Koty z Radomska zapraszają na FB Koty z Radomska :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 09, 2015 12:37 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

Kot został nazwany Maciek i sam przyszedł do kociarni. Jest chory ale idzie ku lepszemu.
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 20, 2015 16:27 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

Maksiu - 8 mieś . kocurek znaleziony przed świętami w krzakach przed blokiem. Dobrze zrobił, że zapłakał kiedy przechodził dobry człowiek i zabrał go przemarzniętego do domu. Szukamy mu jednak domku stałego. Jest odrobaczony i odpchlony. Kastrowany. Jest przemiłym i spokojnym kotkiem. Kuwetkowy.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 16:42 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

tomek_k pisze:Kot został nazwany Maciek i sam przyszedł do kociarni. Jest chory ale idzie ku lepszemu.

Wspaniale. To mój Maciek go też pozdrawia. :201461
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt lut 20, 2015 16:44 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

Teoś- 2-3 letni kot znaleziony pod blokiem. Z prawego ucha lała się ropa, było czerwone, opuchnięte i przy każdym poruszeniu głową słychać było chlupotanie ropy. Teoś jest już po zabiegu usunięcia torbieli z ucha ale jest jeszcze jedna, której nikt w Radomsku nie usunie gdyż jest za głęboko bez możliwości dojścia do niej . Po zabiegu jest już lepiej, ale ciągle coś się tam wydziela, pomimo zastosowanych przeróżnych leków. Zrobiony był posiew i nic nie wyhodowano, teraz wymaz poszedł na badanie mykologiczne. Czekamy na wyniki. Boimy się, że jednak konieczna będzie kolejna operacja już dużo poważniejsza w Częstochowie. Są to duże
koszty ale musimy walczyć o jego dobry stan aby poszedł kiedyś do adopcji. Jest pięknym, dużym kocurem po kastracji i czeka na domek, może być wychodzący. Kuwetkowy. Odrobaczony, odpchlony i zaszczepiony.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 16:57 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

Zuzia - ok. 8 letnia kotka , której właścicielka mieszka samotnie i jest chora na Altzheimera. Rodzina przychodzi do kobiety ale o kotkę nikt nie dba. Rzucone na ziemię jedzenie i to wszystko czego może oczekiwać. Rodziła po 2-3 razy w roku a kocięta poniewierały się po ulicy aż pozabijały je samochody / mieszka przy bardzo ruchliwej ulicy /. Ostatnio kotka już była w ciąży kiedy opowiedziano nam o jej losie. Kiedy zabierałyśmy ją na sterylizację zobaczyłyśmy straszny widok - uszy pokryte naroślami, ranami. Pomimo, że rodzina była uprzedzona o tym aby kotki przed sterylizacją nie karmić, po podaniu narkozy kotka o mało się nie udusiła, wyciągnęłyśmy z niej ogromne kawałki surowej wątróbki, której kotka nie była w stanie wydalić. Jest to bardzo miła koteczka, która pragnie towarzystwa człowieka, przytulania i głaskania. Wet podejrzewa, że choroba uszu to brodawczyca - po smarowaniu maścią duże suche brodawki poodpadały , skóra nieco się podgoiła. Kotka jest wysterylizowana, odrobaczona i odpchlona. Bardzo prosimy o pomoc w adopcji.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 17:02 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

Lili - koteczka ur. w marcu 2014r. Przebywała wśród ok. 30 kotów na jednej z posesji w Radomsku. Koty nigdy nie były w domu, rozmnażają się na działce u właściciela i w starych komórkach u sąsiadów. Większość kotów to rude, szylkretki i trikolorki. Udało nam się złapać i wysterylizować 5 kotek, które szykujemy do adopcji. Lili od urodzenia cierpi na zapalenie lewego uszka. Od ciągłego drapania, wyrosła w uchu wielka narośl. Kotka chodziła z główką prawie przy ziemi, zawracała się. Jest już po operacji usunięcia narośli i jest już w dobrej kondycji. Jest malutką kotką, która już większa nie urośnie. Jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona o odpchlona.
Dzisiaj uwielbia się przytulać i miziać jakby całe życie spędziła blisko człowieka. Niestety jest maleńki problem - nie wiemy co jest powodem, że Lili od czasu do czasu zawraca się na tylne nóżki, chociaż w czasie chodzenia tego nie widać tylko podczas próby wskakiwania. Jest niesamowicie grzeczną i spokojną koteczką a do tego wdzięczną za zainteresowanie, ciepło i jedzenie. Kto pokocha Lilunię?


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 17:07 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

Malinka - ur. wrzesień 2014r. - zmoknięta i przemarznięta koteczka znaleziona na klatce schodowej. Waga w dniu przybycia do nas to zaledwie 1 kg. Kosteczki powleczone brudną, zaniedbaną sierścią. Bez sierści jest wewnętrzna strona łapek, stopki, pod bródką i nosek. Śmierdziała smarem, podszerstek cały był w kołtunach. Na swoje szczęście tak zaniedbany kociak ma ogromny apetyt. W ciągu tygodnia przybrała na wadze 600gr. Jest odrobaczona i odpchlona, kuwetkowa. Ma w sobie tyle miłości do człowieka, że mogłaby obdarować nią kilka osób.

Jest w opłakanym stanie, najwidoczniej bezdomności doznała już od urodzenia. Jak przeżyła? Jest wychudzona, zapchlona, zarobaczona, ze świerzbem, wyłysieniami na łapkach i pyszczku, z kocim katarem, brudna i oblepiona czymś przypominającym smar, a przy tym niesamowicie łagodna, spokojna, domagająca się pieszczot i obecności człowieka. Przy kaloryferze zwija się w kłębuszek i szybko zasypia. Po oględzinach okazuje się, że pod warstwą brudu, ogon ma kolor brązowy i ma całkiem długą sierść.
Szukamy dla niej kochającego i mądrego domku stałego lub chociaż tymczasowego, gdzie w spokoju mogłaby dochodzić do zdrowia. Kuwetkowa.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 17:29 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

Rudas - to młody kocurek przebywający razem z ok. 30 kotów na jednej z posesji w Radomsku. Kotki musimy sterylizować, ale kocurki niestety muszą poczekać. Nie ma ich gdzie trzymać po kastracji. Dlatego też możemy go przygotować do ewentualnej adopcji kiedy ktoś go będzie chciał adoptować.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 17:44 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Udało się !! Dziękujemy!!!

andzelika1952 pisze:Czy wiecie kto mógłby pomóc?
Wczoraj późnym wieczorem podrzucono mi bardzo chorego kota. Śmierdzi od biedaka ropą, ma katar , nadżerki w pyszczku. Dzisiaj zrobiliśmy test na wirusówki - i to co najgorsze Felv i Fiv są dodatnie. Decyzja weta - eutanazja. Czy jest jakakolwiek możliwość aby mu pomóc? My nie mamy izolatki ani dt dla takiego kociaka. Proszę więc o pomoc aby mógł choć troszkę pożyć w lepszych warunkach niż do tej pory. Nie mogę narażać innych kotów, że je zarazi.
:cry: :cry: :201494


Zapraszamy na wątek Maciusia i bardzo prosimy o każdą pomoc! viewtopic.php?f=1&t=167707
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 17:47 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Kolejne kocie biedy w RTOZ...

Maksiu szuka domku.. viewtopic.php?f=13&t=167706
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 21, 2015 10:09 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Kolejne kocie biedy w RTOZ...

Zapraszamy na wątek sparaliżowanej Deisy, prosimy o wsparcie w leczeniu.. viewtopic.php?f=1&t=167722

To jest malutka 3 miesięczna biało- ruda koteczka przywieziona 27.01.15 w bardzo złym stanie.
Koteczka ma sparaliżowane tylne łapki, temperatura ciała poniżej 34 stopni / powinna być 38,5. Ma objawy neurologiczne - drżenie całego ciałka, jej płacz to wołanie o pomoc. Jednak kiedy poczuła zapach jedzenia, zaczęła gryźć ręcznik na którym leżała. Otrzymuje ciepłą kroplówkę, obłożona jest termoforami aby podnieść temperaturę ciała.Potrzebuje antybiotyków,badań i dobrej karmy,by mogła przybrać na wadze. Jest niesamowicie wychudzona i odwodniona. Waży tylko 80 dkg. Jeśli przeżyje noc to powinna z tego wyjść, ale co z nóżkami ????
Tak wygląda stan jej pozdzieranych ze skóry malutkich nóżek,kotka leżała na jezdni,w pośniegowym błocie w pogodzie,jaką każdy widzi.Jakie szanse na wyzdrowienie ma kicia,to za wcześnie prognozować.
Kolejne kocie nieszczęście,potrącone podczas wypadku i zostawione na pewna śmierć.Pozdzierane nóżki mogą świadczyć,że kicia próbowała się czołgać po jezdni.
Jaka szansę miałaby gdzie indziej?Żadną.
Powiedzcie,Kochani,iloma jeszcze zwierzętami można się zajmować?
Każde chore wymaga czasu,poświecenia,biegania po lekarzach,kroplówek,nagrzewania,regularnego podawania leków,codziennego monitoringu stanu zdrowia do tego wyjazdy do kliniki do Częstochowy,bo tam najbliżej są specjaliści,którzy podejmą się operacji chirurgicznych?

fb Deisy https://www.facebook.com/media/set/?set ... 265&type=1 i tam więcej zdjęć

Prosimy o wsparcie na leczenie Daisy.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 21, 2015 10:47 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Kolejne kocie biedy w RTOZ...

Rumba to typowa szylkretka, siostra Samby,która ma już domek. Jest troszkę nieśmiała,ale gdy już daje się pogłaskać,mruczy w zadowolenia. Potrzebuje czasu,by się upewnić,że człowiek nie stanowi dla niej zagrożenia. Koteczka jest już po zabiegu sterylizacji,jest odpchlona,odrobaczona i zaszczepiona oraz nauczyła się korzystać z kuwety. Jest przyzwyczajona do życia z innymi kotami.

Obrazek ObrazekObrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 21, 2015 11:25 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Kolejne kocie biedy w RTOZ...

Zapraszamy na nowe wątki kotów z RTOZ

adopcyjne:
:arrow: Gabi viewtopic.php?f=13&t=167727
:arrow: Szylkretki Rumba i Nadia viewtopic.php?f=13&t=167724
:arrow: Malinka juz zdrowa viewtopic.php?f=1&t=167062
:arrow: Maksiu viewtopic.php?f=13&t=167706

pomocowe
:arrow: Tofik viewtopic.php?f=1&t=166165
:arrow: Deisy viewtopic.php?f=1&t=167722
:arrow: Maciuś viewtopic.php?f=1&t=167707

Dziękujemy za każde możliwe wsparcie!!
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 23, 2015 9:36 Re: CZY KONIEC KOCIEJ ARKI? Kolejne kocie biedy w RTOZ...

Lili już w DS :kotek:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 23, 2015 15:37 Re: Podaruj RTOZ swój 1%! Kolejne kocie biedy w KAN...

Kochani, czy możemy pomóc Deisy? viewtopic.php?f=27&t=111079 wątek na Pchlim..

andzelika1952 pisze:W tej chwili duże koszty są przy zakupie pampersów, podkładów, leków typu Nivalin, Solcoseryl, jałowych opatrunków i bandaży. Ale myślę, że kiedy już się rany zagoją i ustabilizuje się jakoś oddawanie moczu i stolca to będzie już lżej. Dzisiaj także mamy pierwszy zabieg laserem :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], Zeeni i 264 gości