Strona 1 z 1

do usunięcia

PostNapisane: Śro mar 05, 2014 17:00
przez justyna8585
W piątek do schroniska ze starym pogryzieniem łapki, trafił kot... jak się
okazało właściciele wykręcają się .W ich mniemaniu
kot nie jest ich, jest kotem wolnożyjącym, ale przebywa w
ich domu, jak nie chodzi po dworze.

W każdym bądź razie kot nigdy nie
był leczony, nazywa się Dragon, ma 7 lat, nie jest kastrowany, bo też nigdy
"właściciel o to nie zadbał" nie chcąc kotu robić krzywdy, a
to że wracał wciąż pogryziony jest normalne.

Kociak okazał się fantastycznym przytulakiem, lubi inne koty, zgadza się
z psami. Niestety badania krwi wykazały chore nerki. Kreatynina -3,31,
dostaje juz kroplówki.

Kociak zostaje w schronisku. Widać, ze bardzo zle znosi
pobyt w klatce - w klatce odmawia
jedzenia ,zamieszkał na izolatce poza klatką, chodzi sobie po pomieszczniu,
a prawie całe dnie śpi na kocach przy kaloryferze.

Nie wiadomo co z nim zrobić...trudna decyzja,czy oddać na wieczną tułaczkę,która pewnie niedługo się skończy śmiercią,czy pozostawić.Nie może jednak wciąż przebywać na izolatce.Nie wiadomo czy jak trafi na otwartą kociarnie,to czy nie wyjdzie sobie bez powrotu...

widze,że z imageshackiem coś nie tak...gdzie można wrzucić fotki?

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Śro mar 05, 2014 17:26
przez mamaGiny

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Śro mar 05, 2014 18:15
przez justyna8585
mamaGiny pisze:http://naforum.zapodaj.net/


dzięki...nie wiem,czy nie za duże są.

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Śro mar 05, 2014 18:29
przez mamaGiny
jaki misio ;-)

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Śro mar 05, 2014 19:11
przez justyna8585
Też mi sie bardzo podoba...

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Śro mar 05, 2014 21:58
przez justyna8585
podniose....

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Śro mar 05, 2014 22:16
przez MalgWroclaw
Jakby znalazł dom... trzymam za to.

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Czw mar 06, 2014 13:56
przez justyna8585
Niestety na razie nie ma żadnych perspektyw na to,a czas leci...

czy ktoś mógłby zrobić fb?

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Czw mar 06, 2014 22:00
przez margoth82
:( strasznie przykre. A nie mógłby zostać w tej izolatce luzem?

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Czw mar 06, 2014 23:22
przez justyna8585
Tam chyba narażony jest na choroby...

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Pt mar 07, 2014 9:22
przez margoth82
kurczę schron powinien pomyśleć o jakimś dodatkowym niewychodzącym pomieszczeniu dla maleńtasów i chorasków, bo wychodząca kociarnia w tym wypadku się nie sprawdza.

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Pt mar 07, 2014 10:06
przez justyna8585
margoth82 pisze:kurczę schron powinien pomyśleć o jakimś dodatkowym niewychodzącym pomieszczeniu dla maleńtasów i chorasków, bo wychodząca kociarnia w tym wypadku się nie sprawdza.


szczerze mówiąc,to nie wiem do czego teraz izolatka stosowana jest.Nie byłam dawno,nie inetresowałam się...

Re: 7 lat problem z NERKAMI wciąż wraca pogryziony.Pilnie D

PostNapisane: Pt mar 07, 2014 10:07
przez justyna8585
Pilnie potrzebny transport do Opola.

Re: 7l.problem z NERKAMI pogryziony.Potrz. transport do OPOL

PostNapisane: Pt mar 07, 2014 11:08
przez mamaGiny

Re: 7l.problem z NERKAMI pogryziony.Potrz. transport do OPOL

PostNapisane: Pt mar 07, 2014 20:55
przez justyna8585
dostałam popołudniu wiadomość ze schroniska,że kota przejął ktoś.Nie wiem,czy mogę naipisać,bo nie wiem,czy te os. życzą sobie tego.