Strona 1 z 2

potrzebne $ na pułapkę dla wolontariuszy z Ustki

PostNapisane: Nie mar 09, 2014 17:11
przez Agłaja^..^
Zwracam się z prośbą w imieniu Pani Haliny z Ustki, która za moją namową zajęła się w Ustce sterylizacjami wolnożyjących kotek.Wywalczyłyśmy pieniądze na sterylki z Urzędu, Pani Halina znalazła pomocników do łapania, sama zawozi kotki do weterynarza i przechowuje je po zabiegu, jednak do dyspozycji ma tylko 2 transportery(w tym 1 pozyczony ode mnie).Bez klatki-pułapki nie są w stanie złapać wszystkich kotek, a ja swoją pułapkę cały czas uzywam lub pozyczam, poza tym do Ustki mam 30km., więc takie wozenie klatki jest bardzo męczące i kosztowne.Jeśli ktoś ma niepotrzebną pułapkę, lub chciałby kupić ją dla Pani Haliny(ok. 100zł) to byłoby wspaniale.Jeśli ktoś moze się złozyć na pułapkę to też będzie super, moze jakoś wspólnie uzbieramy na pułapkę dla Pani Haliny?


Rozliczenie:

wpłaty: 35zł. od Nas troje :1luvu: :1luvu: :1luvu:
75zł. od anonimowego darczyńcy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ile potrzeba: pułapka kupiona :ok:

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Pon mar 10, 2014 15:58
przez kinia098
melduję się
pomóc finansowo niestety nie dam rady, ale zachęcam innych do pomocy :kotek:
wiem, że Panią Halinę początkowo Ania musiała trochę namawiać do sterylek, dlatego byłoby fatalnie, jeśli to wszystko zostało zaprzepaszczone, gdyby np. Pani zrezygnowałaby z dalszego łapania, bo kotki są zbyt dzikie, żeby wchodził do transportera :(

może ktoś zrobi jakiś bazarek ?

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Śro mar 12, 2014 17:35
przez Nas troje
Agłaja^..^ pisze:.....Jeśli ktoś ma niepotrzebną pułapkę, lub chciałby kupić ją dla Pani Haliny(ok. 100zł) to byłoby wspaniale.Jeśli ktoś moze się złozyć na pułapkę to też będzie super, moze jakoś wspólnie uzbieramy na pułapkę dla Pani Haliny?

Wyślę Wam kilka złotych (mam nadzieję, ze na dobry początek), tylko gdzie i z jakim dopiskiem?

MM93 założyła wątek
viewtopic.php?f=1&t=160744
To może dopisz swoją prośbę jeszcze tam

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Śro mar 12, 2014 17:49
przez Agłaja^..^
Nas troje pisze:
Agłaja^..^ pisze:.....Jeśli ktoś ma niepotrzebną pułapkę, lub chciałby kupić ją dla Pani Haliny(ok. 100zł) to byłoby wspaniale.Jeśli ktoś moze się złozyć na pułapkę to też będzie super, moze jakoś wspólnie uzbieramy na pułapkę dla Pani Haliny?

Wyślę Wam kilka złotych (mam nadzieję, ze na dobry początek), tylko gdzie i z jakim dopiskiem?

Dzięki :1luvu: myślę, że najlepiej na Chatula:

Fundacja CHATUL
ul.Tysiąclecia 27/1
41-933 Bytom
52 2130 0004 2001 0462 3484 0005

z dopiskiem "pułapka dla Pani Haliny" :kotek: :kotek: :kotek:

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Śro mar 12, 2014 20:07
przez Nas troje
Wysłane.
I poplute przez lewe ramię.
Bo czarnego kota nie mam, aby pogłaskać na szczęście.

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Czw mar 13, 2014 7:52
przez Agłaja^..^
Nas troje pisze:Wysłane.
I poplute przez lewe ramię.
Bo czarnego kota nie mam, aby pogłaskać na szczęście.


:1luvu: :1luvu: :1luvu: jutro będę wypuszczać czarną kotkę po sterylce, ale wątpię zeby dzikuska dała mi się pogłaskać :wink:

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Sob mar 15, 2014 17:33
przez Agłaja^..^
zachęcam do chociazby najdrobniejszych wpłat, po 5, 10zł, wiosna pełną parą, juz wiekszość kotek pewnie w ciąży, a nie wszystkie złapią się na transporter ;/

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Pon mar 17, 2014 17:02
przez kinia098
Agłaja^..^ pisze:zachęcam do chociazby najdrobniejszych wpłat, po 5, 10zł, wiosna pełną parą, juz wiekszość kotek pewnie w ciąży, a nie wszystkie złapią się na transporter ;/

podnoszę :kotek:

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 15:00
przez Nas troje
kinia098 pisze:
Agłaja^..^ pisze:zachęcam do chociazby najdrobniejszych wpłat, po 5, 10zł, wiosna pełną parą, juz wiekszość kotek pewnie w ciąży, a nie wszystkie złapią się na transporter ;/

podnoszę :kotek:

Też podnoszę.
A dużo Wam jeszcze brakuje?
Edit: To znaczy nie Wam, tylko tej Pani Wolontariuszce, która chciałaby ograniczyć kocią rozrodczość.

Re: wolontariuszka z Ustki potrzebuje klatkę-pułapkę do ster

PostNapisane: Śro mar 19, 2014 8:33
przez Agłaja^..^
Nas troje pisze:
kinia098 pisze:
Agłaja^..^ pisze:zachęcam do chociazby najdrobniejszych wpłat, po 5, 10zł, wiosna pełną parą, juz wiekszość kotek pewnie w ciąży, a nie wszystkie złapią się na transporter ;/

podnoszę :kotek:

Też podnoszę.
A dużo Wam jeszcze brakuje?
Edit: To znaczy nie Wam, tylko tej Pani Wolontariuszce, która chciałaby ograniczyć kocią rozrodczość.


Juz piszę rozliczenie, Nas troje -na razie jako jedyna wpłaciłaś... a nie brakuje juz wcale tak duzo, bo jakieś 60-65zł.

Re: potrzebne $ na pułapkę dla wolontariuszy z Ustki

PostNapisane: Wto kwi 01, 2014 14:30
przez Agłaja^..^
Dzięki wspaniałej osobie, która chce pozostać anonimowa udało się uzbierać na pułapkę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zeby nie czekać na kuriera, w zeszłym tygodniu zawiozłam swoją klatkę do Ustki, a ja tymczasowo będę miała tą nową, jak juz dojdzie.Pani Halina miała w tym tygodniu znowu łapać, jak tylko bede miała jakies wiesci to napisze na wątku.

Re: potrzebne $ na pułapkę dla wolontariuszy z Ustki

PostNapisane: Czw kwi 03, 2014 10:55
przez Chiara
Jak łapanie w Ustce, Agłaja ? Udało się ? :ok: :ok: :ok:

Re: potrzebne $ na pułapkę dla wolontariuszy z Ustki

PostNapisane: Czw kwi 03, 2014 18:30
przez Agłaja^..^
Mi się w zeszłym tygodniu nie udało bo koty nie przyszły, ale mam dzisiaj wspaniałe wieści, bo Pani Sandrze(to ona teraz obsługuje łapanki, a Pani Halina wozi do weta) udało się złapać ciężarną kicię :1luvu: -juz po sterylce :ok:
Pozostałych kotek podejrzewam, ze Pani Sandra łatwo nie odpuści, jestem naprawdę przeszczęśliwa, ze wszystko udało się tak rozkręcić.Moja pułapka podobno dobrze się sprawuje, więc na razie spokojnie moze tam zostać.Wczoraj dotarła juz do mnie nowa pułapka, myślę, ze jest w porządku, ale to dopiero wyjdzie przy łapankach.Podoba mi się to, ze ma zapadką z tworzywa, lekką, więc nie przydusi na pewno kota.
Zrobiłam zdjęcia, ale komputer mi coś szwankuje i nie mogę wstawić.

Re: potrzebne $ na pułapkę dla wolontariuszy z Ustki

PostNapisane: Czw kwi 03, 2014 18:34
przez Chiara
Agłaja^..^ pisze:Mi się w zeszłym tygodniu nie udało bo koty nie przyszły, ale mam dzisiaj wspaniałe wieści, bo Pani Sandrze(to ona teraz obsługuje łapanki, a Pani Halina wozi do weta) udało się złapać ciężarną kicię :1luvu: -juz po sterylce :ok:
Pozostałych kotek podejrzewam, ze Pani Sandra łatwo nie odpuści, jestem naprawdę przeszczęśliwa, ze wszystko udało się tak rozkręcić.Moja pułapka podobno dobrze się sprawuje, więc na razie spokojnie moze tam zostać.Wczoraj dotarła juz do mnie nowa pułapka, myślę, ze jest w porządku, ale to dopiero wyjdzie przy łapankach.Podoba mi się to, ze ma zapadką z tworzywa, lekką, więc nie przydusi na pewno kota.
Zrobiłam zdjęcia, ale komputer mi coś szwankuje i nie mogę wstawić.


Za panią Sandrę i panią Halinę, za nową klatkę i współpracę. :piwa:

Re: potrzebne $ na pułapkę dla wolontariuszy z Ustki

PostNapisane: Wto kwi 22, 2014 17:24
przez Agłaja^..^
Dzwoniłam do Pani Haliny, po tej cięzarnej wysterylizowana została chyba jeszcze 1 kotka, osoba łapiąca chyba troszkę miała problemy zdrowotne, ale Pani Halina obiecała, ze teraz ostro wezmą się do roboty, jeszcze kilka kotów zostało do sterylizacji, ale na szczęscie podobno zadna kotka teraz nie jest w widocznej ciązy.
Trzymam mocno :ok: za dziewczyny, więcej :ok: tez się przyda :kotek: