc! Naprawdę na forum nie ma nikogo z Płocka ani Płońska? :cry:

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Pt maja 23, 2014 23:04
przez Justa&Zwierzaki
Moge tylko podrzucić :(

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Nie maja 25, 2014 14:35
przez maja_brygida22
Podrzucę, może jednak ktoś zajrzy...

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 6:44
przez kicikicimiauhau
:( :( :(

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Wto maja 27, 2014 13:33
przez maja_brygida22
I w górę... Pomoc potrzebna!!! Ktoś ma jakichś znajomych w tamtej okolicy?

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Wto maja 27, 2014 21:45
przez margoth82
a jaka miejscowość jest jeszcze w miarę blisko?wiem, że z Płockiem był problrobiłaam kiedyś wątek osobie z Płocka właśnie i kompletnie nie było odzewu.
A jakieś fundacje z Warszawy żeby skoordynowały akcję?

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 9:27
przez maja_brygida22
Znalazłam kilka fundacji z Warszawy, napiszę do nich, może choć jedna znajdzie czas, by zorientować się w temacie. Spróbuję też dodzwonić się do tej Pani, może dowiem się czegoś więcej.

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Śro maja 28, 2014 17:32
przez Agneska
Jakiś czas temu Arcana była na wycieczce w Czerwińsku i spotkała śliczne, miłe, ale straszliwie zabiedzone koty nad samą Wisłą. Po powrocie do Warszawy szukała pomocy dla tych kotów, niestety, nikt z okolic nie zgłosił się.
Pojechałyśmy tam razem, to z Warszawy jest około godziny jazdy samochodem.

Polecam pod uwagę jako fajną weekendową wycieczkę. Czerwińsk to piękne, stare, zabytkowe miasto - warto obejrzeć.
Nie, ja tym razem nie wybiorę się.
Dla mnie przejazd przez całe miasto z południa na północ to dodatkowa godzina, więc zachęcam kogoś z północy Warszawy. :)

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Czw maja 29, 2014 10:05
przez maja_brygida22
Ja niestety nie jestem zmotoryzowana, więc nie mam jak pojechać. Od dwóch dni próbuję dodzwonić się do Pani, ale nie odbiera. Będę próbować dalej i dam znać co ustaliłam.

Re: Karmicielka chora, pomocy! Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Sob maja 31, 2014 19:17
przez margoth82
oby coś się udało

Re: Koty w niebezpieczeństwie!Pomocy!Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Śro cze 04, 2014 8:40
przez maja_brygida22
Są nowe informacje w 1. poście. Pomocy!

Re: Koty w niebezpieczeństwie!Pomocy!Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Śro cze 04, 2014 11:25
przez Henia
Był na forum ktoś z Płocka

Re: Koty w niebezpieczeństwie!Pomocy!Czerwińsk Mazowsze

PostNapisane: Śro cze 04, 2014 11:42
przez maja_brygida22
Dwie kotki mają szanse dom!!! Potrzebna pomoc w kastracji i transporcie!