Koty z Radomska zapraszają na FB Koty z Radomska :)

Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami prosi o pomoc w adopcji i wsparcie w szukaniu domów oraz pomoc finansową dla koteczków, będących pod opieką RTOZ KAN u andzeliki1952
Kochani, jest akcja mieszkańców Radomska, przyłączmy się i poprzyjmy petycję!!
andzelika1952 - na kierownika radomszczańskiego schroniska dla zwierząt!
http://www.petycjeonline.com/pani_andel ... schroniska
W GRUDNIU 2012 KOCIEJ ARCE NOEGO GROZIŁO ZAKOŃCZENIE SWOJEJ DZIAŁALNOŚCI - NADAL BRAK FUNDUSZY NA UTRZYMANIE KOTÓW
Bardzo prosimy o POMOC w ogłoszeniach kotów, zapewnieniu im tdt/dt/ds, transporcie![/b]
W sprawie ogłoszeń proszę o kontakt do mnie na pw. W innych sprawach także można. Ten wątek będzie głównym do opracowania strategii działania wsparcia KAN w trudnej sytuacji.
Zapraszam Wszystkich, którzy także, a może szczególnie, w obecnej sytuacji chcą pomóc kotom KAN na wątek główny KAN, czyli TEN
Wątek 1[/b], od którego wszystko się zaczęło, a kolejne są jego kontynuacją.
Wątek 2 czyli KAN cz. 1 - 101 stron ważnej pracy
Wątek 3 - KAN cz. 2
viewtopic.php?f=1&t=119412 Wątek 4 KAN cz. 3
viewtopic.php?f=1&t=129201 Wątek KAN nr 5
viewtopic.php?f=1&t=162107 Wątek KAN nr 6
Wątek adopcyjny Kociego Przedszkola KAN
viewtopic.php?f=13&t=130576 Wątek adopcyjny dorosłych kotów KAN
Wątek Radomszczańskiej Kociej Skarbonki im. Kotki Milki[*]
Wątek eksmisyjny kotów KAN viewtopic.php?f=1&t=122558 cz. 2 viewtopic.php?f=1&t=127220
wątek pomocniczy, dotyczący znalezienia lokalu dla KAN viewtopic.php?f=1&t=122554
1 KWIETNIA 2011 koty STRACIŁY lokal
Kilka miesięcy andzelika1952 przechowywała je w różnych miejscach, głównie piwnicach i na dt u dobrych ludzi.
OD 1 GRUDNIA, dzięki niewyobrażalnym staraniom andzeliki1952 koty mają NOWĄ KOCIARNIĘ
Tak teraz radomszczańskie futerka czekają w przytulisku na swoje domki
Pomoc każdego rodzaju nadal bardzo bardzo potrzebna!
Pomóż
Adoptuj - fizycznie
wirtualne
Daj dt







andzelika1952
ZOSTAŁA KOCIARZEM ROKU 2012!
SERDECZNIE GRATULUJEMY!

Banerki KAN zalinkowane do TEGO wątku od panikota
Banerek od panikota
1% Dziękujemy

Banerki od panikota
związane z zagrożeniem działalności KAN z powodu braku funduszy





Serdecznie witamy na kolejnym wątku Kociej Arki Noego Radomszczanskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami.
Nie znajdziecie tutaj zbyt często rozpaczliwych chwytajacyh za serce historii, opowiedzianych z punktu widzenia kota, opisanych pięknym jezykiem, okraszonych doskonałymi zdjęciami. Tu odbywa się cicha, bezgłośna codzienna walka o przetrwanie sporej gromady kotow z małego miasta. Z Radomska i okolic. Walka o każdego pokrzywdzonego, chorego, wyrzuconego, okaleczonego kota. O pełną miskę, o dach nad głową, o lepsze jutro we wlasnym domu dla każdego futrzaka zapomnianego przez los.
Radomszczanskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami powstalo w 2002 z inicjatywy kilku starszych pań, którym nie był obojetny los zwierzat w Radomsku. Z dużym wysilkiem w sierpniu 2004 roku uzyskano status Organizacji Pożytku Publicznego. Jak to zwykle bywa z upływem czasu niektórym członkiniom RTOZ zabrakło i sił i środków i czasu, by efektywnie pomagać. I tak oto cieżar prowadzenia Towarzystwa, w tym Kociarni, spadł na barki andzeliki1952.
Andżelika, poza obowiązkami wynikającymi nie tylko z funkcji Prezesa RTOZ, z pełną pokorą i zaangażowaniem zajęła się Kocią Arką Noego, powstałą we wrześniu 2008 r., czyli kocią ochronką RTOZ. Czyni to do dziś z wielkim oddaniem i z wielkim sercem, pomimo kłopotów z własnym zdrowiem, pomimo kolosalnych braków finansowych (pokrywanych co miesiąc również z własnej kieszeni) i co tu dużo mówić, kłod rzucanych przez urzędników, którzy tak naprawdę powinni pomagać, a nie utrudniać działalność, mając to w zadaniach własnych gminy. Obecna pani prezydent Radomska z uporem twierdzi, iż w zupełności wystarcza schronisko (jego realia są nam znane) i NIC więcej nie ma potrzeby robić, by ulżyć i pomóc zwierzakom, choćby zapewniając lokal na Kociarnię.
Gromada przygarniętych, bezdomnych, niezwykle często chorych, prawie zagłodzonych, okrutnie potraktowanych przez los i ludzi siersciuchow, tylko w Kociej Arce Noego może znależć namiastkę domu i morze miłości.
Przez ostatnie miesiące wisiało nad kotami z ochronki RTOZ widmo oddania ich do schroniska. OD 1 GRUDNIA 2011 NOWY LOKAL JUŻ JEST, DZIEKI OGROMNEJ PRACY andzeliki1952
!!!
Poprzedni lokal udalo się na pół roku zatrzymać (tylko do 1 kwietnia 2011), ale warunek: trzeba było płacić czynsz za wynajem. ZA OBECNY LOKAL TAKŻE TRZEBA PŁACIĆ: CZYNSZ, MEDIA, OGRZEWANIE, doszły także poważne koszty remontu (wybicie ściany, wstawienie drzwi wejściowych, doprowadzenie wody i zainstalowanie zlewu). To ogromne kolejne wydatki, a pieniedzy jak zwykle brakuje. Na wszystko: na leczenie, na karmę, żwirek, na czynsz. Akcja w lokalnych mediach, mająca na celu zwrócenie uwagi na problem zwierząt w mieście i organizację pomocy, przyniosła efekt.... w postaci nowych mieszkanców KAN. Bo Andzelika kotom nie odmówi pomocy, bo KAN nie pobiera opłaty za przyjęcie zwierzaka jak schronisko, bo Andzelika i w środku nocy pobiegnie na pomoc zwierzęciu, nie tylko kotu, ale także psu i każdemu innemu potrzebującemu.
Andzelika ciągle, nieustająco i niezmiennie pomaga kotom. I nie tylko kotom. Pomimo niechęci nie tylko władz Radomska.
Kocia Arka Noego na forum miau ma zaledwie garstkę oddanych sprawie Przyjaciół i Zwolennikow. Pomagamy, na ile możemy i na ile nam forum pozwala. Ale ciężka, normalna fizyczna praca spada prawie wyłącznie na barki Andzeliki. Ona SAMA zajmuje się gromadą kotów, które w zdecydowanej większości zawsze wymagają podstawowego leczenia, niejednokrotnie specjalistycznego (np. operacji, amputacji itp.) i solidnej indywidualnej opieki Wrażliwego Człowieka.
Na szczęście kilku sympatykow RTOZ mieszka na stałe w Radomsku i w ostatnim czasie w tej pracy możne Andzelice choć trochę ulżyć. Liczymy więc na Was, Drodzy Miauowicze, na Waszą pomoc, dobre słowo, wsparcie w każdej postaci, na dobrą wolę i chwilę czasu.
Dla tych kotow potrzeba jednego, własnego DOMU. Pomożcie nam te domy znaleźć.*[/b]
*autorką tekstu jest kociamysza
; drobna korekta i aktualizacja Hanulka
Koty, które trafiają do Kociej Arki Noego RTOZ zostały porzucone lub okrutnie potraktowane przez los. Aby stworzyć im namiastkę domu od września 2008 r. do 1 kwietnia 2011 r. zapewnione miały pierwszą kociarnię- pomieszczenie, w którym mogły tymczasowo przebywać. Przez to, nawet mimo braku lokalu, nie trafiały do schroniska i nie błąkały się bezdomnie. Stale prowadzimy akcje adopcyjne i poszukujemy dla nich nowych domów. Wszystkie nasze koty sterylizujemy/kastrujemy, wcześniej odrobaczamy, odpchlamy, szczepimy. Wszystkie koteczki są kuwetkowe. Zapewniamy im stałą opiekę weterynaryjną. Każdy z naszych kotów jest wyjątkowy i pomimo naszych starań i serca, potrzebują stałych domów i ludzi, którzy ofiarują im własny DOM: miłość, opiekę i troskę.
Tak czekaliśmy w pierwszej kociarni u andzeliki1952
na nasze Domki i Dużych: (kliknij każde zdjęcie, aby powiększyć)





Wszystkie koty gotowe do adopcji mają książeczki zdrowia, są odpchlone, odrobaczone, szczepione, sterylizowane/kastrowane, kuwetkowe.
Podstawe i bieżące informacje o koteczkach znajdują się zawsze w pierwszym poście każdego indywidualnego wątku kotka, a także w wątkach zbiorowych kotów dorosłych i maluchów.
WSZELKIE INFORMACJE O NASZYCH PODOPIECZNYCH:
tel. 695 752 709
e-mail: radomskotoz@o2.pl
RADOMSKO
http://www.rtonz.i4.pl
PROSIMY RÓWNIEŻ BARDZO O POMOC FINANSOWĄ NA LECZENIE I KARMĘ DLA NASZYCH KOCICH PODOPIECZNYCH
Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
ul.Sanicka 45
97-500 Radomsko
KRS 0000135800
Nr konta: 70 8980 0009 2007 0049 7969 0001
Z DOPISKIEM: DLA KOTÓW
Spis treści
post nr 2 - Szczególnie PILNE adopcje
post nr 3 - ADOPCJE
post nr 4 - Forumowe koty wyadoptowane
post nr 5 - Aktualne ogłoszenia
post nr 6 - Aktualne bazarki, wpłaty (wirtualne adopcje, inne)
post nr 7 - Szczególnie trudne przypadki
post nr 8 - Wsparcie rzeczowe dla kotów KAN
post nr 9 - Ważne sprawy 1. JAK POMÓC W OBECNEJ SYTUACJI?
post nr 10 - materiały do upowszechniania 1% za 2012 rok
Kochani, jest akcja mieszkańców Radomska, przyłączmy się i poprzyjmy petycję!!
andzelika1952 - na kierownika radomszczańskiego schroniska dla zwierząt!



http://www.petycjeonline.com/pani_andel ... schroniska
W GRUDNIU 2012 KOCIEJ ARCE NOEGO GROZIŁO ZAKOŃCZENIE SWOJEJ DZIAŁALNOŚCI - NADAL BRAK FUNDUSZY NA UTRZYMANIE KOTÓW

Bardzo prosimy o POMOC w ogłoszeniach kotów, zapewnieniu im tdt/dt/ds, transporcie![/b]
W sprawie ogłoszeń proszę o kontakt do mnie na pw. W innych sprawach także można. Ten wątek będzie głównym do opracowania strategii działania wsparcia KAN w trudnej sytuacji.
Zapraszam Wszystkich, którzy także, a może szczególnie, w obecnej sytuacji chcą pomóc kotom KAN na wątek główny KAN, czyli TEN











1 KWIETNIA 2011 koty STRACIŁY lokal

OD 1 GRUDNIA, dzięki niewyobrażalnym staraniom andzeliki1952 koty mają NOWĄ KOCIARNIĘ

Tak teraz radomszczańskie futerka czekają w przytulisku na swoje domki

Pomóż














andzelika1952

SERDECZNIE GRATULUJEMY!

Banerki KAN zalinkowane do TEGO wątku od panikota

Banerek od panikota

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/kanwat][img]http://tnij.org/kan1procent[/img][/url]
Banerki od panikota

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://daa.pl/watekkan][img]http://daa.pl/kanb3[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://daa.pl/watekkan][img]http://daa.pl/kanb1[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://daa.pl/watekkan][img]http://daa.pl/kanb2[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://daa.pl/kanadopcje][img]http://daa.pl/kanadopcjeb[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://daa.pl/kanskarbonka][img]http://daa.pl/kanskarbonkab[/img][/url]
panikota pisze:Głosujecie jeszcze czasem?http://www.organizacjepozytku.info/2/
Na przyszły rok będzie jak znalazł RTOZ na pierwszej stronie
Serdecznie witamy na kolejnym wątku Kociej Arki Noego Radomszczanskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami.
Nie znajdziecie tutaj zbyt często rozpaczliwych chwytajacyh za serce historii, opowiedzianych z punktu widzenia kota, opisanych pięknym jezykiem, okraszonych doskonałymi zdjęciami. Tu odbywa się cicha, bezgłośna codzienna walka o przetrwanie sporej gromady kotow z małego miasta. Z Radomska i okolic. Walka o każdego pokrzywdzonego, chorego, wyrzuconego, okaleczonego kota. O pełną miskę, o dach nad głową, o lepsze jutro we wlasnym domu dla każdego futrzaka zapomnianego przez los.
Radomszczanskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami powstalo w 2002 z inicjatywy kilku starszych pań, którym nie był obojetny los zwierzat w Radomsku. Z dużym wysilkiem w sierpniu 2004 roku uzyskano status Organizacji Pożytku Publicznego. Jak to zwykle bywa z upływem czasu niektórym członkiniom RTOZ zabrakło i sił i środków i czasu, by efektywnie pomagać. I tak oto cieżar prowadzenia Towarzystwa, w tym Kociarni, spadł na barki andzeliki1952.
Andżelika, poza obowiązkami wynikającymi nie tylko z funkcji Prezesa RTOZ, z pełną pokorą i zaangażowaniem zajęła się Kocią Arką Noego, powstałą we wrześniu 2008 r., czyli kocią ochronką RTOZ. Czyni to do dziś z wielkim oddaniem i z wielkim sercem, pomimo kłopotów z własnym zdrowiem, pomimo kolosalnych braków finansowych (pokrywanych co miesiąc również z własnej kieszeni) i co tu dużo mówić, kłod rzucanych przez urzędników, którzy tak naprawdę powinni pomagać, a nie utrudniać działalność, mając to w zadaniach własnych gminy. Obecna pani prezydent Radomska z uporem twierdzi, iż w zupełności wystarcza schronisko (jego realia są nam znane) i NIC więcej nie ma potrzeby robić, by ulżyć i pomóc zwierzakom, choćby zapewniając lokal na Kociarnię.
Gromada przygarniętych, bezdomnych, niezwykle często chorych, prawie zagłodzonych, okrutnie potraktowanych przez los i ludzi siersciuchow, tylko w Kociej Arce Noego może znależć namiastkę domu i morze miłości.
Przez ostatnie miesiące wisiało nad kotami z ochronki RTOZ widmo oddania ich do schroniska. OD 1 GRUDNIA 2011 NOWY LOKAL JUŻ JEST, DZIEKI OGROMNEJ PRACY andzeliki1952

Poprzedni lokal udalo się na pół roku zatrzymać (tylko do 1 kwietnia 2011), ale warunek: trzeba było płacić czynsz za wynajem. ZA OBECNY LOKAL TAKŻE TRZEBA PŁACIĆ: CZYNSZ, MEDIA, OGRZEWANIE, doszły także poważne koszty remontu (wybicie ściany, wstawienie drzwi wejściowych, doprowadzenie wody i zainstalowanie zlewu). To ogromne kolejne wydatki, a pieniedzy jak zwykle brakuje. Na wszystko: na leczenie, na karmę, żwirek, na czynsz. Akcja w lokalnych mediach, mająca na celu zwrócenie uwagi na problem zwierząt w mieście i organizację pomocy, przyniosła efekt.... w postaci nowych mieszkanców KAN. Bo Andzelika kotom nie odmówi pomocy, bo KAN nie pobiera opłaty za przyjęcie zwierzaka jak schronisko, bo Andzelika i w środku nocy pobiegnie na pomoc zwierzęciu, nie tylko kotu, ale także psu i każdemu innemu potrzebującemu.
Andzelika ciągle, nieustająco i niezmiennie pomaga kotom. I nie tylko kotom. Pomimo niechęci nie tylko władz Radomska.
Kocia Arka Noego na forum miau ma zaledwie garstkę oddanych sprawie Przyjaciół i Zwolennikow. Pomagamy, na ile możemy i na ile nam forum pozwala. Ale ciężka, normalna fizyczna praca spada prawie wyłącznie na barki Andzeliki. Ona SAMA zajmuje się gromadą kotów, które w zdecydowanej większości zawsze wymagają podstawowego leczenia, niejednokrotnie specjalistycznego (np. operacji, amputacji itp.) i solidnej indywidualnej opieki Wrażliwego Człowieka.
Na szczęście kilku sympatykow RTOZ mieszka na stałe w Radomsku i w ostatnim czasie w tej pracy możne Andzelice choć trochę ulżyć. Liczymy więc na Was, Drodzy Miauowicze, na Waszą pomoc, dobre słowo, wsparcie w każdej postaci, na dobrą wolę i chwilę czasu.
Dla tych kotow potrzeba jednego, własnego DOMU. Pomożcie nam te domy znaleźć.*[/b]
*autorką tekstu jest kociamysza

Koty, które trafiają do Kociej Arki Noego RTOZ zostały porzucone lub okrutnie potraktowane przez los. Aby stworzyć im namiastkę domu od września 2008 r. do 1 kwietnia 2011 r. zapewnione miały pierwszą kociarnię- pomieszczenie, w którym mogły tymczasowo przebywać. Przez to, nawet mimo braku lokalu, nie trafiały do schroniska i nie błąkały się bezdomnie. Stale prowadzimy akcje adopcyjne i poszukujemy dla nich nowych domów. Wszystkie nasze koty sterylizujemy/kastrujemy, wcześniej odrobaczamy, odpchlamy, szczepimy. Wszystkie koteczki są kuwetkowe. Zapewniamy im stałą opiekę weterynaryjną. Każdy z naszych kotów jest wyjątkowy i pomimo naszych starań i serca, potrzebują stałych domów i ludzi, którzy ofiarują im własny DOM: miłość, opiekę i troskę.
Tak czekaliśmy w pierwszej kociarni u andzeliki1952






Wszystkie koty gotowe do adopcji mają książeczki zdrowia, są odpchlone, odrobaczone, szczepione, sterylizowane/kastrowane, kuwetkowe.
Podstawe i bieżące informacje o koteczkach znajdują się zawsze w pierwszym poście każdego indywidualnego wątku kotka, a także w wątkach zbiorowych kotów dorosłych i maluchów.
WSZELKIE INFORMACJE O NASZYCH PODOPIECZNYCH:
tel. 695 752 709
e-mail: radomskotoz@o2.pl
RADOMSKO
http://www.rtonz.i4.pl
PROSIMY RÓWNIEŻ BARDZO O POMOC FINANSOWĄ NA LECZENIE I KARMĘ DLA NASZYCH KOCICH PODOPIECZNYCH
Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
ul.Sanicka 45
97-500 Radomsko
KRS 0000135800
Nr konta: 70 8980 0009 2007 0049 7969 0001
Z DOPISKIEM: DLA KOTÓW
Spis treści









